Niespełna tydzień temu, po artykule "Gazety Wyborczej", cała Polska usłyszała o seks skandalu na jednej z parafii w Dąbrowie Górniczej. W jednym z parafialnych budynków grupa księży urządziła orgię, do której zaproszono męską prostytutkę.
Księża mieli zażywać różne środki, w tym leki na potencję. W pewnym momencie pracownik seksualny zasłabł, a spanikowani duchowni nie chcieli wpuścić do środka ratowników medycznych. Na miejscu interweniować musiała policja. Teraz sprawę bada prokuratura w Dąbrowie Górniczej.
Dowiedz się: Czy dziecko może przystąpić do komunii, gdy rodzice są po rozwodzie?
Przeczytaj: Ile pieniędzy dać dziecku na komunię? Te kwoty najczęściej pojawiają się w kopertach
Rodzice dzieci komunijnych się boją
Sprawa budzi ogromne emocje wśród okolicznych mieszkańców, zwłaszcza wśród rodziców dzieci komunijnych z parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej, w której doszło do skandalu. Jak się okazuje, jeden z księży przygotowywał dzieci do Komunii. Teraz rodzice martwią się, czy ich dzieciom nie działa się wówczas krzywda.
Inni pytają też o przyszłość. Zastanawiają się, czy posyłać dzieci do Komunii w parafii, w której proboszcz nie dostrzega, co dzieje się wokół niego?
- Jak mogę spokojnie zaprowadzić dziecko do kościoła na spotkanie przedkomunijne i tam je zostawić, skoro nawet proboszcz nie wiedział, albo nie chciał wiedzieć, co wyprawia podległy mu ksiądz? A jeśli ktoś chciałby skrzywdzić dziecko, proboszcz też niczego nie zauważy? - pyta jedna z mam w rozmowie z dziennikarką "Gazety Wyborczej".
Chcą przepisać dzieci do innej parafii
Ksiądz Tomasz Z., który dotychczas przygotowywał dzieci do pierwszej komunii, został już pozbawiony wszelkich funkcji kościelnych. Do tej pory cieszył się nieposzlakowaną opinią, dzieci go lubiły. Tomasz Z. prowadził msze dla dzieci i różańce. Jakiś czas temu część rodziców chciała nawet, by to on nauczał religii w szkole zamiast katechetki.
Nastroje wśród rodziców dzieci przystępujących do Komunii w tym roku szkolnym są bardzo złe. Według informacji dziennika, część zamierza nawet w ramach protestu posłać dzieci do Komunii w innych parafiach.