Pewnego dnia zadzwoniła do mnie moja przyjaciółka. Była okropnie zła. „Ten potwór ukradł mi zdjęcia Jaśka”. Potwór - od razu domyśliłam się, że chodzi o byłego męża, zrozumiałam też, że ukradł zdjęcia syna, nie bardzo tylko wiedziałam, jak mógł ukraść, skoro od wielu miesięcy nie odwiedza ich domu. Okazało się, że zamieściła zdjęcia synka na swojej stronie na popularnym portalu społecznościowym, były mąż ściągnął je sobie i też zamieścił zdjęcie Jasia na swojej stronie (tuż obok dzieci ze swoich innych małżeństw). Koleżanka, zastanawiała się, czy może postawić go za to przed sądem...
Regulamin
Doradziłam jej, żeby skontaktowała się administratorem portalu. Okazało się, że jej męża nie spotka żadna kara za podebranie zdjęcia, bo nie przewiduje tego regulamin. Bardzo często zanim uda nam się zarejestrować na jakiejś stronie internetowej, najpierw wyskakuje pytanie, czy akceptujemy regulamin. Zwykle automatycznie wciskamy tak, nie zadając sobie nawet trudu, by go przeczytać. Tak właśnie zrobiła moja koleżanka, która nie przeczytała, że zdjęcia umieszcza na tej stronie na własne ryzyko.
Zabezpieczenia
Ryzyko to trudne jest do wyeliminowania, ale można je zmniejszyć. Przede wszystkim zastanawiając się, czy na pewno chcemy umieścić galerię zdjęć swojego dziecka w Internecie. Uwaga! To ważne, czasem nawet jeśli sami nie pokazujemy naszego dziecka w Internecie, to może to zrobić ktoś za nas. Ostatnio Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów skontrolował prywatne przedszkola i okazało się, że niektóre z nich wymagają od rodziców zgody na publikacje zdjęć ich pociechy w materiałach promujących placówkę. To praktyka nielegalna i jeśli przedszkole próbuje to na tobie wymusić, możesz założyć przeciwko niemu sprawę w sądzie.
Selekcja
Pod drugie ryzyko tego, że zdjęcia wpadną w niepowołane ręce zmniejszasz selekcjonując zdjęcia. Nagi bobas w wanience nam kojarzy się tylko ze słodkim dzieckiem, są jednak tacy, którzy na dzieci patrzą z zupełnie innymi zamiarami. Dlatego lepiej nie zamieszczać serii rozebranych zdjęć swojego dziecka, by potem nie znalazły się one na stronach z pornografią dziecięcą.
Wkładając zdjęcia na strony z galeriami zdjęć, zawsze lepiej wybierać galerie prywatne - takie do których mają dostęp tylko osoby przez nas wybrane, a nie publiczne.
Znaki wodne
Dobrym zabezpieczeniem zdjęcia przed wykorzystaniem go przez inne osoby jest umieszczenie na nim niewielkiego „znaku wodnego” , np. z logo, autorem zdjęcia. Można go zrobić, np. przy pomocy programu Paint lub korzystając z darmowego programu do robienia znaków wodnych: Image WaterMarker 1.1