Bycie mamą nie jest usłane różami. Domowe obowiązki i zmieniające się, jak w kalejdoskopie humory dziecka, potrafią przytłoczyć. Czasami można mieć wrażenie, że wciąż podejmuje się złe decyzje. Czuć, że dłużej tak się nie da funkcjonować, albo wręcz szeptać z wyrzutem „Żałuję, że mam dziecko”.
Myśl, że zawodzi się jako mama, dobija. Myśl, że jest się złą mamą, rani i wpędza w jeszcze większe poczucie winy. Poczucie winy, które nie raz wwierca się tak głęboko, że nie jesteśmy w stanie myśleć pozytywnie. Kochamy, a jednocześnie wybuchamy wściekłością, gdy bezradność i emocje przejmują kontrolę.
Zatrzymaj falę negatywnych emocji. Nie powtarzaj raniących słów w myślach. Zamiast tego, powiedz na głos coś, co odmieni twój punkt widzenia.
Zobacz także: Jak przetrwać bunt dwulatka? Rady dla zrezygnowanych rodziców
Spis treści
- Czujesz, że robisz wszystko źle?
- Czujesz, że nad niczym nie panujesz?
- Zatrzymaj falę negatywnych emocji
- Wypowiedz głośno te zdania
Czujesz, że robisz wszystko źle?
Kiedy dziecko przychodzi na świat, nie rodzi się z instrukcją obsługi. Wiele mam szuka informacji na grupach dla mam w mediach społecznościowych, od koleżanek, rodziny. Zawsze jednak znajdzie się coś, co sprawi, że poczują, że niewłaściwie opiekują się dzieckiem.
Szczególnie gdyniemowlę płacze i płacze, a mama nie potrafi ukołysać go do snu. Czuje, że zawodzi.
Innym razem ma wrażenie, że dziecko wciąż jest głodne. Zarzuca sobie, że źle karmi piersią, że ma za mało pokarmu, że jej mleko jest niewystarczające. Jednak tyle się mówi, że pokarm matki jest najlepszy, że nie potrafi przejść na mleko modyfikowane. Co by była z niej za matka? Ta najgorsza, beznadzieja.
Łzy matki płyną strumieniami, a wtóruje im płacz dziecka.
Czujesz, że nad niczym nie panujesz?
Buzujące emocje często potrafią wymknąć się spod kontroli. Podnosimy głos, choć obiecałyśmy sobie, że nigdy nie będziemy krzyczeć na dziecko. Niewyspanie, brak czasu dla siebie i ta ciągła narastająca frustracja robią jednak swoje.
Niektóre matki mogą być zaskoczone, że nie mają cierpliwości dla własnego dziecka. Dziwią się, bo przecież wcześniej były takie spokojne, opanowane i zrównoważone. Tymczasem narodziny dziecka zmieniły wszystko.
Złość miesza się z poczuciem winy. Bez racjonalnego powodu podnosimy głos na dziecko. Wyładowujemy zmęczenie, frustrację i gniew, bo nie chciało się ubrać do przedszkola, bo chciało się bawić, zamiast iść spać, bo podałaś zupę, której nie lubi.
Każdy popełnia błędy, ulega emocjom. Ważne jest jednak, aby pracować nad sobą, uczyć się na własnych błędach i dbać nie tylko o dziecko, ale i o siebie.
Czytaj także: Czy jesteś wystarczająco dobrym rodzicem? Zadaj dziecku te 6 pytań, aby poznać prawdę
Zatrzymaj falę negatywnych emocji
Przy tych wszystkich negatywnych emocjach oczekuje się, że mama zawsze będzie uśmiechnięta, idealna i zadbana. Przeglądając media społecznościowe, można mieć niejednokrotnie wrażenie, że macierzyństwo to bułka z masłem. Jak jednak odpowiedzialność za czyjeś zdrowie i życie ma być prosta?
Wpadając w wir podobnych odczuć, każda mama sama powolutku odbiera sobie pewność siebie. Podcina skrzydła, bo brakuje jej siły i wiary, że codziennie odwala kawał naprawdę dobrej roboty.
Nie widzimy własnych sukcesów.
Nie doceniamy tego, co udało się zrobić.
Dostrzegamy tylko te błędy i w nich się pogrążamy, czując, że zawodzimy.
Powiedzmy zatem "Dość" i głośno wypowiadajmy te zdania. Każdego dnia, jeżeli właśnie one mają sprawić, że zmienimy nasz punkt widzenia.
Wypowiedz głośno te zdania
Macierzyństwo to góra uczuć i emocji. Nie pogłębiajmy tych złych odczuć jeszcze bardziej pesymistycznymi myślami. Psychologowie podkreślają, że nikt nie jest w stanie popsuć nam nastroju tak mocno, jak my sami. Zróbmy więc wszystko, aby nasze myśli były naszą siłą, a nie kłodą rzuconą pod nogi.
Karen Franciosa, edukatorka i trenerka pozytywnego rodzicielstwa, na swoim profilu @montessoriforbeginners na Instagramie wymienia 7 zdań, które warto sobie przypomnieć, gdy mamy wrażenie, że jako matki zawodzimy.
Wypowiedz głośno te zdania:
- Każdego dnia uczę się więcej. Mogę uczyć się na własnych błędach.
- Robię wszystko, co w mojej mocy.
- Jestem dokładnie taką mamą, jakiej potrzebuje moje dziecko.
- To w porządku mieć trudne dni. Dzisiaj było ciężko, a jutro jest nowy dzień.
- Czy moje dziecko jest bezpieczne, nakarmione, kochane? Dobrze sobie radzę.
- To, że w ogóle martwię się, że zawodzę moje dziecko, mówi mi, że jestem dobrą mamą.
- Zarówno moje dziecko, jak i ja jesteśmy w tym nowicjuszami, to normalne, że czasami będzie ciężko.
Karen w pokrzepiających słowach dodaje w poście:
"Nie jesteś sama".
O czym zawsze powinnyśmy pamiętać.
Czytaj także: "Nikt nie umie mnie tak rozzłościć, jak własne dziecko." 6 przyczyn, które musisz poznać, by móc to zmienić
"Zostaw mnie!". Zamiast się wściekać, wystarczy, że powiesz jedno zdanie
Mów tak do dziecka przed snem. To najlepszy sposób na wzmocnienie więzi