Dziecko ma być po prostu dzieckiem. A kim jest w twojej rodzinie?

2024-11-04 14:26

Jaka powinna być rola dziecka w rodzinie? To tylko i wyłącznie ta związana z byciem dzieckiem. Niestety, nie zawsze tak jest, a młody człowiek często wchodzi w buty dorosłego i wykonuje zadania, które nie powinny być przeznaczone dla niego. Przyjrzyj się rolom sprawowanym w waszej rodzinie.

Role dziecka w rodzinie

i

Autor: Getty Images Dziecko nie powinno być np. mediatorem. Jego rolą jest jedynie... bycie dzieckiem

Z czym kojarzy ci się dzieciństwo? Z beztroską, swobodą, popełnianiem błędów, nauką, przyjaźnią i miłością... Skojarzeń jest wiele, jednak nie wszyscy wymienią tylko te pozytywne. Dla niektórych dzieciństwo wiąże się i ze strachem, i z obowiązkami, które niekoniecznie powinny znaleźć się na liście zadań młodego człowieka.

„To na pewno jakaś patologia” - możesz tak pomyśleć. Jednak młodzi ludzie, którzy pełnią role przeznaczone dla dorosłych często pochodzą z „normalnych” domów, pozornie wszystko jest w porządku, a im niczego nie brakuje. Niewidzialne dziecko cierpi w samotności, dlatego tak ważne jest, abyśmy zwracały uwagę, czy na pewno nie wchodzi w rolę dorosłego. Może się wydawać, że to coś dobrego, a młody człowiek się w tym doskonale odnajduje. Jednak jego zadaniem jest jedno: ma być dzieckiem, wszystko inne należy do jego rodziców.

Rolą dziecka w każdej rodzinie jest bycie... dzieckiem

- czytamy na profilu @mama_psycholog_dzieciecy.

Prowadzi go psycholożka Ewa Sękowska-Molga, która często zwraca uwagę rodziców na istotne kwestie, które niestety bywają pomijane. A co mówi o roli dziecka w rodzinie?

Dziecko ma jedną rolę do wypełnienia - ma być dzieckiem

Psycholożka w swoim wpisie podkreśla, że dziecko powinno czerpać ze swojej roli, doświadczać świata „po dziecięcemu”, bez przejmowania się sprawami dorosłych. Młody człowiek ma być beztroski, nie jego zadaniem jest np. szukanie wyjścia z różnych problemów. Chyba że chodzi o sprytne przemknięcie do punktu „odklepania”, tak aby szukający tego nie zauważył.

Ewa Sękowska-Molga zaznacza, że nie powinnyśmy pozwolić dzieciom na wchodzenie w nieprzeznaczone dla nich role. Podaje sześć przykładów, jednak zaznacza, że konfiguracje mogą być różne. Młody człowiek nie powinien pełnić roli:

  1. Rozśmieszacza, dbającego o dobry humor domowników.
  2. Pocieszyciela, który nie pozwala się smucić rodzicom.
  3. Mediatora, ratującego związek dorosłych.
  4. Listonosza, przekazującego informacje między mamą a tatą.
  5. Opiekuna, który „na cały etat” opiekuje się młodszym rodzeństwem.
  6. Rola trzeciego rodzica.

Psycholożka podkreśla, że powinnyśmy być czujne, ponieważ dzieci, aby dogodzić rodzicom, często wchodzą w te role nieświadomie.

Pamiętaj, że teraz to ty jesteś dorosł@, czyli odpowiedzialn@ - także za to, by twoje dziecko było dzieckiem!

- podkreśla Ewa Sękowska-Molga.

Bywa, że młody człowiek sam zaczyna działać jak dorosły (np. widzi, że mniej się złościmy, gdy będzie pamiętał o zakupach czy opłatach związanych ze szkołą). Często same zmuszamy dziecko do pełnienia różnych ról, np. uważając, że czymś naturalnym jest to, że zajmuje się młodszym rodzeństwem, albo gdy prosimy je o przekazanie wiadomości dla byłego partnera. To tylko „nic takiego”, a sprawia, że na barkach młodego człowieka ciążą zadania, które nie powinny być przeznaczone dla niego.

Mądrości naszych rodziców - to prawda czy mit? [QUIZ]

Pytanie 1 z 10
"Nie siedź blisko telewizora, bo popsujesz wzrok"