We wczesnym dzieciństwie robienie bałaganu podczas zabawy jest naturalnym etapem rozwoju. Nie jest niczym dziwnym, że dziecko wyciąga prawie wszystkie swoje zabawki i główną atrakcją jest przedzieranie się przez stosy klocków, puzzli, figurek, lalek i aut... Gdy jednak przeoczymy moment, w którym trzeba nauczyć dziecko dbania o własny pokój, może okazać się, że pewne trudne do zniesienia zachowania wejdą mu w nawyk także w późniejszym dzieciństwie.
Jak znaleźć złoty środek w dbaniu zarówno o rozwój dziecka, jak i stan naszych domów?
Przeczytaj: Żebrowska pokazała, jak wygląda dom przy czwórce dzieci. Fanka: "Musisz się Olu zebrać"
Spis treści
Zobacz: Wyjechała na 6 dni, to zastała po powrocie. "Jestem samotnym rodzicem w małżeństwie"
Dzieci nie widzą bałaganu
Sposobów rodziców na nauczenie dzieci porządku jest całe mnóstwo. Część symuluje nawet pojawienie się robaków w wyniku brudu... Inni próbują zachęcić pociechy nagrodami pieniężnymi, jak pewien tata, o którym pisałyśmy niedawno. Położył on na środku pokoju talerz, do którego przylepił banknot o wysokim nominale. Miał on być nagrodą dla tego z dzieci, które zdecyduje się podnieść niepasujący do leżenia na podłodze przedmiot. Jak się jednak okazało, żadne dziecko nie uczyniło tego przez cały dzień.
Co zrobić gdy dzieci nie widzą bałaganu? Po radę zaglądamy do terapeutki rodzinnej Sam Kelly.
Wyznacz minimum obowiązków, które trzeba spełnić
Zasypując dzieci obowiązkami, mamy gwarantowany ich sprzeciw. Wyznaczając minimum, dzieciom będzie łatwiej sprostać wymaganiom, a sukces zachęci je do dalszych starań. Możesz uznać np. że minimum to złożenie łóżka, wyniesienie brudnych ubrań do kosza na pranie i brudnych naczyń do kuchni.
Krótkie w realizacji cele
Wyznaczaj zadania, których realizacja nie zajmie wiele czasu. To pokaże dzieciom, że sprzątanie wcale nie musi być takie żmudne, jak im się wydaje. Powiedz np., że pod biurkiem leżą ścinki po ich pracach plastycznych, które trzeba zebrać i wyrzucić do kosza. To zajęcie zajmie im chwilę, a ogólny wygląd pokoju poprawi się znacznie. Zauważalne efekty, osiągnięte w krótkim czasie to także dobra motywacja dla dzieci, by sprzątać po sobie.
A jakie są wasze metody na małych bałaganiarzy?