Policjantka ostrzega rodziców na plaży. "Szanujcie ciała swoich dzieci"

2023-06-29 11:30

„Jeżeli sami nie pokazalibyście się nago w miejscu publicznym, to szanujcie też ciała swoich dzieci” – zaapelowała w mediach społecznościowych podinsp. Małgorzata Sokołowska autorka bloga Z Pamiętnika Policjantki. Jej wpis i załączona fotografia nagiego chłopca wywołała prawdziwą burzę w komentarzach.

Policjantka ostrzega rodziców na plaży. Szanujcie ciała swoich dzieci

i

Autor: Getty images/instagram @z_pamietnika_policjantki Policjantka ostrzega rodziców na plaży. "Szanujcie ciała swoich dzieci"

Podinspektor Małgorzata Sokołowska prowadzi na Instagramie bardzo pożyteczny profil poświęcony zasadom bezpieczeństwa. Porusza w nim wiele wątków, które dotyczą dzieci. W naszym serwisie pisaliśmy chociażby, o jej radzie, żeby idąc z dzieckiem na plażę założyć mu tzw. „opaskę niezgubkę”. Teraz policjantka poruszyła kolejny wątek związany z bezpieczeństwem dziecka na plaży, dotyczący nagości.

O krok od tragedii w Gdyni. Dziewczynka na hulajnodze niemal wjechała pod koła samochodu

„Naga prawda”. Policjanta pokazuje zdjęcie z polskiej plaży i apeluje do rodziców

W swoim najnowszym poście zatytułowanym „Naga prawda” podinsp. Małgorzata Sokołowska opublikowała zdjęcie prosto znad Bałtyku. Widać na nim nagiego kilkulatka, który stoi obok rodziców.

„Przypominam, że nagie dziecko biegające po plaży może być bardzo łatwo nagrywane przez osobę, która ma złe intencje. I nie mam na myśli tylko pedofila. Może to być też ktoś, kto za kilka lat udostępni nagrania w internecie. Czy chcielibyście aby Wasze nagie zdjęcia oglądali wszyscy? Zastanówcie się, jak byście się wtedy czuli i co może czuć takie dziecko” – zaapelowała.

Jak tłumaczy zdjęcie zrobiła na potrzeby tego posta – w dobrych intencjach, by wyrazić swoje zdanie na temat nagości dzieci na plaży.

„Jeżeli sami nie pokazalibyście się nago w miejscu publicznym, to szanujcie też ciała swoich dzieci. Ze względów edukacji w zakresie bezpieczeństwa, dziecko od początku powinno być uczone, co znaczy intymność. Zakrywanie intymnych części ciała już u maluchów uczy je ważnych wartości i zachowań, w tym stawiania granic” – dodała.

Rodzice podzieleni w sprawie nagości dzieci nad wodą

Post policjantki spotkał się z różnymi opiniami obserwatorów. Jedna z internautek podkreśliła, że „wychowujemy bardzo pruderyjne społeczeństwo”. Dodała, że w innych krajach europejskich jak np. Hiszpania nikogo nagość na plaży nie dziwi. „U nas nawet w saunie nie siada się na golasa. Uważam po prostu, że przesadzamy w drugą stronę” – podkreśliła.

„Takie myślenie seksualizuje małe dzieci i pogłębia spiralę pruderii” – dodał ktoś inny.

Z kolei psychoterapeutka Agata Stola napisała: „Nie ma nic piękniejszego niż naturalna chęć dzieci do biegania bez ubrania, najczęściej dążą do tego bardzo konsekwentnie i stanowczo. Niestety ten czas trwa bardzo krótko, bo już 4-letnie i 5-letnie dziecko jest pod wpływem grupy rówieśniczej i zaczyna się wstydzić. To dorośli seksualizują ciała dzieci”.

Jej zdaniem bezpieczeństwo dzieci polega na uczeniu ich od maleńkości czym jest prywatność, kto może je dotykać, a kto nie.

Z kolei farmaceutka Anna Wyrwas stanęła w obronie stanowiska policjantki, zwracając uwagę na aspekt zdrowotny siadania gołą pupą na piasku.

„I jeszcze dochodzi kwestia higieniczna. Dziecko usiądzie tak sobie na piasku i witaj infekcjo” – napisała.