Mówisz tak do dziecka? Budujesz autorytet… ale nie swój

2024-12-03 11:48

Być może wydaje ci się, że komunikując się w ten sposób z dzieckiem sprawiasz, że zmieni swoje zachowanie, a twój rodzicielski autorytet urośnie. Nic bardziej mylnego" psycholog tłumaczy, że w ten sposób budujesz autorytet komuś innemu.

Mówisz tak do dziecka? Budujesz autorytet… ale nie swój

i

Autor: Getty images Mówisz tak do dziecka? Budujesz autorytet… ale nie swój

Brakuje ci pomysłów na to, jak sprawić, by dziecko zmieniło swoje zachowanie, więc od początku grudnia straszysz je św. Mikołajem? Zaskakująco wielu rodziców sięga po ten sposób, który, jak wskazuje psycholożka, zamiast budować twój rodzicielski autorytet... buduje autorytet świętego Mikołaja.

„Oj, Mikołaj patrzy i widzi jak się zachowujesz”

Choć dawniej nawet w ogólnopolskiej prasie radzono rodzicom jak umiejętnie straszyć dzieci, dzisiaj wiemy (przynajmniej tak być powinno!), że nie przynosi to nic dobrego.

Jednak zaskakująco wielu rodziców zapomina o tym w grudniu, a czasem dużo wcześniej posługując się Mikołajem jako „straszakiem”, którego niewidoczna obecność w domu ma zdziałać cuda. A przynajmniej wymusić na dziecku zmianę złego zachowania na takie, jakiego oczekiwaliby rodzice.

M jak Mama Google News
Autor:

Być może sami z dzieciństwa pamiętamy strofowanie i wskazywanie na to, że „św. Mikołaj wszystko widzi” i „niegrzecznemu dziecku przyniesie najwyżej rózgę” zamiast prezentu pod choinkę. Czy to sprawiało, że zaczęliśmy zachowywać się właściwie? Być może tak, ale dało to efekt krótkofalowy, bo grożenie i straszenie nie buduje przecież relacji.

Tak budujesz autorytet św. Mikołaja

W oczach dziecka, które słyszy, że Mikołaj wszystko widzi i z pewnością od tego co widzi uzależni ewentualny prezent, Mikołaj faktycznie urasta do rangi osoby, z której zdaniem warto się liczyć.

Warto pamiętać, że dzieci nawet do 8. roku życia nie do końca potrafią zrozumieć sens takich gróźb, bo ewentualne nagrody jawią im się jako zbyt abstrakcyjne i nie potrafią powiązać ich ze swoim zachowaniem.

Dzieci lepiej się zachowują, kiedy lepiej się czują, a strasząc dziecko tak naprawdę tylko pogorszysz sprawę. Ryzyko, że wkrótce wybuchnie nowa awantura a dziecko wpadnie w histerię rośnie.

− Odwoływanie się do autorytetu Mikołaja 🎅może wynikać z różnych powodów, jednak warto znać alternatywy. Gdy ktoś mówi tak do mojego dziecka, odpowiadam, że: „Mikołaj przynosi zabawki wszystkim dzieciom, ale warto być miłym dla innych, bo wtedy wszyscy czujemy się lepiej”

- pisze na Instagramie psycholog Klaudia Klinkosz.

Jak dodaje ekspertka, zasady powinny być jasne i niezmienne niezależnie od tego, w którym momencie roku się znajdujemy. W końcu chodzi o to, by dziecko zachowywało się właściwie z wewnętrznych powodów a nie z obawy przed karą czy groźbami.

Czy jesteś konsekwentnym rodzicem?
Pytanie 1 z 10
Chcesz nauczyć dziecko nowej domowej czynności. W pierwszym tygodniu: