Chloe Molina jest lifestylową influencerką. Na jednym ze swoich TikToków podzieliła się swoim ciekawym sposobem, na wakacyjne miejsce do spania jej malucha. Jak sama powiedziała, kiedy rodzina podróżuje, ich dziecko śpi... pod prysznicem.
Mama tłumaczy, dlaczego jej dziecko śpi pod prysznicem. To jej metoda
25-letnia mama szybko jednak pośpieszyła z wyjaśnieniami, po tym jak jej komentarze zalała fala zdezorientowanych komentarzy.
Jak wyjaśniła, tak ich dziecko śpi pod prysznicem, ale w swoim własnym łóżeczku.
Robimy tak dlatego, że kiedy dziecko śpi w naszym pokoju, czuje nasz zapach, gdy nas widzi. Wie, że jesteśmy i cały czas będzie się budzić
- wyjaśniła. Influencerka wraz ze swoim mężem Davidem postanowiła więc dać ich maluchowi, jego własny pokój, czyli w tym przypadku właśnie łazienkę.
Mama pięciomiesięcznego malucha powiedział, że zazwyczaj łazienka nie jest wystarczająco duża, więc łóżeczko musi zostać wstawione pod prysznic. Rodzice otwierają drzwi łazienki, by móc w razie czego usłyszeć swoją pociechę.
Dzięki jednak wstawieniu łóżeczka do łazienki, dziecko czuje, że ma własny pokój, własną przestrzeń. Dzięki temu nie widzi ani nie czuje cały czas swoich rodziców.
Internauci podzieleni. Nie wszystkim podoba się sposób mamy
Mama stwierdziła, że jest to jej najlepszy trik podróżniczy, ponieważ dziecko ma własny pokój, bez konieczności płacenia, za wynajęcie kolejnego.
Pod postem szybko pojawiły się komentarze. Większość obserwatorów była zaniepokojona jej sposobem, na osobny pokój bez dopłaty. Jedna z osób podkreśliła, że większość takich pryszniców ma pleśń, co nie może być dobre dla zdrowia dziecka.
Inny z komentujących był zaniepokojony tym, że do czyszczenia takich powierzchni w hotelach bardzo często używane są silne środki chemiczne. Podkreślił również, że jest to ostatnie miejsce, w którym zostawiłby swoje dziecko na całą noc.
Inni użytkownicy zgłaszali również swoje obawy pisząc, czy nie martwi sie o jakość powietrza, odchody, temperaturę, pęknięcie rur i ryzyko, że maluch odkręci wodę czy wyjdzie z łóżeczka na kafelki.
Nie wszyscy jednak spojrzeli surowym okiem na pomysł tej mamy. Niektórzy przyznali, że robią dokładnie to samo jeśli chodzi o wyjazdy ze swoimi pociechami.
Haha, robiłam to na wakacjach! Mieliśmy apartament opłacony przez firmę mojego męża i były tam dwie łazienki. Jedna zamieniła się w pokój dla dziecka
- pisze w komentarzu.
