Kiedy jest prima aprilis? Chociaż to „normalny” dzień, przygotuj żarty

W prima aprilis kawały są na porządku dziennym, warto zachować czujność i pamiętać, że ktoś może nam zrobić dowcip. Same też przygotujmy psikusy! Dobrym pomysłem jest też wysłanie życzeń czy śmiesznych kartek na prima aprilis. Kiedy powinnyśmy to zrobić? Data jest stała, łatwo zapamiętać.

Prima aprilis ma stałą datę

i

Autor: Getty Images Prima aprilis to okazja, gdy można żartować "na legalu"

Prima aprilis to święto żartów obchodzone 1 kwietnia (to dokładnie ukryte jest w jego nazwie, pierwszy kwietnia). Wyjątkowo może zdarzyć się, że to dzień wolny - bo mamy weekend, inne święto (tak dzieje się, gdy Wielkanoc obchodzona jest 31 marca, wtedy 1 kwietnia to Poniedziałek Wielkanocny. Śmigus-dyngus i prima aprilis nakładały się np. w 2024 roku).

W 2025 r. 1 kwietnia wypada we wtorek, to „zwyczajny” dzień. Mimo to można go spędzić na wesoło - to dobra okazja, aby przyjść do szkoły bez plecaka (jedną z dat do świętowania „no backpack day” jest właśnie pierwszy dzień kwietnia) czy poprowadzić lekcje w nietypowy sposób (może nauczyciele - chociaż na chwilę - zamienią się przedmiotami?).

Chociaż nie unikniemy codziennych obowiązków, możemy sprawić, że dzień będzie milszy - śmieszne kartki na prima aprilis zostawmy nie tylko w domu, wyślijmy znajomym życzenia SMS-em. Ale zanim zaczniemy szykować żarty na 1 kwietnia, poznajmy historię tego święta.

Spis treści

  1. Skąd się wzięła nazwa prima aprilis?
  2. Historia prima aprilis
  3. Jak obchodzi się prima aprilis?
  4. Żarty na prima aprilis dla dzieci
  5. Żarty na prima aprilis dla rodziców

Skąd się wzięła nazwa prima aprilis?

Obchodzone 1 kwietnia prima aprilis jest jednym z radośniejszych świąt w kalendarzu - to dzień wszystkich żartownisiów. Jego nazwa pochodzi z języka łacińskiego - słowa „prima aprilis” (konkretnie „prima dies aprilis”) oznaczają dosłownie „pierwszy kwietnia”. Prima aprilis obchodzimy właśnie w pierwszym dniu tego miesiąca i jest to doskonała okazja, by poprawić domownikom czy przyjaciołom humor, robiąc im zabawne żarty. Przez wieki dzień pierwszego kwietnia traktowano jako dzień figli i psikusów, mimo że w różnych krajach nosi on różne nazwy: w Rosji nosi to dzień śmiechu, we Francji święto dowcipów nazywa się dniem ryby. Robienie sobie żartów pierwszego kwietnia jest popularne niemal na całym świecie.

Historia prima aprilis

Jest wiele teorii dotyczących genezy prima aprilis, ale wiele wskazuje na to, że zwyczaj robienia żartów na pierwszego kwietnia prawdopodobnie wywodzi się jeszcze ze starożytnego Rzymu. Współcześnie świętowane prima aprilis powiązane jest z rzymskimi Veneraliami, które łączono ze świętem fortuny.

Inna teoria dotycząca prima aprilis wskazuje, że dzień żartów pochodzi od Cerlialów, obchodzonych na cześć bogini Ceres. Istnieją również koncepcje, które mówią, że świętowanie tego dnia na początku kwietnia odnosi się do greckiej bogini Demeter. W „Staropolskiej Encyklopedii” Zygmunta Glogera pojawiły się natomiast informacje, że powstanie prima aprilis wywodzi się z tradycji żydowskich.

Co ciekawe, swoją teorię dotyczącą historii prima aprilis mają również chrześcijanie. W Kościele katolickim z 1 kwietnia wiązano datę narodzin Judasza i uznawano ten dzień za dzień kłamstwa.

Jak obchodzi się prima aprilis?

