Bycie prawdziwym tatą to nie bułka z masłem niezależnie od tego, czy jest się sławnym czy nie. Zanim mały człowiek pojawi się w życiu, nie mamy pojęcia, z czym za chwilę przyjdzie nam się mierzyć. Ogromna odpowiedzialność, jaka w jednej chwili spada na barki ojca, potrafi przytłoczyć, ale z drugiej strony ogrom miłości, jaki pojawia się w sercu taty wraz z narodzinami dziecka, pomaga znieść najgorsze trudy.
Z okazji Dnia Ojca przedstawiamy najszczersze i najzabawniejsze cytaty sławnych ojców, którzy w szczery sposób mówią, jak naprawdę wygląda wychowywanie dzieci. Ci ojcowie dają z siebie wszystko i bez względu na wyzwania, jakie stawia im rodzicielstwo, udaje im się zachować poczucie humoru.
„Nieprzespane noce przez lata”
Aktor Michał Żebrowski w wywiadzie udzielonym "Polityce" odnosząc się do roli ojca opowiadał o tym, kim według niego jest prawdziwy mężczyzna.
„Kimś, kto np. cierpliwie zmienia pieluchy. Kto rozumie, że nieprzespane przy dzieciach miesiące, a nawet lata, są heroizmem i wyczynem, którego zazwyczaj dokonuje w większym stopniu kobieta właśnie. Bycie tzw. prawdziwym mężczyzną to bycie człowiekiem gotowym do codziennych, zwykłych obowiązków – podkreślił.
„Do końca życia będę się o kogoś martwił”
Siatkarz Andrzej Wrona, mąż aktorki Zofii Zborowskiej, gdy jego córeczka Nadzia skończyła 8-miesięcy w rozmowie z portalem Ładne Bebe zwrócił uwagę na dwie ważne zmiany, jakie zaszły w jego życiu po jej narodzinach.
„Zmianą było uświadomienie sobie, w momencie narodzin Nadzi, że już do końca życia będę się o kogoś martwił. No i tak faktycznie jest. Non-stop mam z tyłu głowy: czy ona jest bezpieczna, czy jest najedzona, czy nic ją nie boli, czy jest zdrowa itd. Ta nieustanna troska to na pewno nowy element w życiu. Ale najważniejszą zmianą związaną z Nadzieją jest przede wszystkim nieograniczona miłość do nowej osoby w moim życiu. Taka rozpierająca od wewnątrz. Siedzę sobie przy niej, patrzę na nią i myślę, jak bardzo ją kocham. I że z każdym dniem bardziej” – powiedział.
„Nigdy w życiu nie czułem się bardziej zniewolony”
Justin Timberlake i jego żona Jessica Biel mają dwóch synów, Silasa i Phineasa. Kiedy pierwszy z nich był jeszcze małym dzieckiem, Justin powiedział na antenie Beats 1 Radio, że „nigdy w życiu nie czuł się bardziej zniewolony”.
„Mój 3-latek już prowadzi nasz dom” – powiedział wówczas. „Moja żona i ja, kiedy mamy wolny wieczór i kładziemy go do łóżka, siadamy i oglądamy film lub coś w tym rodzaju i zadajemy sobie pytanie:„ Co robiliśmy przed tym? Czy poszliśmy na kolację? My w barze? Co robiliśmy przed tym?” - pytał wyraźnie rozbawiony.
"Płaczę częściej od swoich dzieci”
Kiedy George Clooney został tatą bliźniaków Aleksandra i Elli z żoną Amal, powiedział Daily Mail, że dla niego ojcostwo nierozerwalnie wiązało się z płaczem.
„Płaczę częściej niż oni” – powiedział. „Teraz płaczę cztery razy dziennie, bo jestem taki zmęczony. Hej, pamiętasz, kiedy byłeś singlem, zanim nie musiałeś się martwić o życie innych ludzi?”. Czy to nie było wspaniałe?”- pytał z humorem.
„Kosmiczną siłę dostajemy”
Doświadczony tata, jakim jest Krzysztof Ibisz, w wywiadzie dla Fakt.pl podkreślił, że rola ojca to wielkie wyzwanie i ogromny wysiłek. Ale co go zaskoczyło, mimo nieprzespanych nocy i zmęczenia, ma sobie mnóstwo siły, by opiekować się małym Boryskiem.
„Pan Bóg daje nam mnóstwo siły, taką kosmiczną siłę dostajemy” – podkreślił
Dodał także, że uśmiech synka nagradza mu wszystkie trudy.
„Śmiech dziecka, jak zaczyna nas poznawać i coś mówi. Kiedy widzi, że to my, że się przytula, to jest coś tak fantastycznego, że zmęczenie, nieprzespane noce, kolki, są niczym przy tym promiennym uśmiechu małego człowieka” – dodał.