Nie reagujesz, gdy grają w planszówki, układają klocki czy razem rysują? Za to działasz błyskawicznie, gdy tylko słyszysz pierwsze „zostaw!”, „ja się tym bawię!”, „idź sobie!”? Może czas zmienić taktykę? Nie chodzi o to, by przestać zauważać, że rodzeństwo się kłóci, tylko o to, aby dostrzegać, że potrafi też zgodnie działać.
Nie skupiaj się tylko na tym, co cię złości
Najczęściej zwracamy uwagę na nasze dzieci, kiedy robią coś, czego nie lubimy - coś, co narusza nasze granice albo granice innych osób. Dzieci szybko się uczą - pamiętają, że przybiegamy do nich niemal zawsze, kiedy się ze sobą kłócą
- czytamy na instagramowym profilu @magdalenabockomysiorska_pl.
Prowadzi go Magdalena Boćko-Mysiorska, mama i pedagożka. Jej profil to dawka cennych informacji - głównie dla rodziców, których nieustannie wspiera. W swoich wpisach podpowiadała m.in. jak odmówić dziecku nowej zabawki czy jak nie wpędzać malucha w poczucie winy.
W jednym z najnowszych postów skupia się na relacjach między dziećmi, podkreślając, że powinnyśmy zwracać uwagę na sytuacje, gdy się dogadują i doceniać te momenty (nie w myślach, ale głośno o tym mówić).
Jeśli rodzeństwo będzie słyszało, że reagujesz tylko wtedy, gdy zachowuje się niewłaściwie, aby zwrócić twoją uwagę nie będzie „grzecznie” się bawiło, tylko wręcz przeciwnie. Jeśli będziesz zauważać także chwile, gdy dzieci robią coś zgodnie, razem, te momenty również będą pojawiały się coraz częściej.
Aby zapamiętywały jednak to, co dobre dla nich i dla innych, a jednocześnie uczyły się, że można dobrze się bawić i przyjemnie spędzać czas z innymi, warto to dostrzegać. Nazywać, doceniać, a także - choćby na moment - dołączać do dzieci w tych dobrych, ciepłych chwilach
- podpowiada pedagożka.
Polecany artykuł:
Doceniaj, że dzieci robią coś wspólnie
We wpisie Magdalena Boćko-Mysiorska podaje 10 przykładowych komunikatów, które warto powtarzać dzieciom. „Doceniam”, „opowiadajcie”, „dziękuję”, „mogę dołączyć?” - ich częścią są słowa, które brzmią „otulająco”, gdy je słyszymy wiemy, że towarzyszy im wspierające przesłanie.
Wybrałam z nich pięć, które wyjątkowo do mnie trafiają.
- „Dużo tu u was radości, śmiechu, żartów. Widzę, że dobrze się bawicie, co? Doceniam to!”
- „Słyszę, że dzieją się tu wielkie rzeczy! Opowiadajcie, co budujecie”.
- „Fajnie widzieć, kiedy bawicie się tak, że każdy się cieszy tą zabawą”.
- „O rany! Ale świetna zabawa! Mogę do was na chwilę dołączyć albo popatrzeć?”.
- „Ależ tu wesoło! Aż chce się spędzać tutaj czas”.
Zauważmy, że dzieci spędzają czas razem, doceńmy, że robią wspólnie coś, co sprawia im przyjemność. Może musiały pójść na kompromis? Może zaplanowały działania tak, że każdy dostanie coś, co lubi ciut mniej i ciut bardziej?
Rodzeństwo najczęściej prędzej czy później znajdzie nić porozumienia, jednak zawsze warto pokazywać dzieciom, jak duże znaczenie ma dla ciebie to, że trzymają „sztamę”.
Zabawki z lat 90., które dzieci wciąż uwielbiają
