Ratowniczka medyczna Nikki Jurcutz opublikowała na Instagramie post, w którym przestrzega rodziców przed podawaniem dzieciom owoców cytrusowych. Dotyczy to głównie mandarynek, które ciężko jest połknąć. "Mandarynki wiążą się z zagrożeniem zadławienia, o którym możesz nie pomyśleć jako rodzic" - napisała kobieta.
Mandarynki to owoce, które mają charakterystyczną skórkę. Może ona być trudna do połknięcia dla osoby dorosłej, a tym bardziej dla dziecka. "Rdzeń jest ciągnący się, gąbczasty i może być trudny do przeżucia. Membrana stwarza ryzyko zadławienia, ponieważ jest twarda i trudna do przeżucia, nasiona również stwarzają takie ryzyko" - wyjaśniła ratowniczka.
Z tego względu lepiej nie dawać maluchom mandarynek, a jeśli już się na to decydujemy, to dokładnie je przygotować.
Jak podawać mandarynkę dziecku?
Aby zmniejszyć ryzyko zakrztuszenia się i zadławienia, warto jest nie tylko obrać mandarynkę ze skórki, ale i usunąć wszystkie niebezpieczne elementy: białą otoczkę owocu oraz nasiona. Ratowniczka radzi też, by przeciąć owoc na pół, a następnie wycinać z niego niewielkie trójkąty, które będą łatwiejsze do przełknięcia dla dzieci.
"Córka wystraszyła mnie na śmierć"
Post ratowniczki zainteresował internautów, którzy przyznali, że czasem sami również mają problem z połknięciem mandarynki. Jedna z obserwatorek napisała, że jej niestety zdarzyła się sytuacja, w której dziecko zakrztusiło się tym owocem.
"Córka zakrztusiła się w wózku i wystraszyła mnie na śmierć. Na szczęście w ostatniej chwili obróciła się i wypluła kawałek" - napisała internautka.
Co robić, gdy dziecko się zadławi?
Jeśli w czasie posiłku zauważymy, że dziecko zaczyna się krztusić i ma trudności z oddychaniem, powinniśmy natychmiast przystąpić do działania. Należy położyć sobie niemowlę na ręku albo przełożyć je przez kolana tak, by jego głowa znajdowała się niżej niż klatka piersiowa (w tym drugim przypadku można tak postąpić również ze starszym dzieckiem). Następnie wykonujemy 5 uciśnięć w okolicy mostka, starając się, by ciało obce, które zablokowało drogi oddechowe, wypadło z nich.
Jeśli nie przynosi to rezultatu, to chwytamy palcem za żuchwę, otwieramy lekko buzię dziecka i ponownie wykonujemy 5 uciśnięć w okolicę między łopatkami, by dziecko mogło wykaszleć fragment pożywienia.
Jeśli dziecko traci przytomność, należy natychmiast wezwać pogotowie ratunkowe.
Czytaj: "Patrzyłam na córkę i bałam się, że mi umrze". Nie pomyl tego z troską, skorzystaj z pomocy