6-letni syn zapytał tatę, skąd się biorą dzieci. Jego odpowiedź to hit internetu

2023-03-29 15:42

Rodzicielstwo nie jest łatwe. Niektóre momenty są nawet dla rodziców rodzajem testu. Jedną z takich chwil jest usłyszenie pytania o to, skąd się biorą dzieci. Kiedy pociechy wciąż są małe, ale już na tyle duże, że zaczynają myśleć na poważne tematy, wytłumaczenie im tego wymaga nie lada kreatywności. Pewien tata znalazł na to sposób, który stał się hitem sieci.

Wytłumaczył synowi skąd się biorą dzieci. Nagranie jest hitem.

i

Autor: TikTok/ @johnejreynolds Wytłumaczył synowi skąd się biorą dzieci. Nagranie jest hitem.

John Reynolds to popularny TikToker który na swoim kanale szczerze i z dużą dozą humoru opowiada o tacierzyństwie. Jego ostatnie wideo, w którym wspominał, jak uświadamiał 6-letniego syna na temat tego, skąd się biorą dzieci, stało się viralem z 1,2 mln odsłon. Jego sposób może być dobrą wskazówką dla innych rodziców, bo chyba wszyscy wiemy, że takich pytań się nie uniknie...

Zobacz też: Ta mama podjęła odważną decyzję: "Pytały, jak się rodzą dzieci. No to im pokazałam..."

Jak skutecznie zachęcić dziecko do nauki?

Przeczytaj: Daruj sobie opowieści o bocianie i kapuście. Podpowiadamy, jak rozmawiać z maluchem o tym, skąd się biorą dzieci

John najpierw zażartował, że na pytanie syna - "Tato, a jak to się dzieje, że niektóre kobiety mają dzidziusie w brzuchach?", odpowiedział jak każdy szanujący się ojciec - "Oj nie ważne, zobacz samolot tam leci". Tak jednak nie było. W rzeczywistości TikToker nie zbył syna, ale odpowiedział mu pytaniem na pytanie.

- A jak ty myślisz, jak to się dzieje, że dzieci rosną niektórym kobietom w brzuchach? - przytoczył fragment rozmowy.

- Ja myślę, że mają w brzuchach jajeczka i z nich rosną dzieci - odpowiedział 6-latek. 

- Tak, dokładnie.

- Ale skąd one wiedzą, kiedy te jajeczka zaczynają rosnąć? - dopytywał chłopiec.

Mężczyzna znowu odwrócił pytanie, na co synek odpowiedział, że wydaje mu się, że dziecko zaczyna rosnąć, gdy mama pragnie mieć dzidziusia. Wtedy rozmowa zeszła na tematy takie jak niechciane dzieci czy adopcja. Gdy 6-latek zapowiedział, że chyba nie może już o tym więcej mówić, bo chce mu się płakać, a ojciec pomyślał, że to koniec jego męki, rozmowa zeszła na jeszcze bardziej wymagający temat.

Chłopak zaczął się zastanawiać, jak dzieci wychodzą z brzuchów. Tu znowu anegdota nabrała komediowego brzmienia. 6-latek uznał bowiem, że gdy lekarz wyjmuje dziecko z brzucha w trakcie operacji, to o wiele normalniejsze, niż gdy wychodzi ono przez taką "malutką" dziurkę u kobiet. Rozmowa trwała ponoć pół godziny.

Tacie składamy duże gratulacje, że podołał. Podobnie zachwyceni okazali się internauci.

- To wspaniałe, że zadałeś mu to pytanie, żeby sprawdzić stan jego wiedzy. To dobry początek, żeby w przyszłości coś na tym zbudować - skomentowała internautka.

- Wykonałeś świetną robotę. Zadawanie pytań w takim momencie wydaje się mieć najwięcej sensu. Dobra robota! - dodał ktoś inny.