1 listopada w Kościele katolickim obchodzony jest dzień Wszystkich Świętych, a 2 listopada - Dzień Zaduszny czyli dzień pamięci o zmarłych. Na cmentarzach można więc spotkać całe rodziny pragnące zapalić symboliczne światełko na grobach swoich bliskich i zmówić modlitwę za ich dusze.
Wciąż jednak uważa się, że kobieta w ciąży nie powinna iść na cmentarz, a zwłaszcza uczestniczyć w pogrzebie. Choć wiele osób może sądzić, że ten zabobon głosi, że chodzi o rychłą śmierć matki czy dziecka, ludowe źródła podają, że patrzenie na nagrobki czy zmarłych miało prowadzić do niedokrwistości u maluszka i... próchnicy.
Spis treści
Jest całkiem spore grono osób, które wyznając wiarę katolicką nie widzą problemu w tym, by wierzyć także w zabobony. Część ma wątpliwości i odpowiedzi na nurtujące pytania szuka u osób, które uważa za duchowy autorytet. Jedna z mam postanowiła więc zadać takie pytanie księdzu.
Czy można zabrać nieochrzczone dziecko na cmentarz?
Właśnie takie pytanie jedna z internautek zadała popularnemu na TikToku księdzu Sebastianowi Picurowi. Profil duchownego obserwuje 740 tysiące osób, a jego filmiki uzyskały miliony polubień. Co odpowiedział popularny w internecie ksiądz? Nie widzi żadnych przeciwwskazań, by pojawić się na cmentarzu z dzieckiem, także nieochrzczonym.
Takie samo zdanie duchowny ma na temat pojawiania się na cmentarzu w czasie ciąży a także podchodzenia przez ciężarną do trumny z ciałem zmarłego. Są to przesądy, które dla Kościoła katolickiego nie mają żadnego uzasadnienia.
Czytaj też: Zakładasz takie buty na grobbing? Jeśli jesteś przesądna, nigdy tego nie rób
Matki oburzone pytaniem
Część internautów szczególnie przywiązana do tradycji chrześcijańskich uważa jednak, że pierwsze wyjście dziecka z domu powinno być wyjściem do kościoła - na chrzest. Być może właśnie z tego powodu dawniej tak wcześnie chrzczono dzieci. Wpływ na to z pewnością miała również wysoka umieralność noworodków.
Pytaniem matki nieochrzczonego dziecka oburzone poczuły się za to inne internautki. I chodzi wcale nie o sam fakt, że w zabieraniu wspomnianego dziecka na cmentarz widzą problem ale o to, że kobieta pyta o tak oczywiste rzeczy.
Zdaniem oburzonych komentujących przerażające jest to, że dorosła osoba nie podejmuje takich decyzji samodzielnie, we wszystkich potrzebując rady duchownego.
"Co to w ogóle za pytanie. Ludzie nie potrafią już prostych czynności samodzielnie wykonywać"
"Ludzie jest XXI wiek a ludzie pytają się księdza czy mogą zabrać dziecko na spacer"
Nie zabrakło również komentarzy żartobliwych, w których internauci pytali, czy w takim razie nieochrzczone dziecko mogą zabrać do marketu. Duchowny oczywiście nie zajął stanowiska. Na jego profilu można znaleźć więcej filmików z serii pytanie - odpowiedź. W ostatnich pytaniach dość często przewija się temat cmentarzy.
Ksiądz Sebastian Picur wspomniał także o tym, że nekropolii nie należy odwiedzać w towarzystwie psa (często właściwe tabliczki można znaleźć na bramach cmentarzy). W komentarzach rozpoczęła się jednak żarliwa dyskusja, ponieważ zakaz ten nie ma uzasadnienia prawnego i niejednokrotnie sądy orzekały, że jest on bezprawny, bo dyskryminuje opiekunów zwierząt domowych.
Zobacz też: "Nie ilość wizyt na cmentarzu czyni mnie dobrą matką". Magdalena Stępień wspomina zmarłego Oliwierka