Choć współcześni rodzice są naprawdę świadomi tego, jak ważna jest właściwa komunikacja z dzieckiem i pozytywny przekaz w rozmowie, nadal ulegamy pewnym niewłaściwym wzorcom, zasłyszanym z otoczenia lub w swoim dzieciństwie. Gdy jesteśmy opanowani i spokojni, pamiętamy, by szanować dziecka uczucia i zdanie, gdy jednak dochodzi do sytuacji kryzysowej, sięgamy często po najgorszą broń – zastraszanie i zawstydzanie.
5 zdań, którymi niszczysz ufność dziecka
Blogerka Paula Ostrowska-Baran znana na Instagramie z profilu @bez_matki_nie_ma_chatki w jednym z ostatnich swoich wpisów zwróciła uwagę, że to my budujemy poczucie bezpieczeństwa, z którym nasze dziecko później pójdzie w świat.
„Poczucie bezpieczeństwa warunkuje rozwój dziecka! Pragniemy, aby nasze dzieci czuły się bezpiecznie, aby potrafiły nawiązywać relacje, aby poszły do przedszkola/ szkoły i potrafiły zaufać dorosłym, aby bawiły się z innymi dziećmi! A co jednocześnie robimy? Pokazujemy im, że nikomu, nawet nam nie można ufać”- podkreśla.
W jaki sposób to robimy? Zastraszającymi lub zawstydzającymi uwagami pod adresem dziecka. I choć, jak zauważa blogerka, nie ma rodziców idealnych, warto przyjrzeć się krytycznie swoim pewnym nawykom komunikacyjnym i naprawić swoje błędy.
Na jej czarnej liście odzywek, które zaburzają poczucie bezpieczeństwa dziecka znalazły się:
- „Nie płacz, bo dzieci się z Ciebie śmieją”. (Lepiej powiedzieć do niego wtedy: Mogę cię przytulić, byś poczuł/a się lepiej?).
- „Przestań, wszyscy patrzą jak się zachowujesz”. (Lepiej: Jak mogę ci pomóc?).
- „Dobra! To ja Cię tu zostawiam! Pa!”. (Lepiej: Co chciałbyś/abyś teraz zrobić? Na czym ci zależy?).
- „Nikt nie będzie chciał się z Tobą bawić!”. (Lepiej: Jesteś zła/zły na kogoś? Chcesz o tym porozmawiać?).
- „Jak nie przestaniesz krzyczeć, to ta Pani Cię zabierze!”. (Lepiej: Widzę, że jesteś zła. Choć zrobimy razem coś fajnego).
Warto w chwilach, gdy nie jesteśmy pewni, czy właściwie zwracamy się do swojego dziecka, w myślach zamienić się z nim miejscami. Gdy pomyślimy o tym, co sami w takiej sytuacji chcielibyśmy usłyszeć, do głowy szybko przyjdą właściwe słowa.