Kiedy mama nie zgadza się z tatą. 6 sposobów, aby nie podważać jego autorytetu przy dziecku

2022-09-02 8:06

Nie zawsze musisz się zgadzać ze zdaniem partnera w kwestiach wychowawczych. Czasami sytuacja dzieje się na bieżąco i nie da rady odejść na bok, by ustalić wspólne stanowisko. Możesz jednak tak wyrażać odmienne zdanie, by dalej grać w jednej, rodzicielskiej drużynie i nie podważać autorytetu drugiego rodzica.

Nieporozumienia przy wychowywaniu dzieci.

i

Autor: Getty Images Nieporozumienia przy wychowywaniu dzieci - jak sprawić, by was nie podzieliły?

Gdy planujemy dziecko, często mamy wyidealizowaną wizję wspólnego wychowywania pociech. W końcu przed zostaniem rodzicami, rodzina, to były tylko dwie osoby i łatwiej było się dogadać. Większość par ustala sobie wtedy - "będziemy grać w jednej drużynie". Życie jednak często weryfikuje takie ideały i okazuje się, że w rzeczywistości są one niekiedy ciężkie do utrzymania. 

Nie zawsze musicie jednak mieć to samo zdanie. Nie musicie też ustalać wszystkiego z dala od dzieci, na osobności. Tu liczy się szacunek, a nie sztucznie wypracowane normy. Jak nie zgadzać się z partnerem w mądry sposób?

Przeczytaj: Rodzicielstwo bardziej łączy, czy jednak dzieli? 8 wyzwań dla związku po pojawieniu się dziecka

Najczęstsze błędy wychowawcze, które popełniają rodzice

Co mówić, gdy zdanie partnera odnośnie kwestii wychowawczych nam nie odpowiada, obok stoją dzieci, które czekają na na waszą decyzję, a ty nie chcesz się przy nich spierać, czy podważać opinii partnera? Dobrym rozwiązaniem jest takie poprowadzenie spraw, by zyskać na czasie.

Zobacz też: Twój partner niechętnie zajmuje się dzieckiem? Podpowiadamy, co robić

Tych kilka mądrych zdań, warto mieć w głowie na wszelki wypadek, zdaniem małżeństwa psychoterapeutów dr. Stephen`a Mitchell`a i jego żony Erin Mitchell, którzy specjalizują się w terapii par w kontekście rodziny i rodzicielstwa. Oto one: 

  • Hmm, muszę o tym pomyśleć. Coś mi tu nie do końca pasuje.
  • To jest bardzo istotna sprawa, musimy ją przemyśleć. Możemy wrócić do tematu wieczorem?
  • Dajcie mi chwilę, nie jestem gotowa, żebyśmy teraz o tym rozmawiali.
  • Czuję, że zaczyna się robić nerwowo. Ochłońmy. Później pogadamy na spokojnie i wszystko sobie ustalimy.
  • Nie wiem, co to za nieporozumienie, ale mam wrażenie, że nikt tu do końca nie rozumie, co drugi ma na myśli. Zacznijmy jeszcze raz.
  • Zaraz, zaraz. Czuję się już tak skołowana, że sama nie wiem co myśleć i mówić. Dajcie mi chwilę i nie naciskajcie.  

Zdarzyć się może jednak, że drugi rodzic jest tak przekonany o słuszności swojej wychowawczaj wizji, że na takie zdania odpowie "Ale o co ci chodzi? W czym problem?". Wtedy może być o krok od kłótni. To nie wynik złych intencji, a zwyczajnie specyfika życia w rodzinie, które jest niekiedy bardzo dynamiczne. Lepiej więc w miarę możliwości, wyprzedzajcie w swoich rozmowach różne tematy rodzicielskie, które mogą się pojawić i dyskutujcie o nich odpowiednio wcześniej. 

A gdy konfliktowy dylemat już się wydarzył - pamiętajcie o zasadniczej kwestii - wzajemny szacunek pozwoli wyjść wam obronną ręką z każdego tematu. Dzieci, które to obserwują będą miały dobrą lekcję tego, jak należy    rozwiązywać konflikty. 

Przeczytaj też: Jak dbać o związek? Kryzys w związku po narodzinach dziecka

Źródło:

Instagram/ @couples.counseling.for.parents