Chcesz wytłumaczyć dziecku coś ważnego, a jego reakcja to... śmiech? Być może spotkałaś się z taką sytuacją. Nierzadko opadają ręce, ogarnia nas coraz większa frustracja. Bo zachowanie młodego człowieka jest dla nas jasnym sygnałem - lekceważy nasze słowa, nie traktuje nas poważnie. Zamiast bycia traktowanymi jak autorytet, z którego zdaniem trzeba się liczyć, obserwujemy brak szacunku. Tylko... zachowanie malucha wcale nie musi o tym świadczyć.
Jednak śmiech bywa nierzadko mechanizmem obronnym i pomaga dziecku radzić sobie z napięciem i silnymi emocjami, których nie potrafi jeszcze wyrazić poprzez słowa
- czytamy na profilu @psycholog.justyna.bejmert.
Polecany artykuł:
Prowadzi go mgr Justyna Bejmert - psycholożka, a prywatnie mama dwójki dzieci. Jej instagramowe konto to kopalnia cennych wskazówek dla rodziców, ale nie tylko oni skorzystają z publikowanych podpowiedzi.
Specjalistka m.in. zwróciła uwagę na trzy pułapki rodzicielstwa bliskości, podpowiadała, jak reagować, gdy dziecko znów nas uderzyło czy co powiedzieć zamiast „nie wolno”. A w nowym wpisie skupiła się właśnie na reakcji dziecka, która rodzicom wydaje się być nieadekwatna do sytuacji. Czasem jest przeciwnie i nie powinnyśmy uznawać jej za coś nieodpowiedniego.
Dlaczego dziecko śmieje się, gdy rodzic porusza poważny temat?
Justyna Bejmert wyjaśnia, że śmiech nie powinien być odbierany jako brak szacunku. Dorosłym takie zachowanie głównie z tym się kojarzy, myślą, że młody człowiek nie liczy się z ich zdaniem, nie podchodzi do rozmowy poważnie.
Śmiech może być reakcją obronną, a rodzice powinni zapewnić dziecku wsparcie. Łatwiej będzie pohamować złość, gdy zrozumiemy, że reakcja malucha nie wynika z jego złego nastawienia.
Dlaczego młody człowiek w trudnych sytuacjach reaguje wybuchem śmiechu? Psycholożka wymienia trzy możliwości. To:
- Mechanizm obronny. Śmiech pozwala młodemu człowiekowi obniżyć stres i zredukować przytłaczające go napięcie.
- Niezrozumienie powagi sytuacji. Specjalistka zwraca uwagę, że maluch nie zawsze potrafi dostosować swoje zachowanie do sytuacji.
- Niedojrzały sposób wyrażania emocji. Musimy pamiętać, że dzieci uczą się, jak nazywać i wyrażać emocje. A śmiech - jak przypomina psycholożka - może być próbą poradzenia sobie z emocjami, których nie potrafi kontrolować.
Co robić, gdy dziecko śmieje się w twarz?
Najważniejsze jest to, aby nie wybuchnąć. Taka reakcja młodego człowieka może być zapalnikiem, zwłaszcza gdy już wcześniej nasz lont bardzo się skrócił. Spokój rodzica to połowa sukcesu. Nie pytaj malucha, czemu się śmieje, bo najpewniej on sam tego nie wie.
Zamiast tego, spróbuj dowiedzieć się, co czuje, wspólnie nazwijcie emocje. Może młody człowiek nie jest świadomy, np. że jego zachowanie, którego dotyczy wasza rozmowa, było niewłaściwie. Może użyłaś argumentu, który okazał się dla niego bolesny? A może wprowadziłaś zakaz, na który nie był przygotowany?
Porozmawiajcie, ale postaraj się, aby nie był to twój monolog, ale dialog. Ułatwieniem może być też przeprowadzenie rozmowy w innej formule - podczas zabawy. Może będziecie odgrywać role, a maluchowi będzie łatwiej przekazać to, co czuje, gdy jego głosem będzie mówił pluszak?
Zobacz także: Memy o rodzicielstwie. Zrozumie je każdy, kto ma dzieci