"Matrescenacja" to tytuł wystawy cyklu fotografii Beaty Zięby Zaborek, która w swoim projekcie skupiła się na przedstawieniu kobiet, które niedawno zostały matkami. Tytuł jej wernisażu sam w sobie jest ogromnym ukłonem w kierunku kobiet, które urodziły dzieci.
Matrescenacja, od angielskiego "matrescence" to termin, który wykorzystuje wielu psychologów zajmujących się problemami rodzicielstwa. Słowo to ma opisywać cały proces przystosowywania się do roli matki. Można go rozumieć, jako "stawanie się matką", albo "dojrzewanie matki".
Zobacz też: "Odliczam dni do odstawienia". Fotografka pokazuje miłość i ból na intymnych portretach karmienia piersią
Przeczytaj: Lara Gessler pokazała piękne zdjęcie karmienia piersią. "Cały czas zachwycam się potęgą ciała kobiety"
„Balansowanie między dawaniem i braniem”
Gdy rodzi się dziecko, w życiu matki dzieje się tak wiele, że jej odczucia ciężko wyrazić słowami. Fotografka zrobiła to jednak z dużym wyczuciem i mądrością.
- Narodziny dziecka to moment transgresji i transformacji. Utrata kontroli nad ciałem i życiem. Ciągłe balansowanie między dawaniem i braniem. Zmieniają się role i relacje z bliskimi, z partnerem, z przyjaciółmi. W tym kryzysowym czasie kobieta musi wypracować nowe strategie działania, bo dotychczasowy dobrze znany świat przestał istnieć. Gdzie stare JA już nie istnieje, a nowe jeszcze się nie wykształciło - pisze Beata Zięba Zaborek w jednym z postów na Instagramie, zachęcających do obejrzenia jej wystawy.
"Przeżywamy na nowo nasze dzieciństwo będąc rodzicami"
Artystka trafnie ujęła też, dlaczego te skądinąd piękne, pierwsze chwile z dzieckiem, z niezrozumiałych często dla nas przyczyn, są aż takie trudne.
- Matrescencja to proces kształtowania się nowej tożsamości, bardzo trudny i często zmusza do zaglądania w przeszłość. Przypomnienie obrazu naszej matki, przyjaciółki, która urodziła dziecko, postaci z książek, filmów, które kształtowały nasze wyobrażenia o macierzyństwie. Przypominamy sobie również nasze dzieciństwo, przeżywamy je ponownie będąc rodzicem - wyjaśniła swój punkt widzenia fotografka.
Słowa artystki mówią wiele, ale jej fotografie jeszcze więcej. Jej zdjęcia są pełne empatii, czułe, ale pozbawione lukru. Jej wizja stawania się matką jest inna od tej, którą znamy z filmów i gazet czy telewizji. Jest zdecydowanie bardziej realna. Zobaczcie same, fragmenty cyklu "Matrescenacja" udostepnione przez artystkę na Instagramie. Wernisaż wystawy odbędzie się w Studiu Korczak w Poznaniu, 3 i 4 listopada.