BOŻE NARODZENIE 2013 - w rodzinnym gronie czy daleko od domu?

2013-12-02 16:43

Zgodnie z tradycją w Boże Narodzenie odwiedzamy bliskich, by wspólnie cieszyć się tym wyjątkowym czasem. Jednak w ostatnich latach coraz częściej zamiast świętować w towarzystwie licznej rodziny, chętniej spędzamy Boże Narodzenie w kameralnym gronie lub – uciekając od przedświątecznej gorączki – wyjeżdżamy z domu. Dlaczego tak się dzieje, dlaczego coraz mniej chętnie odwiedzamy bliskich w święta?

boze narodzenie dlaczego coraz mniej chetnie odwiedzamy bliskich w swieta

i

Autor: _photos.com|photos.com

Spis treści

  1. Wigilia i święta Bożego Narodzenia we wspomnieniach
  2. Boże Narodzenie na wyjeździe
  3. Święta Bożego Narodzenia dzisiaj

Tradycyjne święta kojarzą nam się z pięknie przystrojoną choinką, smakowitymi zapachami dochodzącymi z kuchni i domem pełnym gości. Dlatego właśnie Boże Narodzenie uważane jest za najpiękniejsze i najbardziej rodzinne spośród wszystkich świąt w roku.

Wigilia i święta Bożego Narodzenia we wspomnieniach

Z rozrzewnieniem wspominamy wigilie naszego dzieciństwa – liczna rodzina zgromadzona wokół zielonego drzewka i śpiewająca kolędy, wspólne rozpakowywanie prezentów, spotkania i rozmowy z bliskimi...  Ale warto pamiętać, że kilkadziesiąt lat temu model rodziny był nieco inny niż dzisiaj. Inne też były warunki życia. Często w jednym domu mieszkało kilka pokoleń – dzieci, rodzice, dziadkowie, a nierzadko także pradziadkowie. Przed świętami wszyscy członkowie rodziny mobilizowali się do przygotowań – jedni dbali o wystrój domu, inni przygotowywali świąteczne jedzenie, a jeszcze inni zajmowali się kupowaniem prezentów. Na wigilię oprócz domowników przybywali pozostali członkowie najbliższej rodziny – dzieci, które „wyfrunęły” z rodzinnego gniazda wraz ze swoimi rodzinami. W pozostałe dni świąt można się było spodziewać odwiedzin dalszych krewnych, znajomych, przyjaciół, a nawet sąsiadów.

Boże Narodzenie na wyjeździe

Współczesne Boże Narodzenie to dla większości z nas przede wszystkim przedświąteczna gorączka związana z przygotowaniami – sprzątaniem, kupowaniem prezentów i ozdób do dekoracji domu. O tym, że zbliżają się święta wiemy już od połowy listopada, bo już mniej więcej w tym okresie pojawiają się w sklepach dekoracje bożonarodzeniowe. Jest czas, by przywyknąć, ale także zmęczyć i znudzić się świątecznymi motywami. Poza tym okres Bożego Narodzenia to kilka dni, kiedy można wypocząć. Dlatego wiele osób planuje święta spędzić daleko od domu, od stresów i problemów, i traktuje ten czas jak szczególny rodzaj urlopu.

Święta Bożego Narodzenia dzisiaj

Jednak zdecydowana większość z nas spędza święta Bożego Narodzenia w domu. Nadal staramy się, by na stole pojawiło się 12 potraw, przystrajamy choinkę i dekorujemy mieszkania – może nawet z większym przepychem niż dawniej, ale w niewielu domach można przy wigilijnym stole spotkać kilka pokoleń. Bardzo często współczesna wigilia ma kameralny charakter – zwykle są na niej tylko rodzice wraz z dziećmi. Pamiętajmy również, że wiele osób wyjechało z Polski za granicę w poszukiwaniu pracy. Ci, którym się udało ułożyć sobie życie w Niemczech, Anglii czy Stanach Zjednoczonych, często niechętnie wracają – czy to z przyczyn finansowych, czy po prostu dlatego że z nowym krajem związali swoją przyszłość.

To chyba znak naszych czasów - tradycyjny model rodziny odchodzi do lamusa, coraz mniej chętnie zakładamy rodziny, coraz później decydujemy się na dzieci, chętniej i częściej zmieniamy miejsce zamieszkania i pracę.  Ponadto współczesne święta mają coraz bardziej świecki charakter – dziś to bardziej czas dekoracji niż prawdziwego przeżycia.  Czy w związku z tym powinniśmy się martwić, co stanie się ze świętami Bożego Narodzenia – najbardziej rodzinnymi ze wszystkich świąt w roku?