W ciąży przy świątecznym stole. Które potrawy może jeść mama w ciąży?

2019-08-13 10:52

Jak się ma dieta w ciąży i dieta karmiącej mamy do świątecznych potraw? Które wigilijne potrawy może jeść mama w ciąży? Co powinnaś zmienić w przepisach świątecznych, by łasuchowanie w Boże Narodzenie nie zaszkodziło dziecku i tobie?

W ciąży przy świątecznym stole. Które potrawy może jeść mama w ciąży?

i

Autor: Marcin Czechowicz W ciąży przy świątecznym stole

Spis treści

  1. Barszcz czerwony
  2. Karp i inne ryby
  3. Bigos i pierogi
  4. Dania z grzybami
  5. Fasola i groch
  6. Ciasta i łakocie

Jeśli myślisz, że z powodu ograniczeń jakie niesie ze sobą dieta w ciąży lub dieta karmiącej, będziesz miała zepsutą Wigilię i Boże Narodzenie, to wiedz, że nie będzie tak źle.

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że mama w ciąży jest w o wiele lepszej sytuacji niż ta, która już urodziła i karmi, bo może jeść do woli i bez konsekwencji. Jednak i podczas ciąży trzeba jadać z rozwagą, gdyż wzdęcia i bóle brzucha mogą wywołać wzrost ciśnienia w jamie brzusznej, co skutkuje pogorszeniem samopoczucia. Jeśli zaś karmisz powinnaś – przynajmniej na początku okresu karmienia – szczególnie dbać o jakość swojej diety. Samopoczucie maleństwa zależy w dużej mierze od menu mamy. Jeśli podczas karmienia będziesz odżywiała się pokarmami ciężkostrawnymi, wzdymającymi i ostro przyprawionymi, nie będą one służyły ani Tobie, ani dziecku.

Barszcz czerwony

Wigilia kojarzy się przede wszystkim z czerwonym barszczem z uszkami. Buraki – główny surowiec tej potrawy – to cenny składnik diety przyszłej mamy. Zawierają sporą ilość składników mineralnych, wapnia, potasu, magnezu, żelaza. Intensywny czerwony kolor buraków to zasługa antocyjanów, silnych przeciwutleniaczy chroniących przed nowotworami. Gotowane buraki są dobrym źródłem kwasu foliowego, niezbędnego do prawidłowego rozwoju płodu. Polecane są w diecie osób zagrożonych anemią, a to częsta przypadłość kobiet w ciąży. Przyszła mama może pić także sok z buraka, który zapobiega powstawaniu obstrukcji, dość często dręczącej ciężarne. Jeśli więc spodziewasz się dziecka, barszcz czerwony czy gotowane buraczki w formie sałatki na zimno lub na ciepło możesz jeść do woli.  

Kiedy jednak karmisz piersią, zwróć uwagę na sposób przyprawiania zupy oraz wszelkich potraw z buraków. W trakcie gotowania barszczu czasem zakwasza się go octem. Jeśli się tego nie zrobi, traci piękny czerwony kolor i staje się brunatny. Barszcz dla karmiącej mamy nie powinien być zaprawiany octem, lepiej zastąpić go sokiem z cytryny lub jabłkowym.

Produkty zakazane w ciąży. Sprawdź, czego nie wolno jeść w ciąży?

Dobrze wiedzieć
  • Zanim wybierzesz  coś z wigilijnego menu, zwróć uwagę na to, jak przyrządzone są te dania. Pierwszeństwo dawaj potrawom gotowanym przed smażonymi, unikaj przyprawionych octem.
  • Jeśli przesadziłaś z ilością jedzenia albo męczą cię wzdęcia, wypij szklankę herbaty z kopru włoskiego albo lekkiego naparu rumianku lub mięty. Działają rozkurczowo, wiatropędnie i pomagają w trawieniu.

Karp i inne ryby

Na stole wigilijnym nie może zabraknąć ryb, a wśród nich dostojnego karpia. Mięso ryb dostarcza wartościowego, łatwo przyswajalnego białka i witamin (z grupy B oraz A, D, E). Jest bogate w składniki mineralne (fosfor, siarkę, chlor, potas, sód, magnez, wapń i żelazo) oraz mikroelementy (cynk, miedź, mangan i jod). Jednak ryby to przede wszystkim doskonałe źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT) z grupy omega-3 i omega-6. Najwięcej NNKT zawiera mięso ryb morskich, zwłaszcza gatunków tłustych, takich jak łosoś, makrela, śledź, szprot, sardynka. Podczas ciąży nie tylko możesz, ale wręcz powinnaś jadać ryby. I tu także ważny jest sposób przyrządzenia: należy pamiętać, że ryby smażone w panierce to dania ciężkostrawne.

Godna polecenia jest natomiast tradycyjna ryba po grecku, przyrządzona z ryby gotowanej, którą przekłada się marchewką, pietruszką, selerem. Jeśli uwielbiasz śledzie, to lepsze będą dla ciebie łagodniejsze: w wersji solonej, z przyprawami. Śledź w zalewie octowej nie jest wskazany, gdyż kwas octowy nie jest sprzymierzeńcem czerwonych krwinek – erytrocytów. Doskonałym pomysłem jest też ryba w galarecie, gotowana lub duszona. Mama karmiąca powinna unikać śledzi w occie, wędzonego łososia, smażonego karpia. Takie dania mogą zaszkodzić dziecku. Natomiast bez obaw możesz sięgnąć po karpia w galarecie, ryby gotowane, grillowane lub pieczone w folii.

