"Chcę być pierwszą osobą, która stanie na Marsie!". Wywiad z psychologiem o tym, jak rozwijać zainteresowania dzieci

2015-07-20 15:43

Od poniedziałku do piątku o godz. 14:20, 17:35 i 19:45 mali widzowie kanału POLSAT JimJam mogą spotkać się ze swoimi rówieśnikami z nowego programu edukacyjnego „Ty i Wszechświat”. Inspiracją do jego powstania było zainteresowanie córki autora – Anniki - kosmosem oraz jej marzenie o byciu pierwszym człowiekiem na Marsie. Z tej okazji postanowiliśmy porozmawiać z psychologiem dziecięcym o dziecięcych pasjach i marzeniach, o rozwijaniu zainteresowań dzieci. Swoją wiedzą na ten temat dzieli się z nami Katarzyna Scheibe, psycholog i psychoterapeuta, przyjmująca w Gabinecie Interpsyche.

Zainteresowania dziecka

i

Autor: materiały prasowe POLSAT JimJam|materiały prasowe Zainteresowania dziecka warto rozwijać już od najwcześniejszych lat.
jim jam

i

Autor: materiał archiwalny
jim jam 2

i

Autor: materiał archiwalny

Czy obserwuje Pani powtarzalność dziecięcych zainteresowań w zależności od wieku? Czy rozwijają się one wraz z poznawaniem przez dziecko otaczającego go świata?

Katarzyna Scheibe: Obserwacja rodzących się dziecięcych pasji jest wspaniałym doświadczeniem. U niektórych dzieci zainteresowania związane ze światem dorosłych dostrzegalne są już w bardzo wczesnym wieku. Dostrzegalna jest pewna typowość: na chłopcach ogromne wrażenie robią wszelkie pojazdy przemieszczające się po ulicach "na sygnale" tj. karetki, wozy policyjne czy strażackie, ale także motory, śmieciarki czy samoloty. Dziewczynki przeważnie gustują w zawodach opiekuńczych, tj. lekarka, pielęgniarka bądź opiekunka dzieci, lub artystycznych - piosenkarka, aktorka, tancerka. Zainteresowania te ujawniają się w zabawach, jakie podejmują dzieci. Wielkim źródłem inspiracji są dla smyków również rodzice i często malcy pytani kim będą, jak dorosną powielają w wypowiedzi wybór mamy lub taty. Z czasem wyobrażenia dotyczące pracy w przyszłości mogą wielokrotnie się zmieniać, a odpowiedź na to pytanie każdego dnia może być inna. Zaiste - w miarę poznawania świata wizja może ciekawie ewoluować.

Jak długo trwa zwykle zainteresowanie dziecka daną tematyką?

Trwałość pomysłu na karierę malucha może być bardzo różna i wahać się od kilkumiesięcznej fascynacji po zmienność kilka razy na dzień lub całkowite niezdecydowanie. Nie należy nadmiernie przywiązywać się do tych planów, ale traktować jako ważne wskazówki w kreowaniu satysfakcjonującej zabawy z dzieckiem.

A jak to wygląda w przypadku zawodów, które dziecko chciałoby wykonywać w przyszłości? Kiedy traktować takie zamiłowanie do jakiegoś zajęcia "na serio"?

W postawie względem dziecka zawsze warto kierować się uważnością i, gdy dzieli się z nami swoimi planami, podzielać jego entuzjazm, rozmawiać z nim o zadaniach, jakie wiążą się z wybranym zawodem, można angażować się również w tematyczną zabawę, uwzględniającą zamiłowanie dziecka. Ważne jednak, by nie naciskać dziecka na wytrwałość i konsekwencję w danym pomyśle, nie zawstydzać, gdy zaraz zmieni zdanie. Dajmy dzieciom poczucie, że mają jeszcze dużo czasu, by marzyć, wybierać, sprawdzać co im pasuje, a co nie, że mogą być w życiu kimkolwiek zapragną.

W jaki sposób mądrze wspierać dziecko w rozwijaniu zainteresowań?

Najlepszą rzeczą, jaką możemy w tym względzie zrobić jako rodzice, jest umożliwienie kontaktu z obszarem, którym pasjonuje się dziecko. Jeśli marzeniem jest bycie strażakiem lub hodowla koni, warto postarać się o wizyty w remizie czy stadninie, dać możliwość przyjrzenia się, na czym polega codzienne zajmowanie się tą dziedziną. Ważnym czynnikiem jest tu dowolność udziału dziecka, dawanie okazji do próbowania, niestwarzanie presji, ale wzbudzanie ciekawości i obserwacja czy zaangażowanie dziecka rośnie. Dopiero w drugim przypadku można pomyśleć o inwestowaniu czasu i finansów w dodatkowe zajęcia, pomocne w przygotowaniu dziecka do podążania tą ścieżką.

