Z pewnością wiesz o tym, że dzieci do prawidłowego rozwoju emocjonalnego i społecznego potrzebują ustalenia zasad. To ważne również dla ich poczucia bezpieczeństwa: wiedząc, co mogą a czego nie, uczą się porządku i tego, jakie zachowania są akceptowane, a jakie nie.
Przewidywalność w zachowaniu rodzica daje im poczucie stabilności, co jest fundamentem ich poczucia bezpieczeństwa. Dojrzały emocjonalnie rodzic to taki, który akceptuje wszystkie emocje dziecka, a sprzeciwu nie traktuje personalnie.
Według wielu rodziców w tej definicji mieści się również bycie konsekwentnym. To dlatego gdy już raz wyznaczymy dziecku granice boimy się, że jeśli zrobimy odstępstwo od reguły, maluch szybko to wykorzysta. Czy na pewno musisz obawiać się utraty autorytetu i trudnych zachowań dziecka? Psycholog wyjaśnia, że nie musi tak być.
Tłumacz dziecku, dlaczego zmieniasz zdanie, gdy na coś pozwalasz
Obawiasz się, że dziecko szybko wykorzysta zmianę zasad (nawet jednorazową), bo wyczuje pole do negocjacji? W niektórych sytuacjach świadomie podejmujemy decyzję o tym, by pozwolić dziecku na rzeczy, na które do tej pory się nie zgadzaliśmy.
To może być przykładowo włączenie bajki po powrocie z przedszkola po to, by wykonać ważny telefon i zyskać chwilę ciszy. Psycholog Joanna Madej, która na Instagramie radzi rodzicom jak okiełznać trudne dziecięce emocje poleca, by za każdym razem, gdy zmieniamy zasady (właśnie jednorazowo) tłumaczyć dziecku, dlaczego to robimy.
− W ten sposób dziecko nie uczy się, że wystarczy nalegać, by zmienić regułę. Zamiast tego rozumie, że rodzic podejmuje decyzje świadomie, w oparciu o okoliczności
- mówi psycholog Joanna Madej.
Dziecko potrzebuje nie tylko jasnych zasad, lecz także nauki elastyczności w ich stosowaniu. Warto nauczyć je również tego, że są sytuacje, które wymagają pewnych odstępstw.
„Zasady mogą ewoluować wraz z okolicznościami”
Psycholog Joanna Madej przekonuje, że zamiast bezrefleksyjnie kierować się zasadą, że musimy konsekwentnie trzymać się raz ustalonych granic, warto postawić sobie raczej pytanie, czy chcemy się na coś zgodzić (co istotnie może być odstępstwem od reguły).
W końcu w świadomym podejmowaniu decyzji nie chodzi o to, by być konsekwentnym za wszelką cenę.
− Konsekwencja w wychowaniu jest ważna, ale nie powinna być celem samym w sobie
- mówi psycholog Joanna Madej.
Ekspertka tłumaczy, że jeśli zmieniamy zdanie w danej kwestii, np. zgadzając się na to, na co do tej pory się nie zgadzaliśmy i mamy ku temu ważne powody, nie jest to złe postępowanie.
Ważne, by zmiany zdania nie wymuszały trudne zachowania dziecka (np. płacz, usilne proszenie o coś, rzucanie w złości przedmiotami), ale byśmy postępowali zgodnie z tym, co naszym zdaniem jest w danej sytuacji lepszym rozwiązaniem.