15 warzyw i owoców, które służą w czasie ciąży >>

Bigos i pierogi

Kapusta kwaszona to główny składnik wszelkich wigilijnych farszów. Kapustę na wigilijny i świąteczny stół przyrządza się tradycyjnie pod postacią bigosu lub kapusty duszonej z suszonymi śliwkami, rodzynkami, grzybami. Potrawy z ryb doskonale komponują się z surówką z kapusty białej, marchewki i jabłka lub czerwonej sparzonej kapusty. Co zawierają różne odmiany kapusty? Pod względem zawartości witaminy C warzywo to nie ustępuje cytrynie. Jest również bogatsze od innych warzyw w składniki mineralne.

Kapusta czerwona jest bogata w antocyjany – cenione przeciwutleniacze. Kapusty włoska i pekińska są delikatne i kruche – doskonale nadają się na surówki. Niestety, jako młoda mama musisz pamiętać, że potrawy z kapusty, zwłaszcza kwaszonej, należą do ciężkostrawnych i wzdymających. Jeśli jesteś w ciąży, możesz sięgnąć po dania z farszem z kapusty, ale lepiej zachować umiar w jedzeniu kapusty duszonej z dodatkiem grzybów. Surówki z kapusty nie powinny zaszkodzić, co najwyżej spowodują małe wzdęcie brzucha. Gdy masz ochotę na surówkę, zrób ją z kapusty pekińskiej.

Dania z grzybami

Grzyby to niezastąpiony składnik dań wigilijnych. Obok kapusty stanowią główny składnik farszów. Grzyby dostarczają białka, węglowodanów i niewielkich ilości tłuszczów. Są bogate w witaminy z grupy B, D i niewielkie ilości witaminy C.

Zawierają związki wapnia, potasu i fosforu, a także cenne pierwiastki śladowe: magnez, żelazo, fluor, miedź, mangan, kobalt, tytan. Ostatnio grzyby są także cenione ze względu na zawarte w nich substancje cytostatyczne (hamujące rozwój komórek nowotworowych).

Jeśli znasz źródło pochodzenia grzybów, możesz je jadać w ciąży. Jednak warto zachować umiar, bowiem należą do produktów ciężkostrawnych. Jeśli karmisz, lepiej zrezygnuj z jedzenia grzybów – ich owocniki mogą być zanieczyszczone.

Fasola i groch

Pojawiają się na stole wigilijnym np. jako kapusta z grochem albo fasola z sosem. Groch i fasola to cenne źródło białka. Ponadto w nasionach strączkowych znajdziemy węglowodany złożone – skrobię, cenne kwasy tłuszczowe, błonnik pokarmowy oraz witaminy z grupy B. Zawierają też makro- i mikroelementy, m.in.: sód, potas, wapń, magnez, mangan, żelazo, kobalt, fosfor, a także kwas nikotynowy i pantotenowy.

Fasola i groch mają też jednak pewną wadę: obecne w nich oligosacharydy nie są trawione przez enzymy przewodu pokarmowego człowieka. Ich rozkładu dokonują bakterie w jelicie grubym, wytwarzając przy okazji gazy, które są przyczyną wzdęć. Przyszłej mamie i kobiecie karmiącej potrawa z nasion strączkowych może zaszkodzić. Warto wypróbować sposób przyrządzania, który usunie z nasion część fermentujących węglowodanów: nasiona zalej wrzącą wodą i pozostaw na 3 godziny w temperaturze pokojowej, potem wodę odlej, zalej nasiona świeżą wodą i gotuj bez przykrycia.

Wzdymające dania z fasolą i grochem warto też przyprawić np. majerankiem. Jeśli podczas ciąży po zjedzeniu tak przyrządzonej potrawy z fasoli czy grochu nie miewasz wzdęć – możesz jeść potrawy wigilijne z nasion strączkowych.

Ciasta i łakocie

Jeśli jesteś w ciąży, nie ma powodu, byś nie spróbowała wszystkich słodkości – oczywiście, z umiarem, by się nie przejeść. Z dietetycznego punktu widzenia nie ma przeciwwskazań do spożycia słodyczy, jednak warto pamiętać, że dostarczają one zbędnych kalorii, które lubią odłożyć się tu i ówdzie. Świetną alternatywą dla słodyczy są suszone owoce czy orzechy.

Dla mamy karmiącej bezpieczne jest ciasto drożdżowe, niewielkie ilości makowca, jabłecznik. Unikaj ciężkich ciast z kremami, bakaliami i kakao. Także jeśli dziecko jest malutkie, lepiej nie jadać sernika, gdyż zawarta w nim laktoza i kazeina mogą wywołać dolegliwości u malca. Warto powstrzymać się od jedzenia czekolady i ostrożnie sięgać po orzechy – te produkty działają alergizująco. Bezpieczne są natomiast suszone morele i rodzynki.

miesięcznik "M jak mama"