Strach o zdrowie i przyszłość maleństwa to jedno. Wiadomo jednak, że informacja o chorobie, niepełnosprawności, czy upośledzeniu wpływa nie tylko na rodzicielstwo, ale i na całe życie rodziny, małżeństwa... Także to towarzyskie. Podobne odczucia miała właśnie Misty.
Kiedy po raz pierwszy otrzymałam diagnozę Jedidiaha, pamiętam, że myślałam, że nikt nigdy nie będzie w stanie zrozumieć, przez co przechodziłam. - szczerze opowiada kobieta.
Jej obawy okazały się niepotrzebne. Dzięki pewnej fundacji łączącej rodziców dzieci z zespołem Downa, poznała wiele mam, które są dla niej prawdziwym wparciem, a ich dzieci - najlepszą możliwą grupą rówieśniczą dla jej dziecka.
Jak opowiada Misty, tuż po usłyszeniu diagnozy - "zespół Downa", jeszcze w ciąży, zaczęła szukać wsparcia w internecie. Wtedy to trafiła na fundację DSDN, łączącą rodziców, którzy właśnie otrzymali diagnozę. Na tamtejszych czatach poznała wiele mam, z którymi wzajemnie dzieliły się rozterkami. Część z nich pochodziła z jej okolic, a przyjaźnie z internetu, przeniosły się na realne życie.
Przeczytaj też: "Zespół Downa nie jest czymś, czego należy się bać". Ta mama pokazuje pełne miłości życie z upośledzonym dzieckiem
Dziś tworzą zgraną grupę, wspólnie wyjeżdżają, urządzają urodziny swoim dzieciom. Jak sama przyznaje Misty, jej życie jest o wiele weselsze niż przypuszczała, że będzie.
Martwiłam się, że ludziom będzie mnie żal lub będą mnie odrzucać. Czułam, że będę samotna. Myliłam się. Podczas tej podróży nawiązałam kilka drogich i PRAWDZIWYCH przyjaźni.
Misty nie ukrywa, że przebywanie wśród rodzin, które mają te same problemy, daje jej niezwykła siłę w pokonywaniu trudów codzienności. Nie jest samotna, ma wsparcie. To ze swoją "społecznością" rodziców dzieci z zespołem Downa, jak nazywa nowych znajomych, czuje się teraz najbardziej komfortowo.
To piękna, obiecująca przyjaźń, która wynika z cudownego i drogocennego daru mam spotykających się w trudnych chwilach. - tak opisuje swoje uczucia mama małego Jeda.
Dowiedz się: Tak wygląda codzienność mam dzieci z zespołem Downa. Dzielą się nią na Instagramie
Misty zachęca też innych rodziców, którzy mierzą się z diagnozą dotyczącą niepełnosprawności swojego malucha, by szukali podobnych przyjaźni.
Jeśli jesteś nowy w naszej społeczności, znajdź swoich ludzi i trzymajcie się blisko! To trudna, ale i bajeczna przygoda.