Wiele mam dziwi się i złości, że ich dzieci po sobie nie sprzątają. Dzieje się tak wtedy, gdy dziecko jest wciąż wyręczane – nie ma wtedy motywacji, by wykonać tę nielubianą czynność. Dlatego staraj się nie wyręczać dziecka, mimo że wiesz, że posprzątasz szybciej i sprawniej. Często popełnianym błędem jest też myślenie, że dziecko jest jeszcze za małe na naukę sprzątania i przegapianie momentu, gdy dziecko łatwo wdraża się do tej czynności. Efektem jest nastolatek, który wciąż nie odnosi talerza i kubka do kuchni, a w przedpokoju zostawia zabłocone buty.
Jak WYCHOWAĆ DZIECKO na indywidualistę? [FILM] >>
Kiedy uczyć dziecko sprzątania po sobie?
- Im wcześniej zaczniesz naukę sprzątania po sobie, tym bardziej naturalna będzie to czynność dla dziecka. Dwulatek nie jest w stanie jeszcze pojąć, czym jest bałagan i nie widzi sensu sprzątania, ale trzylatek przyswoi już sobie, że każda rzecz ma swoje miejsce. Zrozumie też, że miejsce zabawek jest w jego pokoju, a nie w całym mieszkaniu.
- Nauka w formie zabawy może dotyczyć także sprzątania. Możecie np. sprzątać na wyścigi, urządzać zabawę w szukanie zabawek albo grupować zabawki kolorami. Powiedz dziecku, że zabawki są zmęczone i muszą odpocząć, żeby były gotowe do zabawy następnego dnia.
- Wyrażaj się jasno i nie krzycz. Zamiast mówić: „posprzątaj swój pokój”, powiedz „Na podłodze leżą porozrzucane klocki. Schowaj je do niebieskiego pudełka.”
- Nie oczekuj, że dziecko posprząta wszystko. Maluchy zwykle ograniczają się do zebrania kilku zabawek i tracą zainteresowanie sprzątaniem. Zwykle nie jest też tak, że po kilkukrotnym wspólnym sprzątaniu malec będzie to robił sam z siebie. Na początku potrzebna będzie zachęta i wspólne sprzątanie. Nie zniechęcaj się jednak i chwal dziecko za najmniejszy sukces.
- Sprzątanie musi być proste. Dziecko zniechęci się, jeśli będzie musiało układać zabawki na trudno dostępnych półkach. Dlatego wyposaż pokój dziecka w kilka kolorowych pojemników, do których będą się mieścić wszystkie zabawki.
- Trudno utrzymać porządek w zagraconym pokoju. Bałagan w dziecięcym pokoju nie jest niczym dziwnym, jeśli zabawek jest za dużo, wysypują się z szafek po otwarciu drzwiczek, a kolejnych nie ma gdzie trzymać. Dlatego przejrzyjcie zabawki i te, którymi dziecko się już nie bawi, a które są niezniszczone, oddajcie potrzebującym. Te uszkodzone wyrzućcie. Kontroluj też przybywanie zabawek i nie spełniaj wszystkich zachcianek dziecka.
- Naucz dziecko, że dużo łatwiej posprzątać, gdy robi się to od razu, niż gdy się czeka, aż bałagan będzie zbyt wielki.
- Świeć przykładem – dziecko naśladuje rodziców i jeśli zauważy, że sama nie odnosisz naczyń od razu do kuchni, samo też nie będzie chętnie tego robić. Maluch wychowany w uporządkowanym domu będzie uważał taki stan za normę, a bałagan będzie mu przeszkadzać.
- Pozwól dziecku uczestniczyć w sprzątaniu mieszkania. Poczuje się ważne i potrzebne, gdy pozwolisz mu na przykład psikać na meble sprayem do czyszczenia.