Spis treści
- Gdzie ci mężczyźni, dlaczego nie chcą być ojcami?
- Kryzys w związku: ciąża receptą na uzdrowienie relacji?
Czy łapanie mężczyzny na dziecko to dobra metoda? Czy warto wrabiać partnera w ciążę, wiedząc, że on nie chce mieć potomstwa? To pytanie skierowane do pań. Każda kobieta pragnie kochać i być kochaną. Dla wielu z nich jest to tożsame z założeniem rodziny, posiadaniem męża i dzieci. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu było to oczywiste również dla mężczyzn. Teraz już tak nie jest.
Gdzie ci mężczyźni, dlaczego nie chcą być ojcami?
Coraz więcej mężczyzn ma problem z samymi sobą. Ciężko jest im się usamodzielnić, znaleźć drogę w życiu, którą chcą zmierzać, wybrać partnerkę i zdecydować się na założenie rodziny. Odkładają decyzję o ślubie, argumentując to wzrastającą liczbą rozwodów ("po co się wiązać dla papierka, skoro jest dobrze tak, jak jest?"), nie chcą mieć dzieci, bo twierdzą, że ich na to nie stać ("nie mogę wymienić samochodu ani pojechać na zagraniczne wakacje, więc jak mam myśleć o dziecku?"), walczą z własnymi kompleksami ("bo w pracy ktoś o mnie powiedział..."), ze światem, który nie jest im przyjazny (a komu jest?).
Szukają pretekstów, żeby nie dojrzewać i znajdują ich całe masy. Odrzucając wartości, płyną z prądem, myśląc, że żyjąc dla siebie, znajdą szczęście. W takim razie dlaczego nie są szczęśliwi?
Czytaj: NADOPIEKUŃCZOŚĆ powodem ZDRAD? Mężczyźni zdradzają, bo kobiety poświęcają uwagę dzieciom >>
Bycie RAZEM tylko DLA DOBRA DZIECKA. Czy to ma sens? >>
Kryzys w związku: ciąża receptą na uzdrowienie relacji?
Gdy partnerzy zaczynają się rozmijać w swoich pragnieniach i mają odmienne wizje szczęścia i przyszłości, pojawia się ogromny problem. Kobiety zwykle godzą się na argumenty swojego mężczyzny i postanawiają czekać aż on zmieni zdanie i będzie chciał mieć dzieci. Jeśli jednak on zagorzale deklaruje, że nie chce ich mieć, mogą nigdy się nie doczekać. Właśnie dlatego tak wiele z nich wpada na pomysł, aby postawić partnerów przed faktem dokonanym i po prostu zaaranżować wpadkę.
- Dla wielu kobiet ich poczucie własnej wartości jest tożsame z posiadaniem męża, nie mówiąc już o dziecku. Myślę, że większość kobiet, które postępują w ten sposób, ma duży kłopot ze sobą, np. czują się bardzo samotne - dodaje psycholog Maria Rotkiel.
Złapanie mężczyzny na dziecko może również wynikać z pragnienia przywiązania go do siebie na stałe. Kobiety, które żyją w nieformalnych związkach, często myślą, że jeśli na świecie pojawi się dziecko, mężczyzna wreszcie zdecyduje się zalegalizować związek. To ma im stworzyć prawdziwą rodzinę, zapewnić poczucie bezpieczeństwa i uchronić je przed samotnością.
- One po prostu się boją, że partner odejdzie i złapanie go na dziecko jest z ich strony aktem desperacji. Pomijając to, że nie potrafią zbudować prawdziwej relacji, przedmiotowo traktując mężczyznę i swoje ciało. To nie jest jednak tak, że te kobiety są złe, one są zagubione - mówi psycholog Maria Rotkiel.
TVP/x-news