Po premierze "Dnia na tak", pomysł by organizować rodzinne dni, w których to dzieci decydują o wszystkim, stał się bardzo modny. Wiele rodzin influencerów organizowało takie challenge w swoich kanałach społecznościowych, a przez to inicjatywa docierała do jeszcze większej ilości dzieciaków, które marzyły, by ich rodzice zgodzili się na podobną zabawę.
Wbrew obawom niektórych, dzień tej rodzinki z TikToka wygląda jeszcze pozytywniej niż pierwowzór z filmu. Może więc warto to przemyśleć, jeśli wasze pociechy marzą o podobnym wyzwaniu. Zobaczcie sami.
Sprawdź: Parki rozrywki dla dzieci w Polsce: do którego parku rozrywki wybrać się z dzieckiem?
Przeczytaj też: Kiedy dziecko się buntuje, odbierasz mu telefon? To najgorsza reakcja. Wiesz dlaczego?
Jak mądrze zorganizować "dzień na tak"?
Shannon, prowadząca kanał na TikToku o nazwie @livingwithlady, zgodziła sie na "dzień na tak" zorganizowany przez swoją czwórkę dzieci. Podobnie, jak w filmie, najpierw dzieci musiały zaakceptować pewne zasady. Do dyspozycji miały 100 dolarów i ani odrobiny więcej.
Rodzinka wyznaczyła także dzieciom ograniczenia kilometrowe. Dzięki temu nie było ryzyka, że nagle zechcą lecieć do Disneylandu w Paryżu. Rodzice spisali z dziećmi regulamin zawierający aktywności, które są w tym dniu mimo wszystko zakazane. Po takim kontrakcie przyszedł czas na zabawę.
Wymagania dzieci? Nie aż tak wygórowane
Najpierw Shannon pozwoliła dzieciom wybrać dla siebie strój na dzień, podobnie jak zrobiła filmowa mama grana przez Jennifer Gardner. Dzieci stworzyły jej zwyczajną stylizację, ale uzupełniły strój o maską superbohatera. Następnie poszły na śniadanie w kawiarni, składające się z... pączków.
Kolejne zajęcia wybrane przez dzieci, o dziwo, były bezkosztowe. Rodzina spędziła popołudnie na geocachingu i trochę czasu na placu zabaw. Następnie wybrali się do kina, gdzie chrupali popcorn i przekąski.
Po filmach udali się na grę w minigolfa i do salonu gier. Ich „Dzień na tak” zakończył się kilkoma meczami na boisku do koszykówki rozegranymi wraz z mamą. Przed snem zjedli jeszcze śniadanie na kolację.
Wygląda na to, że "Dzień na tak" rzeczywiście nie jest taki straszny, jak mogłoby się wydawać. Dzieci potrzebują głównie czasu spędzonego z rodzicami. Warto im go zorganizować dla tej ilości uśmiechów, wspomnień i ich wdzięczności. Nie dziwimy się, że tiktokerka poleca taką zabawę reszcie internautów.
Zobacz: Zabrała córkę do parku rozrywki... na smyczy. "Możecie mnie oceniać, ale to przełom"