Wioska wsparcia jest na wagę złota. Ale ty też musisz się zaangażować

Rodzice doceniają wsparcie innych. Wiadomo, jak trzeba doskonale radzimy sobie i sami, ale o wiele łatwiej jest, gdy możemy liczyć na pomoc. Nie zawsze dostajemy ją od bliskich, czasem na ratunek przychodzą obcy ludzie. Ale, aby „wioska” działała, musisz dołożyć swoją cegiełkę.

Wioska wsparcia jest bardzo ważna

i

Autor: Getty Images Pomoc jest czymś, co rodzice bardzo doceniają

Dziś wielopokoleniowe domy, w których wzajemna pomoc była czymś naturalnym, są już rzadkością. Mieszkamy bez bliskich obok, często dzieli nas wiele kilometrów. Radzimy sobie sami, doceniając te chwile, gdy możemy skorzystać ze wsparcia innych.

Dobrze wiem, że pomoc jest bezcenna. Przekonałam się o tym sama, powiedziały mi o tym również znajome mamy, które zapytałam czy dostają wsparcie od swoich bliskich i czy jest ono dla nich ważne.

Myślę, że wsparcie innych osób jest bardzo ważne - zarówno dla dzieci, jak i dla rodziców. Dla rodziców to pomoc w opiece, czas dla siebie. Jesteśmy „zwierzętami stadnymi”, uczymy się od siebie nawzajem, omawiamy nasze problemy, dostajemy rady, inny punkt widzenia. Dla dzieci wsparcie „wioski” jest rozwijające, przebywanie z osobami starszymi uwrażliwia na różne życiowe sytuacje, uczy empatii

- mówiła mi jedna z moich rozmówczyń. A do sięgania po wsparcie - różnego rodzaju - zachęcała ekspertka, którą także podpytałam o „wioskę”. Przeczytaj: Szczęśliwe mamy proszą o pomoc? „To wkracza w sferę poczucia własnej wartości”.

Marzy ci się taka sieć wsparcia? Na TikToku znajdziesz rady, jak ją z powodzeniem stworzyć.

M jak Mama Google News

Ty też możesz zbudować swoją „wioskę”

Czasem pomoc przychodzi naturalnie, dogadujemy się ze znajomymi mamami i wzajemnie sobie pomagamy - zerkając na dzieci na placu zabaw, kupując potrzebne na plastykę materiały czy odprowadzając na dodatkowe zajęcia. Bywa i tak, że „wioskę” nie jest tak łatwo zbudować, zostajemy ze wszystkim same.

Jedna z użytkowniczek TikToka, Rachel Lovely, postanowiła podzielić się cennymi wskazówkami dotyczącymi budowania rodzicielskiej sieci wsparcia. Zna ekspertkę w tym temacie - to jej mama.

Moja mama nie buduje po prostu wioski. Ona buduje tętniącą życiem metropolię

- słyszymy na nagraniu opublikowanym przez @rachellovely5.

Co sprawiło, że jej mama stała się mistrzynią w tym temacie? TikTokerka zwraca uwagę na kilka elementów. To m.in.:

  1. Musisz być częścią wioski. Nie chodzi tylko o to, aby oczekiwać, że inni będą nam pomagać, my także musimy dać coś od siebie.
  2. Gdy pomagasz, rób to bezinteresownie, bez rozmyślania, ile przysług ktoś jest ci winien.
  3. Lubisz pomagać? Super! Ale pamiętaj, że i ty możesz potrzebować wsparcia - przyjmij go.
  4. Wyjdź z domu! Nie stworzysz sieci wsparcia, jeśli nie staniesz się jej częścią. Musisz się zaangażować i nie chodzi tylko o to, abyś pomagała innym - korzystaj np. z zaproszeń na różne uroczystości.

Słuchając tiktokerki mam przed oczami sytuacje z dzieciństwa, gdy czymś naturalnym było wymienianie się z sąsiadami np. potrawami na świąteczny stół, nikogo nie dziwiły prośby o „pożyczenie” (było wiadomo, że zwrot nie będzie konieczny) szklanki mąki, a i wychodzenie z psem przy okazji spaceru z własnym czworonogiem było czymś na porządku dziennym. I dziś pewnie są osoby, dla których to codzienność, jednak wydaje mi się, że o wiele rzadziej wchodzimy z sąsiadami w takie relacje, jesteśmy anonimowi. Kiedyś „wioska” była oczywistością, dziś musimy uczyć się ją budować.

Pomagaj, bez oczekiwania niczego w zamian

Komentujący doceniają wsparcie innych, ale wskazują i ciemne strony „wioski”.

Chociaż nie powinno się oczekiwać niczego w zamian, to trudne, kiedy zawsze robisz coś dla innych, a gdy ty potrzebujesz pomocy - nigdy ci nie pomagają

- czytamy w jednym z komentarzy. To bolesna prawda, ale pod nagraniem przeczytamy również, że łatwiej będzie nam stworzyć sieć, gdy z założenia nie będziemy oczekiwały, że i my dostaniemy coś w zamian. Nie możemy zamykać się na innych, nie oferować im pomocy jeśli mamy takie możliwości tylko dlatego że wiemy, że oni nam nie pomogą. Możemy się przyjemnie rozczarować.

A ty, co sądzisz? Masz swoją sieć wsparcia?

Zobacz także: Memy o rodzicielstwie. Zrozumie je każdy, kto ma dzieci