Początkowo prima aprilis był obchodzony we Francji. Historię prima aprilis w Europie odnosi się głównie do przeprowadzonej w 1564 r. we Francji zmiany kalendarza, kiedy to król Karol IX zmienił datę rozpoczęcia roku z 1 kwietnia na 1 stycznia. Nie wszyscy uwierzyli, że pierwszy dzień kwietnia to nie jest już pierwszy dzień nowego roku i nadal zamierzali wtedy świętować. Inni zaczęli w tym czasie robić im zabawne psikusy i nazywać ten dzień „dniem głupców”. Żarty primaaprilisowe były radosne i miały innym sprawiać radość. Współczesne prima aprilis ma podobny charakter.

Historia prima aprilis jest dość zawiła, a jedyną pewną rzeczą jest charakter tego święta. Robienie sobie psikusów pierwszego kwietnia jest niezmienne od stuleci i niemal zawsze wyglądało tak jak obecnie. Prima aprilis zaczął być popularny w średniowieczu, w Europie na dobre dzień zabawnych żartów upowszechnił się w XV i XVI wieku. Do Polski prima aprilis dotarł już w XVI wieku i już wtedy świętowano go w sposób podobny do współczesnego.

Prima aprilis na świecie

Dzień śmiechu czy dzień żartów obchodzony jest niemal na całym świecie. Jak się go świętuje w poszczególnych krajach?

  • We Francji prima aprilis określany jest jako „dzień kwietniowej ryby”. Nawiązuje to do zwyczaju przypinania na plecach kartki papieru z rysunkiem ryby, gdy uda się kogoś nabrać.
  • W Wielkiej Brytanii i krajach anglojęzycznych obchodzone 1 kwietnia święta nazywane jest inaczej niż u nas. Prima aprilis obchodzi się pod nazwą Dnia Głupca. W tych krajach robienie żartów i psikusów jest dozwolone do południa.
  • Szkoci obchodzą prima aprilis jako „polowanie na głupca”. Dzień ten jest pełen dowcipów, żartów i śmiechu, a wielką popularnością cieszy się wysyłanie liścików do różnych osób z napisem „prima aprilis”.
  • W Hiszpanii prima aprilis nie jest obchodzony pierwszego dnia kwietnia. Nie oznacza to, że Hiszpanie nie mają własnego dnia żartów - obchodzą go 28 grudnia. W dniu świętych niewiniątek, bo tak jest nazywane to święto, można płatać bliskim figle lub kupować na jarmarkach śmieszne gadżety. Tego dnia popularne jest przyklejanie na plecach postaci wyciętych z gazet.
  • Rosjanie nazywają pierwszego kwietnia dniem śmiechu. Historia prima aprilis w Rosji sięga XVI wieku, kiedy to car rozesłał herodów po Moskwie, by ogłosili, że tego dnia odbędzie się w mieście wspaniałe przedstawienie. Gdy ludzie przybyli na miejsce, podniosła się kurtyna i odsłoniła napis „Pierwszy kwietnia - nie wierz nikomu”, po czym opadła. To był koniec przedstawienia. Dziś Rosjanie dzień śmiechu obchodzą, robiąc różne żarty.
  • Święto żartów jest również popularne za oceanem. W Stanach Zjednoczonych dzień pierwszego kwietnia obchodzi się w sposób wyważony, płatając bliskim drobne psikusy. W mediach podejmuje się lekkie tematy, zwracając uwagę na to, by nie stosować tzw. „żartów grubego kalibru”, które mogłyby zasiać chaos i dezinformację.
  • Prima aprilis obchodzi się również w Ameryce Południowej. Co ciekawe, w tym kraju data prima aprilis jest inna. Święto obchodzi się nie 1 kwietnia, ale 28 grudnia. Odpowiednik prima aprilis ma jednak inny charakter, ostatecznie dzień żarów ma tam bardziej religijny wydźwięk. Tego dnia wierni ściągają tłumnie do kościołów, gdzie sprawowane są msze za męczeństwo młodych ludzi.

