Widok dławiącego się dziecka budzi największy strach rodziców i opiekunów. Ratownicy i lekarze podkreślają, że do 5. roku życia ryzyko zadławienia jest niezwykle wysokie. Dlatego tak ważne jest, aby wiedzieć, jak udzielić pierwszej pomocy, ale również całkowicie wyeliminować z listy produkty, które zwiększają ryzyko zadławienia.
Medycy z Indii na swoim profilu na Facebooku @Medicolozy Nursing Services przestrzegają przed podawaniem tego dzieciom. Pod postem załączyli dosadne zdjęcie.
Zobacz także: Jej synek zadławił się czymś, co "nie wzbudzało podejrzeń". Mama ostrzega
Większe ryzyko wśród najmłodszych
Zadławienie to najczęstsza przyczyna śmierci wśród dzieci do 5. roku życia. Specjaliści informują, że do zdarzeń tych dochodzi przez jedzenie lub małe zabawki. Wystarczy, że drobny przedmiot lub pokarm dostanie się do tchawicy, krtani lub do oskrzeli i zablokuje przepływ powietrza.
Według statystyk w Stanach Zjednoczonych z powodu zadławienia jedzeniem umiera co pięć dni jedno dziecko, a ponad 12 000 trafia na szpitalną izbę przyjęć z powodu urazu spowodowanego zadławieniem.
Dosadne zdjęcie
Medycy postanowili uświadomić wszystkim rodzicom, jak groźne mogą być niektóre pokarmy, a szczególnie orzeszki ziemne. Udostępnili zdjęcie przekroju płuc małego dziecka, które zmarło w wyniku uduszenia po zadławieniu, wydawałoby się, niewielkim orzeszkiem.
Jak jednak widać średnica dróg oddechowych u małego dziecka do 5. roku życia jest wielkości tego orzecha. Ryzyko jest zatem bardzo duże.
Specjaliści zaznaczają, że orzechy to czwarta najczęstsza przyczyna zgonów dzieci w skali międzynarodowej. Apelują o niepodawanie małym dzieciom całych owoców, popcornu, orzechów ani żadnej innej żywności, która może przypominać rozmiarem małe cukierki.
„Śmierci nie można odwrócić. Najlepiej jest zapobiegać” – czytamy pod nagraniem
Czytaj także: 5-latek zadławił się pinezką i trafił pod respirator. Rodzice musieli podjąć dramatyczną decyzję
Pierwsza pomoc przy zadławieniu
Każdy rodzic powinien wiedzieć, jak udzielić pierwszej pomocy dziecku przy zadławieniu. Panika w niczym nie pomoże. Ogromną rolę odgrywa tu bowiem czas. Pierwszym krokiem jest wezwane pogotowia. Jeżeli dziecko nie może nabrać powietrza, należy od razu przystąpić do próby udrożnienia dróg oddechowych.
Niemowlę należy położyć na ręku z głową w dół. Następnie wykonujemy pięć uderzeń w przestrzeń między łopatkami. Jeżeli dziecko nie wykrztusiło zalegającego w przełyku pokarmu, należy obrócić dziecko na drugą rękę w pozycji głową w dół. Kolejnym krokiem jest wykonanie pięciu uciśnięć klatki piersiowej. Zwiększa to ciśnienie oddechu i powinno ułatwić odkrztuszenie zalegającego ciała obcego.
W przypadku braku reakcji należy powtórzyć każdy z etapów od początku aż do przyjazdu karetki pogotowia.
Czytaj także: 11 rzeczy, którymi dzieci najczęściej się dławią. Zdziwisz się, gdy to odkryjesz