Urlop ojcowski staje się powoli modny - szkoda tylko, że tak powoli. To normalne, że decydując się na urlop tacierzyński masz mnóstwo obaw. Zapewniam cię - miewają je także mamy. Podobno kobietom jest łatwiej, bo mają instynkt macierzyński. Ale przecież nikt nie powiedział, że mężczyźni zostali pozbawieni instynktu „tacierzyńskiego”.
Przecież razem z żoną oczekiwałeś maleństwa przez 9 miesięcy – już wtedy rozmawiałeś z maluchem, troszczyłeś się o niego, bo dbałeś o to, by mama miała się jak najlepiej. A pewnie i uczestniczyłeś w porodzie (to teraz normalne), więc poznaliście się z noworodkiem już w pierwszych chwilach jego życia. Fakt, nie masz piersi, które wykarmią i przyniosą ukojenie w chwilach smutku. Ale masz silne ramiona i możesz bujać w nich bobasa w nieskończoność. Przekonaliśmy cię? Zobacz, ile przed tobą pięknych chwil z maluszkiem.
Spis treści
- Noszenie, kołysanie, przytulanie
- Zmiana pieluszki, przebieranie, kąpanie
- Karmienie maluszka
- Zabawy i spacery z dzieckiem
- Nawiązywanie relacji
Noszenie, kołysanie, przytulanie
Śmiało weź szkraba na ręce. Co z tego że masz duże dłonie... To nawet lepiej, bo w nich zmieści się cała główka maluszka, którą w pierwszych tygodniach życia dziecka należy podtrzymywać (aż mięśnie karku się wzmocnią). A twoje przedramię ma idealny rozmiar – połóż na nim bobaska (na brzuszku, twarzą w dół) i tak noś, a raczej „fruwaj” po mieszkaniu – dzieciaki za tym przepadają. A kiedy oboje się zmęczycie, ze swoich „głębokich” ramion uformuj kołyskę i usiądźcie wygodnie w fotelu. Pogładź skórę dziecka – nie tylko dłońmi, ale również swoimi policzkami z zarostem – tak, tak taka „szorstka” pieszczota spodoba się maleństwu.
Czytaj również: 6 zadań młodego taty. Tak wzmocnisz związek z partnerką i nawiążesz więź z maluszkiem
"Karmiący tata" to nie żart. Coraz więcej ojców angażuje się w czynność zarezerwowaną dotąd dla mam
Zmiana pieluszki, przebieranie, kąpanie
Gwarantujemy, szybko staniesz się mistrzem w przewijaniu niemowlaka – w końcu będziesz to robił przynajmniej raz na dwie godziny. To, o czym należy pamiętać, to żeby podczas zmiany pieluszki nie podnosić malucha za nóżki (możesz zrobić mu krzywdę!). Unoś pupę, wsuwając pod nią dłoń (twoja jest idealnych rozmiarów). Warto wiedzieć też, że podczas przewijania dzieciaki lubią płatać rodzicom figle i po uwolnieniu pupy z pieluchy robią siusiu lub kupkę. Dlatego zawsze przewijaj szkraba na przewijaku i pieluszce tetrowej, a małemu chłopczykowi możesz nawet nakrywać siusiaka leciutką ściereczkę. Tak ustrzeżesz się przed dodatkową pracą, gdy będziesz musiał wszystko w około (oraz siebie) czyścić.
Kąpiel? Nikt nie robi tego lepiej niż tatusiowie. Pewnie zostałeś do tego teoretycznie przygotowany podczas zajęć w szkole rodzenia. Nieco praktyki zdobędziesz kąpiąc niemowlaka najpierw z żoną. Potem czas na samodzielne pluskanie szkraba. Trzy rzeczy wbij sobie w głowę. Po pierwsze, dobrze się przygotuj do kąpieli – woda ma mieć ok. 37 st. C, w łazience nie może być mniej niż 24-25 st. C.
Wszystkie kosmetyki oraz ręcznik mają być pod ręką. Także przyszykuj pieluchę i ubranka na później, by po kąpieli nie biegać po mieszkaniu w poszukiwaniu niezbędnych rzeczy do ubrania szkraba. Po drugie, umiejętnie chwytaj szkraba – najlepiej ułóż główkę na swoim lewym przedramieniu, dłonią obejmując zaś paszkę. Prawa dłoń niech zawędruje pod pośladki, a gdy pupa dotknie podłoża wanienki, uwolnij rękę – nią będziesz mył malca. Po trzecie, bądź spokojny i pewny. Dziecko jak barometr przechwyci twój nastrój. Zamieńcie zwykłe mycie w świetną zabawę – śpiewaj dziecku piosenki, prowokuj do uśmiechu, pluskając wodą. Proste, prawda?
Karmienie maluszka
Tak naprawdę nie ma znaczenia, czy mama nadal chce karmić naturalnie, czy też dziecko dostaje mieszankę mleczną. Ty musisz mieć jedynie zapewniony „wkład” do butelki. Żona może przecież odciągnąć mleko i odpowiednie porcje będą czekały w lodówce. Albo przyrządzisz posiłek z „proszku” według instrukcji zamieszczonej na opakowaniu. Pilnuj, by przygotowane mleczko było zawsze świeże – nigdy nie podgrzewaj go ponownie, nie podawaj, gdy zbyt długo stało w temperaturze pokojowej (w butelce będą namnażały się bakterie). Po posiłku koniecznie odbij dziecko, bo w przeciwnym razie zafundujesz dziecku ból brzuszka, a sobie wielominutową „gimnastykę”, by uspokoić dziecko.
Zabawy i spacery z dzieckiem
Nawet nie wiesz, ile możesz mieć pomysłów na zabawę z niemowlakiem. Wystarczy, że uruchomisz wyobraźnię... Strój dziwne miny, spaceruj z dzieckiem po mieszkaniu i opowiadaj o każdej napotkanej rzeczy, uderzaj w szklanki łyżeczką, daj maluchowi dotknąć wszystkich ubrań wiszących w szafie – piskom zadowolenia maleństwa nie będzie końca... Albo sięgnij po niezawodne zabawki – połóż niemowlaka na podłodze i podaj mu grzechotkę, gryzaczek lub misia, a sam usiądź obok i komentuj to, co robi smyk („Ale pięknie potrząsasz zabawką!”, „A teraz dotykasz oczek misia”). Gotowe!
Koniecznie też pójdźcie na spacer – podczas niego maluch na pewno utnie sobie zdrową drzemkę. Jak ubrać dziecko? Najlepiej załóż mu jedną warstwę ubrań więcej niż sobie oraz weź dodatkowy kocyk na wypadek gwałtownej zmiany pogody.
Nawiązywanie relacji
Te „intymne” rozmowy, ściszonym łagodnym głosem zbudują między tobą i dzieckiem niepowtarzalną więź. Przynajmniej raz dziennie mów dziecku, jak bardzo je kochasz oraz że jest dla ciebie najważniejsze. Do tego dodaj całą masę całusków i przytulań. Dziecko nie pozostanie ci dłużne – szerokim uśmiechem, rozkosznym gaworzeniem, delikatnym uszczypnięciem twego nosa – udowodni ci, że jesteś dla niego najukochańszym tatą.