Prima aprilis w Polsce

W naszym kraju pierwszy kwietnia to dzień figli i zabawnych pomyłek. Prima aprilis świętuje się w domu, w pracy i w przestrzeni publicznej. Pierwszy dzień kwietnia obchodzimy na wesoło, płatając domownikom psikusy lub podając im mylne informacje. Tego dnia również w mediach pojawiają się zabawne żarty, które mają wprowadzać ludzi w błąd. W dobie fake newsów szybko są prostowane, by nikt nie miał wątpliwości, że są one częścią primaaprilisowych dowcipów.

Żarty na prima aprilis dla dzieci

Prima aprilis ma radosny charakter, dlatego warto tego dnia pozwolić sobie na trochę luzu i spędzić czas zabawny sposób. Nie bez powodu 1 kwietnia to dzień żartów, nazywany tak od wieków. Prima aprilis funkcjonuje w powszechnej świadomości jako dzień rozmaitych dowcipów i figli, dlatego warto spłatać swoim maluchom zabawne psikusy, skłaniając je do śmiechu i poprawiając im nastrój.

Jakie psikusy na prima aprilis można zrobić maluchom?

  • Zabawnym pomysłem jest włożenie dziecku waty do kapci czy butów i głośne zastanawianie się, jak to możliwe, że w nocy tak bardzo urosły mu stopy, że nie mieszczą się w butach.
  • Innym pomysłem na pierwszy primaaprilisowy żart jest oznajmienie dziecku, że dziś na śniadanie będą czekoladowe lizaki. Dzień wcześniej należy przygotować brokuły albo pomidorki koktajlowe i zanurzyć je w rozpuszczonej czekoladzie. Gdy dziecko ugryzie lizaka, przekona się, że pod czekoladą jest... warzywo. To śmieszny sposób, by stroić sobie żarty nieco bardziej fantazyjne.
  • Primaaprilisowe żarty mogą dotyczyć również innych produktów spożywczych. Można zrobić dziecku na śniadanie zielone mleko (wystarczy dodać do niego barwnik spożywczy) i zaprzeczać, jakoby miało zielony kolor lub ze zdziwieniem krzyczeć, że w nocy ufoludki podmieniły nam kartonik w lodówce.
  • Na dzień kłamcy można także... przestawić zegarki w całym domu. Trzeba jednak uważać, by samemu nie stać się ofiarą własnego żartu!
M jak Mama Google News

Żarty na prima aprilis dla rodziców

Jaki dowcip można zrobić rodzicom? Tematem żartów często jest szkoła - uczniowie mówią, że dostali złą ocenę, zostali wezwani na dywanik do dyrektora, a teraz do gabinetu koniecznie muszą iść rodzice. Albo że np. zbili szybę w samochodzie i trzeba teraz zapłacić za szkodę. Zdecydowanie - małym i dużym dzieciom - nie polecam tych „z grubej rury”, chociażby tych dotyczących ciąży, rozstania z wieloletnim partnerem itp. Najlepsze żarty na prima aprilis to te, które naprawdę bawią, a nie są po prostu kłamstwem na jakiś temat.

Klasyczne żarty to np.:

  • zadzwonienie do rodzica ze swojego numeru telefonu i poproszenie go, aby do ciebie zadzwonił, ponieważ nie możesz znaleźć telefonu,
  • ugotowanie jajek na twardo, odłożenie ich (po wystygnięciu) do lodówki i poproszenie o zrobienie jajecznicy,
  • narysowanie zabawnego „potwora” i przyklejenie rysunku wewnątrz lodówki. Będzie „straszył” po otwarciu drzwi,
  • zamiana dźwięku w telefonie, na jakąś zabawną melodię czy własny tekst,
  • podmienienie wkładu w długopisie na ten, który nie pisze,
  • poproszenie o nagranie słów (aby rodzic ich nie poznał), np. „zamknij, jest mi zimno” i odtwarzanie, gdy lodówka będzie otwierana,
  • wsypanie soli do cukiernicy - oczywiście jeśli bliscy słodzą napoje.

Niezależnie od tego, jaki wybierzemy sposób na prima aprilis, warto pozwolić sobie na primaaprilisowe żarty i spędzić ten dzień inaczej niż zwykle - chociaż w szkole czy w pracy.