Wczesne macierzyństwo ma swoje plusy i minusy. Młoda mama ma wciąż nastoletnią energię i siłę do zabawy. Może być jej jednak ciężko pogodzić naukę z wychowywaniem dzieci i czasem dla przyjaciół.
Chloe udowodniła, że wszystko da się pogodzić. Na swoim profilu na TikToku @choflo671 pokazała, że mając dziecko i będąc młodą mamą, można spędzać czas ze znajomymi, a nawet z nimi imprezować. Na jednym z nagrań zabrała synka na zabawę do akademika.
Zobacz także: Urodziła synka mając 13 lat. Każdego roku musi się z tego tłumaczyć
Problemy nastoletniej mamy
Ciąża nastolatki to przeważnie większe ograniczenie swobody, poświęcenie i spędzanie czasu wolnego z niemowlęciem, a nie z przyjaciółmi. To najczęściej też koniec zabawnych wyjść ze znajomymi i imprezowania do późnych godzin lub powiadamiania rodziców w ostatniej chwili, że nocuje się u koleżanki.
Nastoletnia ciąża to najczęściej niechciana ciąża. Bywa, że „wielka miłość” jest w rzeczywistości chwilowym zauroczeniem i uniesieniem, którego owocem jest dziecko. Młoda dziewczyna musi szybko zderzyć się z rzeczywistością. Reakcja chłopaka może nie okazać się taka, na jaką liczyła. To samo dotyczy reakcji rodziców i nauczycieli. Zdarza się, że pozostaje sama, bez żadnego wsparcia.
Kontynuowanie nauki ze wszystkimi ciążowymi dolegliwościami może być bardzo trudne. Nastoletnia mama również nie ma łatwiej. Nie ma czasu dla siebie, trudno jest się skupić na nauce, gdy musi się co chwilę wstawać w nocy do dziecka.
Rzadko która młoda mama myśli przy tym o imprezach i chwilach spędzanych z przyjaciółmi.
Jak się jednak okazuje życie nastoletniej mamy może wyglądać zupełnie inaczej.
Na początku miała wiele obaw
Chloe urodziła synka mając 19 lat i miała pomoc, której potrzebowała. Jako młoda mama ma przede wszystkim ogromne pokłady energii na zabawę ze swoim niespełna dwuletnim synkiem. Ma również wsparcie najbliższych, bez których ukończenie szkoły i rozpoczęcie nauki w szkole wyższej byłoby znacznie trudniejsze.
Chloe nie ukrywa jednak, że miała pewne obawy, czy kiedy zostanie mamą, straci swoich przyjaciół. Okazało się jednak, że bardzo się myliła. Znajomi stali się ważną częścią życia jej synka.
Imprezy z niespełna 2-latkiem?
Chloe na jednym ze swoich nagrań pokazała, że również imprezowanie z synkiem na studiach jest możliwe. Pokazała, jak spędza czas ze swoją ekipą przyjaciół oraz niespełna 2-letnim dzieckiem.
Na filmie widzimy małego chłopca w okularach przeciwsłonecznych, podskakującego na biodrze mamy. Dziecko trzyma w jednym ręku pluszowego misia, a drugą rączką wymachuje w rytm muzyki.
"Mans był już na uniwersytecie, a on nie ma jeszcze nawet dwóch lat” – napisała Chloe pod nagraniem.
"Okropne rodzicielstwo"
Wielu internautów dzieliło się tym nagraniem ze znajomymi. Inni mieli nadzieję, że jest to tylko głupi żart, a dziecko wcale nie imprezuje wraz ze swoją młodą mamą. Podkreślali, że tego typu zabawy to nie miejsce dla takich maluchów. Nie brakowało też bardziej dosadnych głosów krytyki.
„Naprawdę mam nadzieję, że to tylko żart” – wyznała zmartwiona internautka.
„Dziewczyno, co jest z tobą nie tak?” – pytała inna.
„Złe życiowe wybory” – skomentowała kolejna.
„Żenujące” – dodała następna.
„Najbardziej nieodpowiedzialny rodzic” – skrytykowała inna.
„Okropne rodzicielstwo, wezwę na ciebie opiekę społeczną” – groził kolejny.
Wśród tak negatywnych głosów nie brakowało jednak głosów wsparcia. Wiele internautek zwróciło uwagę, że chłopczyk jest po prostu uroczy i już świetnie odnajduje się w większym towarzystwie.
"Gdy dorośnie, będzie duszą towarzystwa na wszystkich imprezach" – skomentowała internautka.
"Jest taki piękny. Kocham" - zauważyła kolejna.
Czytaj także: "Los cię nie ukarze za narzekanie" i 9 innych rzeczy, które każda młoda mama chciałaby usłyszeć