Styl wychowawczy opierający się na filozofii tygrysiego rodzicielstwa to hierarchiczna struktura rodzinna, gdzie dorosły ma zawsze ostatnie słowo. Rolą dziecka jest spełnienie pokładanych w nim oczekiwań. Liczy się lojalność, silna etyka pracy i uczciwość. Rodzicom zależy, aby dziecko pokazało, że jest mocno zaangażowane w edukację i udowodniało to swoimi osiągnięciami.
Nacisk na naukę i poszerzanie wiedzy jest kładziony już od małego. Dla wielu rodzin wschodnioazjatyckich edukacja jest wciąż postrzegana jako brama do sukcesu. Tu nie ma miejsca na potknięcia i nawiązywanie znajomości koleżeńskich.
Wdrążenie strategii tygrysiego rodzicielstwa może być odbierane negatywnie. Rodzice, którzy się na to decydują, oczekują jedynie, że ich dzieci wykorzystają wszelkie możliwości, których sami nie mieli.
Zobacz także: „Kiedyś inaczej chowało się dzieci”. Psycholog radzi, jak rozmawiać z teściami, gdy łamią nasze granice
Spis treści
- Surowy styl wychowawczy
- Wpływ tygrysiego rodzicielstwa na dziecko
- Jak uniknąć tygrysiego rodzicielstwa?
Surowy styl wychowawczy
Tygrysie rodzicielstwo to jeden z surowszych stylów rodzicielskich. Rodzice mają dużą tendencję do zarządzania czasem swoich dzieci, aby spełniły duże oczekiwania. Celem są wysokie wyniki w nauce. Zdobywanie świadectw z wyróżnieniem, spędzanie wolnego czasu na przygotowywanie się do kartkówek, sprawdzianów i ważniejszych egzaminów. W zasadzie wyznacznikiem są osiągnięcia dziecka, które już od małego jest przygotowywane na ciężką pracę, aby osiągnąć sukces.
Jeżeli dziecko chciałoby robić coś innego, spędzić czas z kolegami lub koleżankami, wyjść po prostu na boisko i zwyczajnie się pobawić, to nie ma na to czasu, ponieważ jego plan jest zapełniony zajęciami pozalekcyjnymi. W tygrysim rodzicielskie nie ma miejsca na szacunek do prywatności dziecka, do podejmowania przez niego własnych decyzji. Rodzic zawsze wie lepiej, a na jakiekolwiek oznaki buntu odpowiada krótko „Ma być tak, jak ja powiedziałem/am”.
Co więcej, rodzice oczekują, że ich dziecko będzie osiągać we wszystkim najlepsze wyniki. Każde niepowodzenie jest odbierane jako przynoszenie wstydu całej rodzinie. W efekcie podopieczny zabiega o aprobatę rodziców, a jego emocje, osobowość, myśli i uczucia nie mają dla nic najmniejszego znaczenia. Liczą się wyniki i osiągnięcia, które doprowadzą dziecko do dostania się na najlepsze uczelnie.
Wpływ tygrysiego rodzicielstwa na dziecko
Tygrysie rodzicielstwo zwiększa u dzieci niską samoocenę, może prowadzić do lęków i depresji. Pomimo wysokich osiągnięć w nauce, mają duże problemy w podejmowaniu decyzji. Dzieci tak surowych rodziców czują wręcz strach przed popełnianiem błędów, które w życiu są przecież nieuniknione. Tak bardzo nie chcą zawieźć swoich rodziców, że ich presja akademicka jest bardzo wysoka.
Dodatkowo spędzanie całego czasu wolnego na zajęciach dodatkowych i nauce przyczynia się do braku umiejętności nawiązywania bliskich relacji.
Jak uniknąć tygrysiego rodzicielstwa?
Wielu rodziców podejmuje decyzje rodzicielskie na podstawie tego, jak sami zostali wychowani. Trudno też oskarżać ich o świadome krzywdzenie swoich pociech. Tygrysie rodzicielstwo w zamyśle ma służyć dobru dziecka - jest nastawione na osiągnięcie sukcesu, aby w przyszłości żyło mu się lepiej. Jednak koszt dla psychiki podopiecznego jest bardzo wysoki.
Dobre relacje rodzinne są kluczem nie tylko do spełniania marzeń dotyczących sukcesu, ale również do codziennego szczęścia dziecka. Dlatego tak ważne jest, aby pamiętać o tym i słuchać swojego dziecka. Kiedy ma problem, nie zbywać go, tylko poświęcać mu czas. Nie zakładać od razu, że zrobiło coś źle, lecz skupić się na jego emocjach i nastawić na poznanie jego punktu widzenia.
Nawiązanie bliższych relacji emocjonalnych, które budują więź między dzieckiem a rodzicem, jest bardzo ważne dla rozwoju młodych ludzi. Zapewnienie dziecku poczucia bezpieczeństwa rodzi zaufanie.
Pomocne może być także zachęcanie dziecka do dzielenia się swoimi przemyśleniami i pomysłami. Dzięki temu zwiększamy jego pewność siebie i pokazujemy, że jego zdanie również się liczy. Nie trzeba przy tym ze wszystkim się z nim zgadzać. Celem jest pokazanie, że każdy może patrzeć na tę samą sprawę z innej perspektywy i to wcale nie jest coś złego.
Ważne jest również docenianie wysiłków dziecka. Dostrzeżenie, że dało z siebie wszystko, co mogło. Jest to szczególnie istotne, gdy popełniło jakiś błąd lub nie udało mu się osiągnąć wyznaczonego celu. Dzięki wsparciu z chęcią podejmie kolejną próbę, aby dopiąć celu, który samo przed sobą postawiło i osiągnąć sukces, którego samo pragnie.
Czytaj także: 7 prostych nawyków, które wzmocnią twoje relacje z dzieckiem. Numer 3 jest szczególnie ważny
Relacje w szkole. Jak pomóc pierwszakowi odnaleźć się wśród kolegów?