Cała prawda o przedszkolnych konkursach. Psycholog komentuje: "Odbierasz coś ważnego swojemu dziecku"

2022-12-14 13:58

Okres przedświąteczny obfituje w różne konkursy plastyczne w szkołach i przedszkolach. Tego typu przedsięwzięcia wzbudzają jednak wiele kontrowersji wśród rodziców, nauczycieli i samych dzieci. Wiele rodziców wyręcza bowiem swoje dzieci i robi zadanie w części lub całości za nie. Sprawę postanowiła skomentować na Instagramie psycholożka Dominika Słowikowska.

Psycholog gorzko o wykonywaniu prac konkursowych dziecka przez rodziców. Wreszcie ktoś poruszył ten temat

i

Autor: Getty images Psycholog gorzko o wykonywaniu prac konkursowych dziecka przez rodziców. "Wreszcie ktoś poruszył ten temat"

Dominika Słowikowska na swoim Instagramowym profilu @pomogecimamo opublikowała wyniki ankiety, którą przeprowadziła wśród rodziców, a która dotyczyła tego, czy rodzice pomagają dzieciom w konkursach szkolnych/przedszkolnych. 90 proc. ankietowanych odpowiedziało, że dziecko robi samo pracę, a rodzic pomaga tylko wtedy, gdy to jest konieczne. Tylko 9 proc. zaś przyznało, że większość pracy wykonują oni, gdyż chcą by praca była dobra.

Psycholożka była zaskoczona taką proporcją odpowiedzi. Przyznała, że po opublikowaniu ankiety dostała mnóstwo wiadomości przepełnionych frustracją i żalem w związku z pracami, które trafiają na konkursy w szkołach i przedszkolach. Są to prace, które na pierwszy rzut oka nie wykonało dziecko, a które najczęściej wygrywają w konkursach.

Specjalistka postanowiła odnieść się do tych wiadomości i wyjaśnić rodzicom i nauczycielom, jakie konsekwencje dla dzieci ma wyręczanie ich w takich pracach.

Przeczytaj: Jak sprawić, by dziecko było samodzielne? Pamiętaj o cierpliwości i docenianiu wysiłków

Najczęstsze błędy wychowawcze, które popełniają rodzice

Psycholog o tym, dlaczego nie warto robić prac konkursowych za dziecko

Niejednokrotnie, widząc niektóre prace, uczciwym byłoby powiedzenie dziecku: „Hej nie ma sensu, żebyś zrobił swoją. Spójrz na te prace… i tak nie wygrasz” – pisze gorzko na wstępie.

Jak jednak dalej przyznaje, nigdy by tak sama nie powiedziała do swojego dziecka. Komunikat ten choć jest prawdziwy, narobiłyby dużo złego.

Radzi natomiast wszystkim rodzicom, którzy mają nieodpartą ochotę zrobić pracę za swoje dziecko, by zastanowili się choć chwilę nad motywacją, jaka nimi kieruje. Psycholożka jest zdania, że powody mogą być różne, ale najczęściej rodzice, którzy przygotowują pracę za dziecko robią to dla siebie, nie dla dziecka.

Swojemu dziecku (i przy okazji innym biorącym udział w konkursie) zaś odbierają bardzo wiele. Co takiego?

  • wiarę w siebie oraz w swoje możliwości,
  • poczucie kompetencji i sprawczości,
  • możliwość rozwoju wyobraźni, kreatywności,
  • okazję do naprawdę dobrej zabawy,
  • okazję do rozwoju samodzielności,
  • radość oraz dumę z wykonanej pracy,
  • doświadczenie ewentualnej porażki,
  • możliwość nauki radzenia sobie z przegraną,
  • pokłady dziecięcej chęci robienia czegoś naprawdę fajnego.

W parze z odbieraniem dziecku tych ważnych doświadczeń i idzie także zła nauka – zauważa psycholożka. Według niej w ten sposób przekazujemy dzieciom, że najważniejsze w życiu jest wygrywanie, że dozwolone jest oszukiwanie, że nie liczy się wysiłek, ale efekt. Komunikujemy też dziecku pośrednio, że ono samo ma słabe pomysły, podcinając mu w ten sposób skrzydła.

Obserwatorki podziękowały ekspertce za te słowa.

Nie wiem jak to napisać. Nareszcie ktoś poruszył ten temat. Choć to nie tylko poruszenie, ale przede wszystkim dobitne, mam nadzieję, wyjaśnienie dla wielu rodziców i nauczycieli – napisała jedna z nich.

Sama ekspertka zaś na koniec wystosowała specjalny apel do nauczycieli.

Organizujcie konkursy na poziomie adekwatnym do umiejętności i możliwości dzieci. Po to, aby poziom trudności nie był wymówką do robienia pracy za dziecko. Niech jednym z waszych kryteriów oceny prac i wyboru tych najlepszych będzie samodzielne wykonanie pracy przez dziecko. Kiedy wygrywają prace robione przez rodziców, wy również demotywujecie pozostałe dzieci, a rodziców wzmacniacie w obecnym postępowaniu – napisała.

Przeczytaj także: Jak interpretować rysunki dziecka? Czy rysunki dziecka odzwierciedlają jego emocje?