Teściowa - to słowo, które zawiera spory ładunek emocjonalny. Nieliczne kobiety mają wspaniały kontakt z mamą męża, rzadko to osoby „do rany przyłóż”. Większość ma jednak inne doświadczenia - to raczej te postacie z memów, z którymi wolałybyśmy nie mieć do czynienia zbyt często, a konflikty z teściową są na porządku dziennym.
Teściowa wciąż wbija ci jakieś szpile, a cokolwiek byś nie zrobiła i tak będzie to niewłaściwym wyborem? To nie ty musisz być problemem, być może chodzi o „mamusię”.
Teściowa nienawidzi siebie, nie ciebie
Wciąż słyszysz jakieś docinki? Wcale nie musi chodzi o to, że robisz coś źle, ale o to... że twoja teściowa tak nie może robić. Udało ci się osiągnąć coś, o czym ona zawsze marzyła, żyjesz życiem, które powinno być jej. Coś w tym jest?
Na to, że to prawdopodobne wytłumaczenie nienawiści ze strony teściowej zwróciła Janelle, mama z Kanady, która na TikToku publikuje na profilu @heyjanellemarie. Znajdziemy tak wiele nagrań poświęconych różnym zachowaniom teściowych - niektóre są przerysowane, inne to samo życie. W jednej z ostatnich publikacji Janelle wyjaśnia, że teściowe wcale nie nienawidzą swoich synowych. Ich zachowanie ma drugie dno - nienawiść do siebie.
Tiktokerka tłumaczy, że przyczyn może być wiele - mama partnera może nienawidzić tego, że masz pracę, jakiej ona nigdy nie miała, że jej syn traktuje cię tak, jak jej mąż nigdy tego nie zrobił. W jej głowie masz idealne życia, jesteś osobą, która ona zawsze chciała być. A gdy pojawia się jakaś ryska, to ci ją wypomina - może po to, aby samej sobie wytłumaczyć, że wcale nie jesteś tak idealna? Logika może i pokręcona, ale w tym szaleństwie może być jakaś metoda. A ty stajesz się osobą, na którą teściowa może wylać swoje frustracje, w pewien sposób wytłumaczyć jej niepowodzenia.
Janelle zaznacza, że nie chodzi o to, aby usprawiedliwiać zachowania teściowej, ale być może zrozumienie tego, co za nimi stoi pomoże nam - choć trochę - inaczej na nią spojrzeć. Empatia może sporo zmienić, przede wszystkim pomóc tobie.
Gdy zrozumiesz teściową, utulisz siebie
Słowa ranią, a te od teściowych trafiają w najczulsze miejsce. Gdy pomyślisz, że za wyrzutami stoi kobieta, która tak naprawdę uważa, że jesteś idealną wersją matki, którą ona zawsze chciała być, może ci być łatwiej radzić sobie z ciosami. Pewnie będą ranić tak samo, ale szybciej się po nich otrząśniemy.
Zajęło mi 10 lat, żeby zrozumieć, że moja teściowa tak naprawdę mi zazdrości
Wydaje mi się, że zazdrości mi, że z jej synem mamy bliższą relację, niż ona z mężem
Zajęło mi trochę czasu, aby to zrozumieć. Podsłuchałam, jak teściowa i jej córki wypowiadały się na temat innych kobiet, trąciło to niepewnością. Wtedy wszystko nabrało sensu
- czytamy w komentarzach.
Jak myślisz, w teorii tikokerki jest ziarno prawdy?
Zobacz także: Memy o rodzicielstwie. Zrozumie je każdy, kto ma dzieci
