Możesz nie wiedzieć, że jesteś "migdałową mamą". Tak unikniesz krzywdzących zachowań

2024-01-09 16:10

Dopiero od niedawna mówimy o "migdałowych mamach". Nowa jest jednak tylko nazwa. Matki zachowywały się w ten sposób, zwłaszcza w odniesieniu do córek, od zawsze. W latach 90. i 2000. wychowywano tak większość dziewczynek. Dopiero dziś mówimy o tym, jak wielki błąd robiono i dlaczego takie zachowania nie powinny już mieć miejsca.

Bycie migdałową mamą jest niebezpieczne dla dzieci.

i

Autor: Getty Images Bycie migdałową mamą jest niebezpieczne dla dzieci.

Zjawisko "migdałowych mam" zyskało swoją nazwę dzięki Yolandzie Hadid, która lata temu występowała w programie "Żony Beverly Hills". W jednym z odcinków radziła ona swojej córce, początkującej wówczas modelce - Gigi Hadid, by z głodem radziła sobie bardzo wolno przeżuwając migdały. Ta scena stała się inspiracją do nazwania powszechnego zachowania wśród mam promujących kulturę diet, fitnessu i obsesyjnego dbania o szczupły wygląd, którym zarażają swoje córki. 

Dziś trendy typowe dla przełomu lat 90. i 2000. całkowicie się zmieniły. Choć powszechnie mówi się o tym, że zdrowe dziecko, to nie tylko to szczupłe, które zdrowo jada, ale też to z poczuciem własnej wartości i stabilną psychiką, to wiele mam wciąż postępuje, jak "migdałowe matki".

Przeczytaj też: Ojciec do 8-latki: "Nigdy nie znajdziesz sobie chłopaka, jak nie przestaniesz tyle jeść"

Spis treści

  1. Czym grozi bycie "migdałową mamą"?
  2. Dwa typy migdałowych mam
  3. Jak promować zdrowe odżywianie bez wprowadzania obsesji?
Poradnik Zdrowie: Żyję z anoreksją

Czym grozi bycie "migdałową mamą"?

Bycie migdałową mamą jest niebezpieczne. Zwłaszcza w czasach powszechnych problemów dzieci i młodzieży ze zdrowiem psychicznym. 

Szacuje się, że anoreksja może dotyczyć 0,8 do 1,8 proc. populacji dziewcząt poniżej 18. roku życia. Zaburzenia odżywiania mogą zaczynać się już w szkole podstawowej. Chorują także chłopcy, ale znacznie rzadziej niż dziewczynki.

Dwa typy migdałowych mam

Doktor Karla Lester, prowadząca na TikToku kanał @imecommunity wyjaśnia, że ​​może to być następstwem zaburzeń odżywiania rodziców i ich przekonania, że ​​dziecko będzie lepsze, jeśli będzie szczuplejsze. 

Wbrew pozorom nie tylko te mamy, które zmuszają dzieci do diet są "migdałowymi mamami". Problem ten poruszyła mama dorosłych córek - Chalene Johnson na swoim TikToku. Kobieta, której lata młodości przypadały na początek lat 2000. przyznaje, że mogła mieć zły wpływ na samoocenę córek, choć nigdy nie wydzielała im jedzenia. Dzieci jednak powielają zachowania swoich rodziców.

- Myślę, że zdecydowanie istnieją dwa typy mam migdałowych – mówi Johnson w filmie. - Chociaż starałam się, aby moje dzieci jadły, co chcą, nigdy nie rozmawiałam o ich ciałach ani o moim ciele przy nich, ale one i tak obserwowały, co robię. Ćwiczyłam całymi godzinami, codziennie. Nigdy nie jadłam tego, co one - wyznaje.

Jak promować zdrowe odżywianie bez wprowadzania obsesji?

Choć eksperci twierdzą, że zdrowe odżywianie zaczyna się w domu, w dzieciństwie, to warto zachować ogromną delikatność w komunikowaniu się z dzieckiem odnośnie wyglądu i stylu życia. Dzięki kilku sposobom, uda nam się wpoić dziecku zdrowe nawyki, ale nie zaburzyć jego relacji z jedzeniem i z własnym ciałem. 

  • Nie nazywaj jedzenia "niezdrowym"

Szufladkowanie niektórych produktów spożywczych, np. warzyw jako „dobrych”, a słodyczy jako „złych”, może rodzić niepotrzebny sprzeciw lub pokusę. Zamiast mówić: „jedz marchewkę bo jest zdrowa”, spróbuj „marchewka jest dobra na odporność, a przy tym daje ładną cerę”. W ten sposób prędzej zachęcisz dziecko do jedzenia warzyw.

  • Nie każ dziecku się ważyć

Według dietetyków pomiar masy ciała nie odzwierciedla ogólnego stanu zdrowia. Każdy ma bowiem inną budowę i skład ciała. Zamiast skupiać się na tym, by dziecko schudło, pokaż mu jak ruch oraz jedzenie warzyw dodaje mu energii i uwalnia endorfiny, co może poprawić nastrój i zmniejszać stres.

  • Zaangażuj dzieci w przygotowywanie posiłków

Dzieci pomagające przy gotowaniu często stają się chętniejsze do jedzenia różnych dań. Częściej próbują nowych potraw, w tym owoców i warzyw.

  • Pokaż dziecku, że wszystko jest dla ludzi

Eksperci sugerują, że umiar zarówno w obżarstwie, jak i w restrykcjach żywieniowych to najlepszy sposób na zdrowe ciało i umysł. Paradoksalnie, okazjonalne i pozbawione wyrzutów sumienia jedzenie słodyczy czy słonych przekąsek może pomóc dziecku w budowaniu zrównoważonych nawyków żywieniowych. 

Źródło:

parents.com