Ratowniczka grzmi: to najgorsze, co możesz zrobić, gdy dziecko się zakrztusi. „Śmiertelny błąd”

2023-06-16 13:52

Kursy szkoły rodzenia, plakaty w przychodniach i akcje edukacyjne. To wszystko nagle wyparowuje nam z głowy, gdy nasze dziecko zaczyna się krztusić i nie może złapać oddechu. Działając instynktownie możemy jednak popełnić śmiertelnie groźny błąd.

Ratowniczka grzmi: to najgorsze, co możesz zrobić, gdy dziecko się zakrztusi. „Śmiertelny błąd”

i

Autor: Getty Images & Instagram/Tiny Hearts Education Ratowniczka grzmi: to najgorsze, co możesz zrobić, gdy dziecko się zakrztusi. „Śmiertelny błąd”

Niepokojące wideo, obrazujące niebezpieczny błąd, jaki popełnia większość rodziców, pojawiło się na instagramowym profilu Tiny Hearts Education. Jedna z autorek, ratowniczka medyczna Nikki Jurcutz, postanowiła w ten sposób unaocznić rodzicom małych pacjentów, jak mogą zaszkodzić swojemu dziecku, kiedy próbują działać na własną rękę.

Nie ma wątpliwości, że widok małego dziecka, które właśnie krztusi się kawałkiem owocu czy małym elementem zabawki, i rozpaczliwie próbuje złapać oddech, dla większości rodziców może być najgorszą i najstraszniejszą chwilą w życiu. Ale jeżeli instynkt podpowiada nam, żeby w pierwszym odruchu włożyć do ust dziecka palce i wyciągnąć problematyczny kąsek, lepiej tego nie robić.

Pierwsza pomoc u niemowlaka – zachłyśnięcie lub zakrztu

Dziecko się krztusi? Tego nie rób

Jurcutz postanowiła pokazać co się dzieje, gdy rodzic – próbując pomóc – wkłada palce do buzi dziecka. W tym celu posłużyła się medycznym przekrojem ludzkiej głowy (spokojnie, to plastikowy manekin) oraz kawałkiem zielonego ogórka.

Na krótkim wideo wyraźnie widać, że działając „na ślepo” rodzic zamiast udrożnić drogi oddechowe malucha, spycha kłopotliwy przedmiot jeszcze dalej w głąb gardła. Ostatecznie ogórek ląduje tak daleko, że całkowicie blokuje przepływ powietrza.

Czytaj także: Ten plakat powinien zobaczyć każdy rodzic. Jej syn zapadł w śpiączkę, teraz ostrzega innych

Pierwsza pomoc przy zakrztuszeniu: „5 plus 5”

Tak naprawdę naszym pierwszy odruchem powinno być… połączenie z numerem alarmowym – podkreśla ratowniczka. Wybierz numer pogotowia (w Polsce to 112 lub 999) i ustaw tryb głośnomówiący, aby mieć swobodne ręce. Ale uwaga! Jeśli musisz pobiec po telefon do innego pokoju, nie zostawiaj dziecka samego. Lepiej weź je ze sobą.

Czekając na połączenie z ratownikiem, który poinstruuje cię co dalej i w razie potrzeby przyśle karetkę, nie stój bezczynnie. „Najlepsza praktyka przy zakrztuszeniu to pięć uderzeń w plecy i pięć uciśnięć klatki piersiowej” – pisze Jurcutz.

Czytaj także: Chłopiec zakrztusił się orzeszkiem, ale go wypluł. Kilka dni później trafił do szpitala

Nie pomoże, a nawet zaszkodzi. Oto 10 błędów popełnianych w trakcie udzielania pierwszej pomocy

Pierwsza pomoc przy zakrztuszeniu niemowlęcia:

  • ułóż je brzuszkiem na swoim przedramieniu, pochyl główkę lekko ku dołowi
  • stanowczym ruchem uderz nadgarstkiem między łopatki dziecka, powtórz 5 razy
  • sprawdź w ustach dziecka, czy przedmiot się nie przemieścił
  • jeśli niemowlę nadal się krztusi, odwróć je na plecy, opierając na swoim przedramieniu lub udzie
  • używając dwóch palców, wykonaj 5 ucisków klatki piersiowej tuż pod linią sutków
  • powtarzaj obie czynności na zmianę do momentu poprawy lub przyjazdu pogotowia.