Wystająca linka, zbutwiała deska? To nie jest bezpieczne miejsce dla dziecka!

2025-04-01 10:40

Plac zabaw ma być miejscem pełnym radości, gdzie dzieci doskonale się bawią, a rodzice wiedzą, że ich skarby są bezpieczne. „Bezpieczeństwo” to słowo-klucz, szczególnie ważne teraz, gdy na nowo będziemy odkrywać różne aktywności na świeżym powietrzu. Upewnij się, czy na pewno nie ma żadnych zagrożeń.

Bezpieczny plac zabaw to podstawa dobrej zabawy

i

Autor: Getty Images & archiwum prywatne Zwróć uwagę, czy plac zabaw jest bezpieczny (zdjęcie ilustracyjne)

Plac zabaw z mojego dzieciństwa? Beton (świetny do jazdy na rolkach, gorzej podczas upadku), piaskownica z resztką piachu, karuzele i huśtawki, podskakujące rytmiczne podczas zabawy. Metalowe sprzęty - tunele, rakiety i inne kolorowe konstrukcje do wspinania. I odchodząca farba, która czasem zostawała na rękach. Nie, nie był ogrodzony, nie pamiętam też żadnego regulaminu. Ot, jeden z wielu osiedlowych placów, na których spotykaliśmy się, ćwicząc różnego rodzaju akrobacje.

Dziś place zabaw wyglądają zupełnie inaczej. Ogrodzone, wyłożone tartanem lub innym miękkim podłożem, pełne - najczęściej - różnych drewnianych konstrukcji. Chociaż zdarza się, że przypominają dziwne klatki, najczęściej z daleka zachęcają do wejścia. Korzystajmy z nich, ale pamiętajmy, aby sprawdzać, czy na pewno są bezpieczne. Może nie wyglądają jak te z lat 90., ale to nie znaczy, że nie ma na nich żadnych zagrożeń.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) przypomina, jak ważne jest bezpieczeństwo na placu zabaw i podpowiada, na co powinnyśmy zwracać szczególną uwagę. To ważne szczególnie teraz, gdy opuszczone zimą miejsca na nowo się zapełniają.

M jak Mama Google News

Idziesz z dzieckiem na plac zabaw? Sprawdź te rzeczy

UOKiK podpowiada, aby zwrócić uwagę na trzy elementy:

  1. otoczenie,
  2. nawierzchnię,
  3. urządzenia.

Plac zabaw powinien być odpowiednio ogrodzony. To ważne, szczególnie jeśli znajduje się w pobliżu ruchliwego miejsca. Ale ogrodzenie daje też rodzicom pewien komfort, wiedzą, że młody człowiek bawi się na ograniczonej przestrzeni.

Zwróć uwagę na nawierzchnię. Jak wskazuje urząd, największe zagrożenie dla bawiących się dzieci to upadki na twardą powierzchnię. Dlatego - szczególnie w pobliżu urządzeń - powinna być ta najbezpieczniejsza, syntetyczna (np. guma) lub naturalna (np. piasek). Nawierzchnia powinna być nie tylko miękka, ale i czysta - bez kamieni, śmieci, rozbitego szkła.

A co z urządzeniami? Powinny być przymocowane do podłoża i stabilne. Pamiętasz huśtawki, które „chodziły”, gdy z nich korzystałyśmy? To nie powinno mieć miejsca. Co jeszcze ma znaczenie?

  • Niektóre urządzenia mogą być niedostosowane do wieku i wzrostu młodego człowieka - jeśli dziecko nie potrafi na nie wejść samodzielnie, prawdopodobnie nie zejdzie z niego w bezpieczny sposób. Jeśli pomagasz maluchowi wejść na jakiś sprzęt, nie zostawiaj go bez nadzoru, asekuruj.
  • Upewnij się, czy w pobliżu urządzenia nie ma przeszkód (jak kamienie, kosz na śmieci), które mogą być niebezpieczne w momencie upadku.
  • Sprawdź, czy zabawka nie ma szczelin czy otworów, w których mogłaby zakleszczyć się głowa, kończyny czy palce.
  • Nie przywiązuj niczego do urządzeń - żadnych sznurków czy tasiemek.

Nawet jeśli obchód placu zabaw masz już za sobą, regularnie sprawdzaj stan sprzętów. Może tydzień temu wszystko było w porządku, dziś jakaś lina mogła się urwać, a deska popękać. Warto to sprawdzić, a gdy coś jest nie tak - zgłosić.

Gdzie zgłosić niebezpieczny plac zabaw?

Jak wskazuje UOKiK, za bezpieczeństwo na placu zabaw może odpowiadać gmina, przedszkole, wspólnota mieszkaniowa czy osoba prywatna - taką informację powinnyśmy znaleźć na placu zabaw. I to właśnie zarządcę lub właściciela należy poinformować, gdy zauważymy jakąś usterkę. Możemy to zgłosić również do inspektoratu nadzoru budowlanego, właściwego dla powiatu, w którym mieszkamy.

Nie naprawiaj samodzielnie zepsutych urządzeń. Poinformuj jednostkę odpowiedzialną za bezpieczeństwo, daj też znać innym użytkownikom placu, że coś jest nie tak - zostaw np. kartkę. Inni mogą nie dostrzec niebezpieczeństwa.

Nie bądźmy obojętne. Nawet jeśli nasze dziecko nie korzysta z jakiegoś sprzętu, a widzimy, że jest popsuta, nie ignorujmy tego. Dziś ktoś inny czegoś nie zauważył, jutro ty możesz czegoś nie dostrzec. A na bezpieczeństwie dzieci wszystkim nam zależy.

Zobacz także: Zabawki z lat 90., które dzieci wciąż uwielbiają