Dzieci na ślubie mogą wnieść rodzinny klimat, nieść obrączki lub sypać kwiatki. Jednak, jak przekonała się pewna para, dzieci na weselu to nie zawsze dobry pomysł.
Nowożeńcy postanowili podzielić się tym, co ich spotkało na zorganizowanym przez nich turecko-albańskim weselu. Na kanale na TikToku @tulaay_nuridin umieścili wymowny film z uroczystości.
Można odnieść wrażenie, że nagranie jest krótkim ostrzeżeniem, ponieważ zostało na nim zamieszczone zdanie „Nie chcecie dzieci na weselu”.
Zobacz także: Nie uwierzysz, jak wyglądają wesela w Wielkiej Brytanii. Polska TikTokerka pokazała stół weselny
Spis treści
Dzieciom dziękujemy
Wiele par, które chcą zorganizować wesele bez dzieci, mogą nie wiedzieć, jak to ująć na zaproszeniu.
Tymczasem warto na nim wypisać imiona tylko osób dorosłych. Większość rodziców powinna zrozumieć, że w tym przypadku ich pociechy nie są zaproszone. Para młoda powinna jednak upewnić się, czy przekaz był wystarczająco jasny. Przy potwierdzaniu ilości gości, należy dopytać, czy znaleźli opiekę dla dzieci na ten dzień.
Ponadto ważną zasadą jest po prostu szczerość i nieczekanie do samego końca, aby wyjaśnić, że zapraszacie swoich gości bez dzieci.
Ślub (prawie) idealny
Ta para być może uznała, że dzieci w niczym nie przeszkodą na ślubie i weselu. Może nawet pomyśleli, że dzięki temu ich uroczystość będzie bardziej rodzinna. Niestety, wystarczyła tylko jedna chwila, aby zaburzyć idealnie zaplanowany ślub.
Na filmie możemy zobaczyć, jak para przygotowuje się do wkroczenia na czerwony dywan, który prowadzi na sam środek sali weselnej. Jak możemy zobaczyć, kamerzysta już nagrywa całe wydarzenie, fotogram stoi w odpowiednim miejscu, a muzyka rozbrzmiewa wokół.
Kiedy para dumnie kroczy w stronę parkietu, pojawiają się dzieci. Wchodzą drzwiami wejściowymi i bez żadnego zastanowienia, przemykają obok nowożeńców, sprawiając, że ci muszą się zatrzymać.
To wydarzenie na chwilę zakłóciło całą uroczystość.
— Dzięki za wejście — możemy przeczytać pod nagraniem.
Co na to internauci?
Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy. Wielu internautów nie kryło oburzenia, a niektórzy uznali, że to popsułoby całe ich wesele. Podkreślali także, że tego typu uroczystości nie są miejscem dla dzieci. Jeszcze mówili, że ta sytuacja to nic, co im samym się przytrafiło.
— To nic, że podczas mojego pierwszego tańca dzieci leżały niczym martwe na parkiecie. Byłam wściekła i w zabójczym nastroju.
— Dlatego właśnie cieszę się, że powiedzieliśmy "żadnych dzieci" (i cieszę się, że goście posłuchali).
— Na moim nie było dzieci, nie obchodziło mnie to, ludzie zawsze będą źli, ale to mój ślub.
— Wesele nie jest imprezą dla dzieci. W późniejszej porze dzieci robią się marudne i jeszcze bardziej uciążliwe, co zmusza ich rodziców do wyjścia z wesela
— Popłakałabym się
— Nie chciałabym dzieci na moim weselu. Napisałabym na zaproszeniu, że zapraszam na poprawiny, jeśli bym robiła. Czuję jednak, że goście nie umieliby się dostosować.
— Nie mieliśmy dzieci na naszym weselu. To była najlepsza decyzja. Niektórzy rodzice cieszą się, że mają wolny wieczór, niektórzy narzekają
Czytaj także: Ślub w plenerze — jak go zorganizować? [PORADY]