Ten filmik wywołał w sieci niemałe poruszenie. Stał się viralem z aż 23 milionami odsłon. Widać na nim tatę, który idzie z córką niesioną na barana, a przed sobą pcha rowerek trójkołowy. W międzyczasie rozmawia przez telefon. Gdy jednak kończy rozmowę, wygląda jakby zastanawiał się, gdzie podziało się jego dziecko i dlaczego nie ma go na rowerku. W panice biegnie za róg ulicy, zza którego przed chwilą wyszedł. Całą scenę nagrała uliczna kamera przemysłowa.
Zobacz też: Takie okrutne słowa słyszą zmęczone mamy. Psycholożka nie kryje swojego oburzenia
Zobacz: 8 sposobów na odzyskanie energii przez zmęczoną mamę
Żartujemy z przemęczenia, ale...
Wielu komentatorów filmiku, pod których zdaniem i my się podpisujemy uważa, że scena, która chwyciła za serca internautów to zwyczajne wygłupy taty z córką. Panika taty wygląda na udawaną i miała raczej rozbawić dziewczynkę. Mimo to, uroczy filmik stał się pretekstem do dyskusji o zmęczeniu rodziców i konsekwencjach, jakie może ono za sobą nieść.
W internecie takich i podobnych, ale już zdecydowanie nie udawanych filmików jest więcej. Znaleźć można na przykład nagraną mamę, która karmi dziecko butelką wkładając mu ją do ucha. Dużo realizmu ma też nagranie z kamer domowych, na którym mama kołysze chodzik, w którym nie ma dziecka, by w końcu po chwilach poszukiwań zorientować się, że ma je na rękach.
Czym grozi przemęczenie rodziców?
Wszystkie te historie są śmieszne i kończą się happy endem, ale warto pamiętać, że przemęczenie rodziców to nie tylko motyw do zabawnych memów. Nie raz już mówiliśmy, jakim ogromnym zagrożeniem pod kątem chociażby SIDS może być spanie skrajnie przemęczonego rodzica z dzieckiem. Albo o tym, jak zapracowani i niewyspani rodzice zapominają o dziecku i zostawiają je w rozgrzanym aucie.
Potraktujmy więc te filmiki z mediów społecznościowych jako rodzaj nauki. Oby wszystkie sytuacje związane z przemęczeniem u rodziców kończyły jak zabawne anegdoty.