Pluskanie się z dziećmi w ogrodowym baseniku to świetny sposób na ochłodę, gdy za oknem temperatura rośnie, a przedszkole właśnie rozpoczyna wakacyjną przerwę. O bezpieczeństwie w wodzie mówi się wiele, mimo to statystyki są nieubłagane. W krajach, gdzie duże baseny przydomowe są normą, np. w USA, każdego gorącego dnia tonie ok. 11 dzieci, w Wielkiej Brytanii w ubiegłym roku zginęło w ten sposób 26 dzieci.
W Polsce utonięcia również stanowią olbrzymi procent letnich wypadków, dlatego specjaliści przestrzegają, aby zapewnić maluchom maksimum bezpieczeństwa w czasie zabawy w wodzie. Szczególnie przypominają o jednym błędzie, który może nas wiele kosztować. Chodzi o wylewanie wody z baseniku.
Spis treści
- Pozostawiona woda to wielkie niebezpieczeństwo
- Ten błąd popełnia wielu rodziców
- O czym pamiętać w czasie zabawy w baseniku?
Pozostawiona woda to wielkie niebezpieczeństwo
Większość rodziców jest świadoma zagrożeń wynikających z zabawy w wodzie, dlatego pilnuje dzieci, gdy te pluskają się w baseniku, nawet tym małym, dmuchanym, który można postawić w ogródku czy nawet na balkonie.
Nieustanne obserwowanie dziecka i przebywanie w jego pobliżu to podstawowy element zapobiegania nieszczęściom, w tym utonięciom. Najpoważniejszym błędem rodziców jest jednak pozostawienie wody w basenie, po zakończonej zabawie.
Eksperci od ratownictwa podkreślają, że wiele wypadków utonięć ma miejsce wtedy, gdy dziecko jest już przebrane i wysuszone, zostaje zabrane do domu na obiad czy drzemkę, a potem po kilku godzinach zostaje znów wypuszczone do ogródka, żeby się pobawiło. Woda pozostawiona w basenie jest nadal atrakcyjna dla dziecka, ale jednocześnie stanowi wówczas śmiertelne zagrożenie.
Niemowlę na basenie: jak się przygotować do pójścia z niemowlakiem na basen
18-miesięczne dziecko wpadło do przydomowego basenu. Dramatyczna akcja ratunkowa
Ten błąd popełnia wielu rodziców
A wszystko przez zapomnienie lub lenistwo rodzica, któremu nie chce się ciągle wlewać i wylewać wody z basenu. Tymczasem to bardzo ważne - pozostawiona woda, nawet na samym dnie baseniki stanowi ogromne zagrożenie. Wystarczy chwila, aby malec wpadł do basenu i utonął - gdy będzie się ślizgał po mokrym dnie i nie będzie w stanie sam się podnieść, wystarczy 2 cm wody, aby się nią zachłysnął i stracił oddech. Taka sytuacja, nawet jeśli skończy się tylko chwilą strachu, stwarza też ryzyko wtórnego utonięcia.
Sytuacja dotyczy zresztą nie tylko dmuchanych baseników. Ratownicy znają przypadki, gdy dzieci toną w wiadrach na deszczówkę lub miskach z wodą po praniu. Dlatego apelują, aby zaraz po zakończonej zabawie, wylewać wodę z basenu. Wszystkie inne naczynia, jak wiadra czy konewki również powinny być opróżnione po użyciu.
Duże baseny powinny być zakryte lub odgrodzone płotem - w niektórych krajach to wręcz przepis wymagany przez ubezpieczyciela. Istnieje też możliwość zamontowania specjalnych bramek z alarmem, ale to oczywiście wiąż się z poważniejszymi kosztami.
O czym pamiętać w czasie zabawy w baseniku?
1. Nigdy nie zostawiaj dzieci bez opieki
W czasie zabawy w basenie, zawsze bądź przy dziecku, nie odchodź od niego dalej niż na 5 metrów. Wystarczy moment, aby dziecko przechyliło się do wody i zaczęło tonąć. Nie pij alkoholu, gdy dzieci bawią się w wodzie i nie zostawiaj ich bez nadzoru nawet na chwilę - małe dziecko tonie bezgłośnie w zaledwie 30 sekund.
2. Starsze dzieci też muszą być nadzorowane
Nawet jeśli masz w domu starszaka, który umie pływać, nie zostawiaj go samego w basenie. Skurcz, szok termiczny po wskoczeniu do zimnej wody z nagrzanego słońcem powietrza to częste przyczyny utonięć.
3. Dowiedz się, jak ratować dziecko
Naucz się, jak udzielać pierwszej pomocy i resuscytacji krążeniowo-oddechowej w przypadku utonięcia. Pierwsze kilka minut do momentu przyjazdu pogotowia może być kluczowe dla życia dziecka.