To tata proponuje dziecku zdobywanie najwyższej drabinki na placu zabaw. (Mama w tym czasie pewnie robiłaby babki z piasku, bo tu ryzyko jakiegoś wypadku jest bliskie zeru). Przy nim dziecko łatwiej pokona lęk przed ciemnością i szybciej nauczy się pływać.
Tata często zamiast pytać, proponuje, więc dziecko niemal bezwiednie daje ponieść się przygodzie.
Przykład? Tata powie: „Idziemy do piwnicy”, a mama: „Pójdziesz ze mną do piwnicy? Trzeba wziąć latarkę, tam jest ciemno”. Mama za wszelką cenę chroni dziecko, co niejednokrotnie kończy się tym, że zaraża dziecko swoim lękiem („Ale ta drabinka jest wysoka. Jakbyś z niej spadł...”). Ale nie dajmy się zwieść pozorom.
Tata też martwi się oraz dba o bezpieczeństwo dziecka. I równie skutecznie (delikatnie i z wielką czułością) jak mama ukoi płacz malucha, kiedy coś mu się stanie. Tyle tylko, że on kładzie większy nacisk na to, by szkrab był odważny i samodzielny, taki jak... mężczyzna.
Mój tata...
...jest taaaki silny. Kogo woła twój szkrab, kiedy widzi pająka? Pewnie, że ciebie. Choć z tak małym stworzonkiem mama pewnie dałaby sobie radę, to malec wie, że to ty jesteś dzielny, silny i zawsze staniesz w jego obronie. Podtrzymuj ten wizerunek. Nie bagatelizuj wołania o pomoc i przegoń pajączka. Także na placu zabaw bądź zawsze w pobliżu malca, bo tam dość często dochodzi do spięć między brzdącami. Interweniuj dopiero wtedy, gdy dziecko nie daje sobie rady lub w ruch idą pięści.
Zawsze reaguj, gdy twoja pociecha używa siły do rozwiązywania sporów – tłumacz, że tak nie wolno. Ale pamiętaj, takie rozmowy należy przeprowadzić na osobności. Jeśli ktoś obcy zwraca twojemu dziecku uwagę, zareaguj. Nie pozwalaj, by inny rodzic nazywał twojego smyka „niegrzecznym”. Powiedz, że nie życzysz sobie takich komentarzy, a twój maluch jest „baaardzo grzeczny!”. Dziecko ma wiedzieć, że zawsze staniesz w jego obronie. Jeśli to twoja pociecha nabroiła, przeproś i zabierz ją na bok, na męską pogadankę.
...ma swój męski świat
Widziałeś podziw w oczach swej pociechy, gdy pokazałeś jej swoją skrzynkę z narzędziami? Albo kiedy razem oglądaliście twoje skarby z dzieciństwa – malutkie żołnierzyki? Takie spotkania z twoim męskim światem są dla dziecka nie tylko ciekawe, ale i bardzo rozwijające. Dlatego zaproś do swojego królestwa dzieci i rozpal w nich swoje pasje. Córeczka będzie zachwycona, jeśli pokażesz jej, jak wyglądają różne klucze i śrubokręty; a synek bardzo dumny, gdy zaprosisz go na wyprawę do warsztatu samochodowego i na myjnię. Razem z maluchem oglądajcie mecze piłki nożnej i wybierzcie się na ryby. To zaprocentuje w przyszłości - pewnie za kilka lat to twoje szkraby równie chętnie będą dzielili się z tobą swoimi zainteresowaniami.
...takie fajne proponuje zabawy
Podobno wyobraźnia to domena mężczyzn. Dlatego tatom przypisuje się wymyślanie niezwykle ciekawych zabaw. Masz już za sobą budowanie rakiety z kartonów albo konstruowanie latawca? Czyli mamy rację! I nie poprzestawaj na tym. Od ciebie maluch uczy się bawić – z krzesła „wyczarować” piracki statek, a z szalików potwory morskie... Efekt? Już wkrótce sam będzie wypełniał swój czas aranżowaniem dziwnych (ale jakże twórczych!) zabaw.
...daje mi poczucie bezpieczeństwa
To ty pewnie kąpałeś niemowlaka, prawda? Nie bez powodu! Twoje duże dłonie, spokój i cierpliwość sprawiały, że maleństwo czuło się przy tobie pewnie. Płakało, gdy wkładałeś je do wanienki? A skądże... swobodnie ruszało rączkami i obdarowywało cię najpiękniejszymi uśmiechami. Wielu doświadczonych rodziców na pewno to potwierdzi...
A teraz, gdy idziecie z dzieckiem do lekarza, to przy tobie maluch jest bardziej dzielny niż przy mamie? Zgadliśmy. Wykorzystaj to i bądź zawsze z malcem wtedy, gdy ma szczepienie lub pobieraną krew. Twój spokój (tak, tak, masz być opanowany!) udzieli się dziecku. Podczas gdy mama spanikowana drżącym głosem prosiłaby szkraba, by się nie bał igły, ty chwytasz śmiało rękę dziecka i mówisz mu, że to cały zabieg trwa tylko chwilę, a po nim – w nagrodę – pójdziecie na lody.