Co się dzieje z dzieckiem, gdy rodzic ignoruje pasję swojej pociechy? Czego należy unikać, by nie podciąć dziecku skrzydeł?

Dzieci reagują różnie na brak wsparcia ze strony rodziców w sferze rozwijania zainteresowań - jedne się zniechęcają i smucą, u innych zaangażowanie wzrasta i atrakcyjność pasji przybiera na intensywności. Częstym grzechem rodziców jest wyśmiewanie pomysłów dzieci, negatywne ocenianie ich możliwości czy komentarze: "Nawet nie myśl, że ci kupię gitarę, z muzyki chleba nie będzie!". Oczywiście nie chodzi o to, by na każde zawołanie reagować realizacją zachcianki. Ale kiedy zainteresowanie utrzymuje się przez kilka tygodni i dziecku bardzo na czymś zależy, pomóżmy mu się przekonać czy wyobrażenie potwierdzi się z rzeczywistością. Może wujek pożyczy swoją gitarę na parę dni, a potem będzie można ustalić warunki zdobycia własnego instrumentu. To bardzo skuteczny argument do wysiłków w nauce czy motywator do zaangażowania się w obowiązki domowe. Taka nagroda warta jest starań.

Czy spotkała się Pani ze zbyt ambitnymi dziećmi albo ich rodzicami? Co ze słynną utratą dzieciństwa? (treningi, zmęczenie, stres)

Źródłem nadmiernej ambicji u dzieci jest najczęściej nadmierna ambicja ich rodziców lub chęć bycia dostrzeżonym i pochwalonym przez surowych i wymagających opiekunów. To przeważnie bardzo smutne przypadki rodzin, w których nieważny jest człowiek, tylko osiągnięcia. Cena, jaką za to potrafią zapłacić jej członkowie, potrafi być bardzo wysoka. Kosztem mogą być poważne zaburzenia relacji, destabilizacja funkcjonowania i niestety choroby zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Dlatego potrzeba dużo przytomności i rozwagi, by nie przekraczać granicy rozsądku. Zwykle rodzice, którzy bardzo napierają na osiągnięcia swoich dzieci sami nie robią ze sobą nic, by znaleźć źródło własnego zadowolenia i satysfakcji. Uważam, że to nieuczciwe względem dzieci, by nakładać na nie oczekiwanie, że będą przynosić rodzicom dumę z osiągnięć, których mamie lub tacie nie udało się dokonać.

Zna Pani przypadki, kiedy ktoś już od maleńkości interesował się daną dziedziną i kontynuował swoją pasję w wieku dorosłym?

Osobiście nie spotkałam takiej osoby, ale czytałam o takich przypadkach w wywiadach i biografiach znanych osób.

A jak było w Pani przypadku? Czy coś wskazywało we wczesnym wieku, że zostanie Pani psychologiem, będzie pomagać dzieciom?

Z pewnością od małego cechowała mnie znacząca wrażliwość na krzywdę innych, miałam tendencję do roli "pocieszacza" grupowego. Od bardzo wczesnych lat garnęłam się do opieki nad młodszymi dzieciakami w otoczeniu znajomych - może coś w tym jest... Świadoma myśl o zawodzie psychologa pojawiła się w mojej głowie w wieku 14 lat i od wtedy zaczęłam działać, by umożliwić sobie tą ścieżkę edukacyjną i potem zawodową.

***
Program "Ty i Wszechświat" odkrywa tajemnice kosmosu i przedstawia je z dziecięcej perspektywy. Dzieci będą poznawać przeróżne zjawiska związane z przestrzenią kosmiczną za pomocą przepięknych i niecodziennych grafik połączonych z faktami naukowymi. Każdy odcinek serialu rozpoczyna opowieść dziecka o jego wymarzonej planecie, gwieździe lub czynności, którą można by zrealizować w kosmosie, a wyobraźnia małego gawędziarza jest nieskończona niczym tytułowy Wszechświat. Program można oglądać od poniedziałku do piątku o godz. 14:20, 17:35 i 19:45 w POLSAT JimJam.