Pomaganie przy młodszym rodzeństwie traumą dla starszaków? Ta mama wie, jak do tego nie dopuścić

2023-03-02 16:51

Badania naukowe potwierdzają, że posiadanie wspierającego i życzliwego starszego rodzeństwa pomaga dzieciom stać się w przyszłości bardziej empatycznymi dorosłymi. Naukowcy próbują ustalić jednak, czy ta relacja jest równie korzystna w drugą stronę. Czy można stworzyć z rodzeństwa zgraną drużynę, nie krzywdząc przy tym starszaka?

pomoc przy młodszym rodzeństwie

i

Autor: Getty Images Czy pomoc przy młodszym rodzeństwie nie krzywdzi dzieci?

Nie raz już brano pod lupę teorię, czy kolejność urodzeń ma wpływ na osobowość człowieka w dorosłym życiu. Zgodnie z nią najstarsze dziecko ma mieć charakter "lidera", a najmłodsze "pupilka". Co jest jednak pewne, to że wychowywanie kilkorga dzieci to spore wyzwanie. Jest to trudne organizacyjnie, ale i emocjonalnie. Każdy rodzic chce przecież być jak najbardziej sprawiedliwy.

Swój pomysł na pogodzenie tych dwóch aspektów i uzyskanie pomocy od starszaków, przy jednoczesnym budowaniu relacji w rodzeństwie zdradziła mama piątki dzieci, dziennikarka Alexandra Frost.

Przeczytaj też: Kiedy będzie łatwiej? Mam trójkę dzieci i obiecuję, że kiedyś to nastąpi…

Porządek w pokoju – jak nauczyć dziecko sprzątania po sobie?

Dowiedz się: Rywalizacja między rodzeństwem: skąd się bierze i jak ją wyeliminować?

Rodziny wielodzietne bywają okrutnie oceniane na całym świecie. Amerykańska dziennikarka, Alexandra Frost w jednym ze swoich artykułów wspomina pytanie, które szczególnie ją zabolało, gdy zaczynała się przyznawać wśród znajomych, do tego, że jest w 5. ciąży.

- Czy to jest fair w stosunku do starszych dzieci? - ktoś zadał jej pytanie, które chyba u każdej mamy spowodowałoby mętlik w głowie. Po czasie jednak, jak wspomina kobieta, życie samo dało jej odpowiedź w temacie relacji w rodzeństwie i tego, czy starszaki nie są obciążone maluchami.

- Zaledwie kilka dni później, obserwowałam, jak mój starszy syn, lat 8, idzie do pokoju swojego brata, lat 4 – bez zachęty! — by w pełni wyposażyć go w strój piłkarski do szkoły, przed wielkim meczem, który miał się odbyć w naszym mieście. Obaj wyszli promieniejąc z dumy ze swojego osiągnięcia. Starszy był z siebie zadowolony, że ubrał swojego brata w „fajny strój”, a młodszy był bardzo szczęśliwy, wiedząc, że ma brata, któremu na nim zależy - opowiada mama piątki, prowadząca na Instagramie profil @frostfreelance. 

Jak wspomina dziennikarka, takie relacje nie wzięły się znikąd. Duża liczba dzieci wymaga podziału pracy przy udziale starszaków, ale można to zrobić sprytnie.

- Zamiast mówić „Czy możesz ubrać dziś swojego brata? Ja nie mogę, bo najmłodszy potrzebuje teraz mojej pomocy”, warto powiedzieć coś w stylu - „Hej, twój brat kocha twój styl i chce wyglądać tak jak ty w swoim ważnym dniu. Możesz mu pomóc?". Tworzenie tego poczucia wzorowania się między nimi zachęca starszych do docenienia ich zdolności do pomocy, bez poczucia przymusu - opowiada Alexandra. 

Ważne też by rodzic sam umiał sobie wyznaczać granice.

- Moje dzieci czasami mogą powiedzieć „nie”. Jeśli powiem - „Hej, twój brat nie bardzo wie, jak włożyć talerze do zmywarki. Możesz pomóc?", a usłyszę  - „Ale mamo, jestem w środku gry”, to jest to dla mnie ok. Dając wybór, gdy nie potrzebuję pomocy bezzwłocznie, starsze dzieci postrzegają pomoc młodszemu rodzeństwu jako swoje powołanie i przywilej, aby się zaangażować, a nie dokuczliwy obowiązek - radzi Frost. 

A jak pomoc przy młodszym rodzeństwie wygląda w waszych domach?

Sprawdź: Narodziny drugiego dziecka. Jak wychować szczęśliwe rodzeństwo?

Źródło:

www.scarymommy.com