Salezjanin ks. Dominik Chmielewski w swojej audycji podkreślił, że w małżeństwie bardzo ważna jest otwartość żony i męża na życie. A niszczy ją każda forma antykoncepcji. Ta jest według niego największym wrogiem udanego pożycia małżeńskiego.
Przeczytaj także: Dziecko przed ślubem? Ksiądz na TikToku odpowiada i od razu zbiera gromkie brawa od obserwatorów
„Śmiertelnym zagrożeniem w małżeństwie jest antykoncepcja”
Duchowny uważa, że antykoncepcja niszczy małżeńską miłość.
„Śmiertelnym zagrożeniem w małżeństwie jest antykoncepcja. Kiedy mąż i żona stosują antykoncepcję, to uderzają w swoją najgłębszą tożsamość. Używanie antykoncepcji w małżeństwie to krzyk matki: "Nie chcę być matką!". To krzyk ojca: "Nie chcę być ojcem!". Razem krzyczą: "Nie chcemy dziecka!". Wiele małżeństw stosujących antykoncepcję ma strasznie destrukcyjne uczucia względem siebie, ponieważ cały czas atakują swoją najgłębszą tożsamość” – zauważył na antenie duchowny.
Przez antykoncepcję nie można być dobrym rodzicem?
Nawiązując cały czas do stosowania przez małżeństwa antykoncepcji, salezjanin stwierdził, że nie mógłby być dobrym księdzem, gdyby każdego dnia podkreślał, że nie chce nim być.
„Jeśli rodzice ciągle mówią: "Nie chcemy dziecka", to jak ma kwitnąć relacja miłości między mężem i żoną? Jak ma kwitnąć relacja miłości między rodzicami i dziećmi? To jest niemożliwe! (…) Dopiero do małżeństwa, które rezygnuje z antykoncepcji i pokutuje za grzech antykoncepcji, wraca miłość małżeńska” – stwierdził.
Przeczytaj: Ksiądz tłumaczy kobietom po poronieniu, jak poradzić sobie z traumą. W komentarzach burza