Halloween zbliża się wielkimi krokami, nic więc dziwnego, że dyskusja wokół tego święta jest bardzo żywa. Część osób, zwłaszcza wierzących, jest przeciwna temu świętu. Inni traktują je jak dobrą zabawę, która wcale nie musi poruszać tematu śmierci i strachów.
W Polsce Halloween wciąż kojarzone jest jedynie z wiedźmami, duchami i kościotrupami. Podczas gdy na zachodzie, rodziny traktują Halloween po prostu jako powód do wspólnej zabawy. Ich przebrania i dekoracje często są inspirowane ulubionymi bajkami dzieci, czy filmami familijnymi.
Mimo to kościół katolicki nadal traktuje zabawę w Halloween jako motyw sprzeczny z wierzeniami chrześcijańskimi i rodzaj kultywowania pogańskich wierzeń.
Zobacz też: Zabawne i urocze - rodzinne przebrania na Halloween [INSPIRACJE]
Zobacz też: Ksiądz zniszczył halloweenowe dynie. "Moim obowiązkiem jako autorytetu jest ochrona dzieci"
"To jednak jest zabawa w śmierć i igranie ze śmiercią"
Temat halloweenowych zabaw poruszył dziennikarz Michał Łopaciński w rozmowie z księdzem Bogusiem Kowalskim opublikowanej na YouTubie. Duchowny ostrzega przed niebezpieczeństwem tych zabaw.
Argumentując swoje stanowisko w sprawie, ksiądz przytoczył historię ze swojej posługi, gdy jedna z mam poskarżyła mu się, że jej syn bawi się w odprawianie mszy świętej.
- Ja wziąłem go kiedyś na rozmowę i mówię: Pawełku, słuchaj, ja wiem, że bawisz się w odprawienie mszy. Ale powiedz: jakby ci babcia lub dziadek umarli, to bawiłbyś się w śmierć babci czy dziadka? On tak spochmurniał i powiedział: No nie, nie wypada. A ja mówię: No widzisz, a msza święta to jest jednak śmierć Pana Jezusa i zmartwychwstanie (…) I skończył, to zadziałało. Teraz sobie tak myślę, że (red. Halloween) to jednak jest zabawa w śmierć i igranie ze śmiercią - tłumaczył ksiądz.
Bale wszystkich świętych
Od kilku lat Kościół Katolicki szuka alternatyw dla Halloween, takich jak np. bale wszystkich świętych, gdzie zamiast kościotrupów i wiedźm zachęca dzieci do przebierania się w stroje ulubionych świętych kościoła lub za zakonnice, księży czy aniołki.