Pokolenie Z: co wyrośnie z dzieci, które dorastają w wirtualnym świecie?

2015-09-17 13:52

Nadchodzi pokolenie Z: dzieci, które zamiast książek wolą internet, zamiast sportu - siedzenie przed komputerem, a rozmowy z rówieśnikami w szkole zastępuje im wysyłanie wiadomości na portalach społecznościowych. O pokoleniu Z napisano i powiedziano już wiele złego. Ale czy współczesne dzieci i młodzież są rzeczywiście gotowym materiałem na bycie niezaradnym dorosłym? Pokolenie Z: jakie nadzieje możemy z nim wiązać i czego się obawiać?

Pokolenie Z

i

Autor: Thinkstock|thinkstockphotos.com Pokolenie Z to dzieci od urodzenia wychowywane wśród nowych technologii.

Spis treści

  1. Pokolenie Z: dlaczego nie?
  2. Pokolenie Z: dlaczego tak?

Najpierw było pokolenie X, czyli dzieci urodzonych w latach 70-tych XX wieku. Gdy dorośli, najbardziej zależało im na pracy i starali się równoważyć życie domowe z pracą zawodową. Po nich nastąpiło pokolenie X, czyli tych, którzy urodzili się w latach 80-tych. Już przy okazji tej generacji pojawiały się wątpliwości: "co z nich wyrośnie?". Są X, czyli jedną wielką niewiadomą. Co prawda w dzieciństwie chętnie korzystali z dobrodziejstw płynących z zabaw na podwórku, ale już gdy byli nastolatkami, zaczęli pogrążać się w internetowym świecie. Jeszcze gorzej ma być z pokoleniem Z, czyli dziećmi urodzonymi po 1990 roku. Mówi się o nich również "digital natives", a więc "rodowici cyfrowcy" - wychowują się w otoczeniu multimediów, jak żadne poprzednie pokolenie są zakorzenieni w wirtualnym świecie. Przedstawiciele pokolenia Z od momentu, gdy się obudzą aż do pójścia spać pozostają cały czas podłączeni do internetu. Nie wyobrażają sobie, by codziennie nie sprawdzać powiadomień przychodzących do nich za pomocą portali społecznościowych, większość z nich ma nie tylko smartfony, ale i tablety czy laptopy. Nad tekst przekładają działanie obrazu i dźwięku, a od informacji oczekują, by była krótka i treściwa. O pokoleniu Z powiedziano już wiele złego: co konkretnie i czy rzeczywiście nie można wiązać z nim większych nadziei?

>>Przeczytaj również: laptop czy komputer - który będzie lepszy dla dziecka?>>

Pokolenie Z: dlaczego nie?

Brytyjskie Muzeum Nauki przeprowadziło ankietę, dotyczącą pokolenia Z i jego uzależnienia od internetu, którą cytuje "Gazeta Wyborcza". Jak wynika z badań, aż 4/5 osób do 25. roku życia czuje zagubienie, gdy nie ma dostępu do internetu. Co więcej, o 30 procent więcej użytkowników woli surfować po sieci niż oglądać telewizję, a dla 60 procent młodych ludzi internet stanowi najważniejsze osiągnięcie XX wieku. Taki sam procent pokolenia Z diagnozuje się samodzielnie na podstawie danych zebranych w internecie.

Młodym ludziom zarzuca się więc, że za dużo czasu spędzają przed komputerem, a co za tym idzie - nie potrafią podjąć decyzji w realnym świecie, nie są samodzielni, nie chcą się ruszać. Skoro długo siedzą przed monitorem i nie uprawiają sportu - mają nadwagę. Często sięgają po zwolnienie z wf-u - jak wynika z badań GUS, aż 30 procent gimnazjalistów unika tych zajęć. Nazywani są również "pokoleniem kopiuj-wklej", które nie potrafi samodzielnie nic wymyślić, brak mu pasji, zaangażowania i zainteresowania światem. Jako że pokolenie Z spędza przed komputerem nawet kilka godzin dziennie, właśnie taką - pośrednią - formę komunikacji preferują. A skutkuje to tym, że mają problem z odczytywaniem czyichś emocji w świecie realnym, gdzie komunikatowi nie towarzyszy emotikon.

>>Przeczytaj również: po co kupować dziecku tablet?>>

Pojawiają się więc obawy, że gdy pokolenie Z osiągnie pełnoletność, będziemy mieć do czynienia z niezdarnymi, niezdecydowanymi dorosłymi, którzy nie potrafią odnaleźć się w rzeczywistości i którym nie tylko trudno powierzyć odpowiedzialne zadanie, ale i zdać się na ich pomoc. Czy jednak równoległe dorastanie w świecie online i offline ma tylko wady i źle wpływa na dzieci i młodzież?

Pokolenie Z: dlaczego tak?

- To bardzo zdolni młodzi ludzie. Pomysłowi, zafascynowani tym, co robią, nie znający ograniczeń technologicznych, jakie mieli ich rodzice - zauważa Kuba Marjański, dyrektor Biura Turystyki Aktywnej Kompas, które organizuje obozy rozwijające pasje. - Widzimy, jak zmieniają się zainteresowania dzieci na przestrzeni kilkunastu lat i podążamy za nimi. [...] Na naszych obozach siedmiolatek składa robota, dwunastolatek robi profesjonalną sesję i obróbkę zdjęć, piętnastolatek zgłębia tajniki sztuki operatorskiej - dodaje.

Bowiem pokolenie Z znacznie lepiej niż ich starsi koledzy czy rodzice radzi sobie z nowym sprzętem, który po raz pierwszy ma w rękach. Młodzi ludzie sami składają filmy na komputerze, tworzą recenzje i animacje. W tej kwestii zdecydowanie potrafią się ze sobą dogadać. Szybko opanowują podstawowe zasady programowania, robotyki, mechaniki i rozumieją, na jakiej zasadzie działa obróbka graficzna. Nie sprawia im trudności korzystanie z nowych narzędzi i aplikacji. Bardzo chętnie sięgają po nowinki i chcą się jak najwięcej o nich dowiedzieć. Pokolenie Z też jest kreatywne i ambitne - tworzą blogi i wideoblogi, nagrywają vine'y (krótkie klipy wideo) i dubsmashe (filmiki z podkładanym dźwiękiem). Instagram, Facebook i Snapchat nie mają dla nich tajemnic, i to zarówno dla chłopców, jak i dla dziewczynek.

>>Dowiedz się również, czego najczęściej szukają dzieci w internecie>>

To w dużej mierze od rodziców i wychowawców zależy, jak ten potencjał wykorzystają. Dziecko nie musi spędzać czasu przed komputerem biernie, może się kreatywnie włączyć do wirtualnej i technologicznej rzeczywistości. A że najmłodsi są zainteresowani poznawaniem tajników nauki, świadczą tłumy, które chętnie udają się do nowoczesnych muzeów, biorą udział w wydarzeniach, w których mogą przeprowadzić różne eksperymenty.

Nadchodzi czas pokolenia Z - czy tak bardzo różni się ono od tych, które już były? Kiedyś czytaliśmy książki, zamiast, jak przodkowie, czerpać wiedzę z przekazów ustnych. Jeszcze wcześniej ci, co skupili się na mówieniu, zrezygnowali z tego, czym posługiwali się ich poprzednicy - polowania i zbieractwa. Być może ludzie pozostają cały czas tacy sami: każde pokolenie ma swoje wady i zalety, tylko zmienia się medium, którym się posługują?

>>Jak wygląda wychowywanie dzieci w dzisiejszych czasach? Dołącz do dyskusji na forum Mjakmama24.pl!>>