Przytulanie dzieci daje im pewność, że są bezpieczne i kochane. Otaczające je ramiona tworzą tarczę, która chroni i wzmacnia. Korzyści z przytulania są ogromne. Nie można przytulać za dużo. Można przytulać tylko za mało.
Pewna mama w mediach społecznościowych opublikowała krótki film, w którym daje drobną radę na temat przytulania. O tej zasadzie nigdy nie powinniśmy zapomnieć. Stosowanie jej każdego dnia, za każdym razem, gdy otaczamy dziecko ramionami, może jeszcze mocniej wzmocnić więź rodzica z dzieckiem.
Internauci są zgodni: „Nie ma nic lepszego”.
Zobacz także: 20 pytań, które warto zadać swojemu dziecku przed snem. To wzmocni waszą więź
Spis treści
- Moc płynąca z przytulania
- Przytulanie lekiem na całe zło
- O tym pamiętaj, gdy przytulasz dziecko
- „Nie ma nic lepszego”
Moc płynąca z przytulania
Specjaliści udowodnili, że przytulanie wyzwala w organizmie człowieka oksytocynę – hormon miłości. Przytulanie poprawia nastrój, a według niektórych badaczy obniża również ciśnienie krwi. Co więcej, przytulanie to klucz do poprawiania relacji i pogłębiania więzi.
Przytulanie jest symbolem przywiązania. Słowa to za mało. Chcąc okazać dziecku pozytywne emocje, dać mu wsparcie, którego potrzebuje w trudnych chwilach, podchodzimy do niego i mocno je przytulamy. Niekiedy słowa są tu zbędne. Uścisk działa jak magiczne zaklęcie, które pomaga na złość, rozdrażnienie, smutek, łzy i ból.
Ciepło i bliskość drugiego człowieka to niekiedy jedyna rzecz, której w danej chwili potrzebujemy. Nic innego nie ma znaczenia.
Przytulanie lekiem na całe zło
Mocny uścisk od razu poprawia nastrój przedszkolakowi, który wprost dopomina się o niego, biegnąc do mamy z rozłożonymi rączkami. Przytulanie to także odpowiedź na powitanie, ale i pożegnanie, na przebodźcowanie u malucha i trudności z nauką w szkole.
Przytulanie to pokazanie dziecku, że jesteśmy obok, że może na nas liczyć, że je kochamy i wspieramy na każdym zakręcie ich życia.
Można śmiało powiedzieć, że przytulanie jest lekiem na całe zło. Warto jednak pamiętać o czymś jeszcze.
O tym pamiętaj, gdy przytulasz dziecko
Arika Hanks na swoim profilu na Instagramie @arikahank opublikowała krótki film, na którym przytula swoją małą córeczkę. Jej przesłanie, które napisała na nagraniu, jest zasadą, którą warto się kierować. O tym bowiem zawsze powinniśmy pamiętać, gdy przytulamy dziecko.
„Następnym razem, gdy dziecko cię przytuli… Nie bądź pierwszą osobą, która puści” – pisze Arika.
Nie ma tak naprawdę znaczenia, kto pierwszy przytulił, kto mocniej uścisnął. Istotne jest pokazanie, że jesteśmy dla dziecka w tej ważnej dla niego chwili, tyle czasu ile ono potrzebuje.
Powinniśmy zapomnieć o innych sprawach, które na nas czekają. Ta najważniejsza jest bowiem właśnie tu. W tej jednej chwili to przytulanie powinno być całym naszym światem. Najważniejsze. Najistotniejsze.
„Nie ma nic lepszego”
Nagranie polubiło już ponad 26 tysięcy osób, a ponad setka dodała swój komentarz. Dla wielu osób to zasada numer jeden, gdy przytulają swoje dziecko. Wśród internautów są jednak również osoby, które zrobiły to po raz pierwszy. Przyznają, że to naprawdę działa cuda.
„Nie ma nic lepszego” — dodała jedna z mam.
„Najsłodsze uściski, które kiedykolwiek dostaniesz” — wyznała kolejna.
„Mój synek ma prawie 14 lat, a ja nadal mam taką zasadę” — przyznała mama.
„Całkowicie w to wierzę. To była duża część mojego rodzicielstwa i świetnie się sprawdzało” — skomentowała następna.
Czytaj także: 6 oznak, że dziecko czuje się przy tobie emocjonalnie bezpieczne. "Musiałam to usłyszeć"
8 zdań, które działają, jak mocny uścisk. Każde dziecko powinno to usłyszeć