Wynajmujesz mieszkanie? Sprawdź to dla bezpieczeństwa dzieci! Synek tej pary omal nie zginął

2023-01-27 10:50

Wynajmując mieszkanie, zwłaszcza jeśli mamy się do niego wprowadzić z dziećmi, często zwracamy uwagę głównie na lokalizację, wielkość i funkcjonalność. Rzadko kiedy przychodzą nam do głowy kwestie bezpieczeństwa. A przecież to, że ktoś już tam mieszkał, nie oznacza, że zadbał o zabezpieczenia. Ci rodzice boleśnie się o tym przekonali.

wynajem mieszkania

i

Autor: Getty Images/ Instagram @cprkids Wynajmujesz mieszkanie? O tej kwestii koniecznie pamiętaj.

Kilka lat temu głośno było o aferze związanej z komodami z Ikei. Były one zaprojektowane na tyle niestabilnie, że w wyniku ich przewrócenia zginęło kilkoro dzieci. Prawda jest jednak taka, że podobna sytuacja mogła się wydarzyć z innymi meblami. Maluchy mają przeróżne pomysły, dlatego ratownicy wciąż nawołują - przytwierdzajcie meble do ścian, bo mogą być zagrożeniem dla dzieci

Gorzej jest w przypadku wynajmowanych mieszkań. Tam rodzice często boją się wprowadzać zmiany, lub prosić właścicieli o możliwość wiercenia w ścianach. Warto jednak mieć to na uwadze i pytać o takie szczegóły przed podpisaniem umowy. Ci rodzice tak nie zrobili, a ten błąd omal nie kosztował ich życia własnego synka.

Przeczytaj też: 4 nieoczywiste rzeczy, które musisz zrobić w domu, kiedy dziecko zaczyna raczkować. Wiedziałaś o tym? 

Co potrafi 2-letnie dziecko?

Dowiedz się: Genialny pomysł mamy - tak zabezpieczyła kuchnię przed dzieckiem!

"Nie chcieliśmy uszkodzić ścian"

Z opowieści mamy dwójki dzieci, która zgłosiła się do grupy ratowników medycznych prowadzących profil na Instagramie @cprkids, wynika, że jej 2-latek zniknął jej z oczu dosłownie na chwilę.

- Karmiłam noworodka, kiedy usłyszałam potężny huk w miejscu, w którym znajdował się mój 2-latek. Wtedy zobaczyłam całkiem przewróconą komodę. Przeraziłam się bo myślałam, że pod nią jest mój 2-latek. Jakimś cudem jednak odskoczył, zanim upadła - opowiada kobieta ratownikom. 

Co gorsza, kobieta mówi, że słyszała o niebezpieczeństwie przewrócenia się mebla na dziecko, jednak z powodu wynajmowania lokum, nic z tym nie zrobiła.

- Podejrzewam, że otworzył wszystkie szuflady, co przesunęło ciężar. Jesteśmy bardzo świadomi bezpieczeństwa, ale przeprowadziliśmy się do tymczasowego wynajmu i nie chcieliśmy uszkodzić ścian, zabezpieczając komodę. Z perspektywy czasu… jakie to było głupie - wspomina mama dwójki.

Co zrobić, by meble nie zagrażały dzieciom?

O tych rzeczach wie większość rodziców, jednak spora część, podobnie jak wspomniana mama, myśli, że nic złego się nie wydarzy. To złudne. Zawsze trzeba pamiętać, by stosować maksymalną ilość zabezpieczeń

  • Przymocuj, zamontuj, przykręć lub w inny sposób zabezpiecz meble i telewizory do ścian i podłóg.
  • Umieść blokady na wszystkich szufladach, aby uniemożliwić dzieciom ich otwieranie i używanie ich jako stopni.
  • Nie stawiaj ciężkich przedmiotów na górnych półkach regałów.
  • Zniechęcaj małe dzieci do wspinania się po meblach.
  • Nie stawiaj na meblach kuszących przedmiotów, takich jak ulubione zabawki, które zachęcają dzieci do wspinania się i sięgania.
  • Nie stawiaj niestabilnych mebli w pobliżu miejsca, w którym bawią się dzieci.

Dowiedz się: Jak zabezpieczyć okna przed dziećmi? Radzimy, co zrobić, by uniknąć tragedii