Spis treści
- Obawiasz się, że w gimnazjum popadnie w złe towarzystwo?
- Po przejściu do gimnazjum nauka jest na ostatnim planie?
- Odkąd jest w gimnazjum, ma złe stopnie?
- Widzisz, że twój gimnazjalista nie potrafi się uczyć?
Dawniej dopiero 15-latek przechodził z podstawówki w nowe towarzystwo szkoły ponadpodstawowej. Obecnie to trudne doświadczenie musi zdobyć 13-latek, który kończy podstawówkę i trafia do gimnazjum. Sprawę utrudnia to, że jest na progu okresu dojrzewania i może być dodatkowo rozchwiany emocjonalnie.
Obawiasz się, że w gimnazjum popadnie w złe towarzystwo?
Zadbaj o to, by miał o sobie dobre zdanie i wiedział, jak wiele może innym zaoferować. Chwal więc go w różnych sytuacjach (np. sam zaplanował wyjazd na wakacje) i zapewniaj, że jest świetny w różnych dziedzinach (np. znakomicie rozpoznaje utwory muzyczne po kilku taktach). Pamiętaj również, że tak naprawdę wejście w grupę jest łatwiejszym doświadczeniem dla nastolatka niż wyizolowanie go z grupy. Dlatego nie bagatelizuj słów dziecka, że w nowej szkole nie ma znajomych. Lepiej skup się na szukaniu przyczyny. Może jest nieśmiały? Pomóż mu to pokonać, pozytywnie wzmacniając jego wartość. Albo zorganizuj spotkanie z kolegami u was w domu?Boisz się, że zbyt łatwo wszedł w grupę rówieśniczą w gimnazjum i widzisz tu kolejne zagrożenia? Myślisz, że wpadnie w nałogi, bo będzie chciał być zaakceptowany przez grupę? Spokojnie, jeśli latami wpajałaś dziecku wartości i uprzedzałaś, jakie mogą być zagrożenia w "dorosłym" świecie, nastolatek łatwo nie podda się złym wpływom rówieśników. Bądź czujna - obserwuj swoje dziecko i jego kolegów, a gdy coś cię niepokoi, przeprowadź małe śledztwo. Dobrze jest również na co dzień trenować z nastolatkiem asertywność. Nie złość się więc, kiedy tobie odmawia w sytuacjach, kiedy możesz na to pozwolić - np. nie chce iść na obiad do dziadków, bo woli w tym czasie obejrzeć mecz.
Mazowieckie Centrum Profilaktyki Uzależnień sprawdziło, co młodzież myśli o legalizacji marihuany. Okazuje się, że aż 48 proc. uczniów w wieku 13-15 lat mówi "tak". To szokujące wynik, gdyż półtora roku wcześniej za legalizacją narkotyku opowiadało się tylko 27 proc. gimnazjalistów - zwraca uwagę dziennik "Rzeczpospolita". Równie niepokojące jest również przekonanie młodych ludzi, że marihuana nie uzależnia - uważa tak ok. 60 proc. gimnazjalistów, 72 proc. uczniów szkół średnich i 78 proc. studentów.
Po przejściu do gimnazjum nauka jest na ostatnim planie?
W okresie dojrzewania nastolatek ma inaczej ustawione priorytety. Często nie umie skupić się na nauce, bo ważniejsze wydaje mu się np. zaproszenie koleżanki do kina czy przeżywanie przykrości, jaką doświadczył od kolegi. Nic dziwnego, że nawet u dobrego ucznia sypią się złe stopnie. Rzadko przyczyną tego jest zwykłe lenistwo. Prędzej problem z odnalezieniem się w nowej szkolnej rzeczywistości. Pamiętaj, że na adaptację nastolatek potrzebuje czasu. Świetnie, jeśli dziecko szybko znajdzie nowych kolegów, umie samodzielnie rozwiązywać zadania i nie ma zaległości z podstawówki. Jeśli jednak tak nie jest, trudno jest mu się skupić na lekcjach, a przedłużająca się trudna sytuacja tylko pogłębia niechęć do nauki i nowej szkoły. Uwaga! Pytanie o to, jak sobie radzi w szkole, często nie ma sensu, bo dziecko nie odpowiada na nie szczerze i dodatkowo się przy tym denerwuje. O wiele lepiej jest pójść na indywidualne spotkanie z nauczycielem i obowiązkowo uczestniczenie w każdym zebraniu klasowym. Jeśli jednak chcesz porozmawiać z dzieckiem, stawiaj pytania wprost, tj.: "który przedmiot sprawia ci trudności, z kim siedzisz w ławce, jak nazywa się twój najlepszy kolega". Na pytania ogólne tj.: "co słychać, jak w szkole", raczej spodziewaj się odpowiedzi krótkiej "OK".
Odkąd jest w gimnazjum, ma złe stopnie?
Każdy gimnazjalista przyzna, że nauka w podstawówce była "bułką z masłem". Teraz ma więcej przedmiotów, a każdy wymaga dużo samodzielnej nauki w domu. Jeśli widzisz, że dziecko nie jest w stanie lub po prostu nie zależy mu na tym, by być dobre z każdego przedmiotu, pomóż mu dobrze ustawić priorytety. Niech przede wszystkim stawia na naukę tego, co go interesuje. Warto pozwolić mu na to, by był prymusem tylko z przedmiotów, które są dla niego ważne, a reszty niech uczyć się w sposób dostateczny. W gimnazjum kształtują się już zainteresowania, które determinują bliski wybór szkoły ponadgimnazjalnej - sprofilowanej lub ogólnej.
Widzisz, że twój gimnazjalista nie potrafi się uczyć?
Dziecko po edukacji w podstawówce może mieć problemy z samą nauką. Przykładowo może mu się wydawać, że odrobi lekcje równie szybko jak w poprzednich latach, ale w gimnazjum są wyższe wymagania. Pomóż dziecku dobrze rozplanować dzień, aby miał czas i na naukę, i na przyjemności. Po powrocie ze szkoły niech się zrelaksuje, ale już po godzinie powinien zasiąść do lekcji, by nie zostawiać ich na sam koniec dnia. Pamiętaj jednak by nie narzucać mu tego grafiku, lecz niech powstanie on podczas waszej wspólnej rozmowy. Nastolatek uważa się bowiem za "dorosłego" i nie chce być upominany jak "dziecko". Jeśli obserwujesz lub słyszysz od dziecka, że ma problemy z konkretnym przedmiotem, zapytaj, jakie widzi rozwiązanie (może korepetycje?). Proś o pomysły na poprawę stopni. Jeśli podaje konkretne terminy (np. lekturę przeczytam do czwartku, sprawdzian poprawię za tydzień), zapisz je i następie sprawdź, czy się tego trzyma.
Uwaga! Nie zakazuj przyjemności, a jedynie poproś, by dziecko ułożył tak harmonogram dnia, by był w nim czas przede wszystkim na naukę, inne obowiązki, posiłki i relaks. Czasem nastolatkowie nie zdają sobie sprawy z tego, że całe popołudnie upływa im np. na słuchaniu muzyki, a wieczorem nie mają czasu na naukę, bo chcą jeszcze oglądać telewizję.