Nie da się ominąć tego okresu w rodzicielstwie. Dzieci dorastają i zaczynają przynosić do domu tematy, które niejednego rodzica wprowadzą w zakłopotanie. Tak było również w sytuacji tej mamy, chociaż trzeba przyznać, że wybrnęła z niego z klasą.
Britt prowadząca tik-tokowy profil o nazwie @britt.ostofe w zabawny sposób poruszyła problem, który spotyka wielu rodziców. Opowiedziała o tym, jak jej szkolna córka, przyszła któregoś dnia do domu pytając - "Wiesz co to jest 69?". Mama 9-latki odpowiedziała sprytnie, choć nie da się ukryć, że ta rozmowa to dowód na to, że na rodzicielstwo nie da się w pełni przygotować.
Dowiedz się: Przyłapani w łóżku: co zrobić, gdy dziecko nakryje rodziców w sypialni?
Nieudolne próby rozmowy z dzieckiem o seksie
Próbując szybko zakończyć rozmowę, Britt powiedziała córce, że przecież 69 to liczba przed 70. Ku jej niezadowoleniu, dziewczynka nie dała się jednak szybko zbyć.
- Cóż, słyszałam, że dzieje się tak, gdy chłopiec i dziewczynka są razem i starają się o dziecko – ciągnęła dalej 9-latka.
Na te słowa, jak relacjonuje Britt, lał się po niej pot i ogólnie rzecz ujmując, wpadła w panikę. Ostatecznie jednak uznała, że albo jej córka dowie się o tym od kogoś innego i być może uzyska błędną odpowiedź, albo to ona sama wyjaśni jej temat w odpowiedni sposób. By użyć słów dostosowanych do wieku jej córki, Britt użyła metafory nawiązującej do... kuchni i gotowania.
- Wiesz, kiedy gotujesz posiłek, a jest czas na przygotowanie i czas na gotowanie? Gdzie podczas przygotowywania siekasz warzywa, a czas na gotowanie zbliża cię do głównego posiłku. Tylko dorośli mogą przygotowywać i gotować w kuchni. I będziesz to robić, kiedy będziesz dorosła, OK? Ale teraz jesteś dzieckiem. Dzieci nie robią obiadu. Nie musisz się tym martwić - opowiada kobieta w swoim filmiku.
Oczywiście na tym się nie skończyło. Jej córka zwróciła uwagę, że przecież tatuś nie gotuje i czy to znaczy, że nie pomaga w robieniu dzieci? Okazało się więc, że analogia nie była do końca trafna. W końcu Britt poddała się i jednak zbyła córkę: „Gotowanie nie jest dla ciebie. Znajdź nowe hobby”.
Jak prowadzić rozmowę, gdy dziecko pyta o seks?
Takie konwersacje zazwyczaj są nieprzewidziane i wprowadzają w zakłopotanie. Każdy rodzic popełnia błędy, ale są kluczowe kwestie w sposobie rozmawiania z dzieckiem na "te" tematy, które wskazują seksuolodzy. Pomogą one uchronić rodzica przed gafą, a także zbudują odpowiednią atmosferę wokół takich rozmów.
- Nie śmiej się i nie bagatelizuj tematu, ale też nie bądź spłoszona. Dziecko nie powinno odczuwać winy, że zadaje takie pytania, ale nie może też czuć, że temat jest błahy.
- Unikaj długich wykładów, a zamiast nich zadawaj dużo pytań i odnoś się do wiedzy, którą dziecko już ma. Wtedy zmniejszysz ryzyko wyjścia poza poziom zrozumiały dla jego wieku.
- Używaj odpowiedniej terminologii. Nie bój się słów takich jak "penis", czy "pochwa".
- Podkreślaj emocjonalną stronę erotyki. Dziecko powinno wiedzieć, że polega ona na budowaniu więzi i sferze uczuciowej.
Sprawdź: Jak rozmawiać z dziećmi o pornografii? Seksuolożki wyjaśniają