Nieporozumienia, odmienne zdanie w jakimś temacie, gorsze dni - to wszystko zdarza się w każdym związku. Takie jest życie. Czasami nie da się uniknąć obecności dzieci w takich sytuacjach. Współcześni rodzice, kłócąc się przy dzieciach miewają spore wyrzuty sumienia. Czy słusznie?
Ten post pary z TikToka o sprzeczkach w obecności dzieci wywołał żywą dyskusję wśród internautów. Dość niepopularna opinia pary spotkała się z wieloma komentarzami. Część osób podziela zdanie Niki Diwy i jej męża, którzy są rodzicami dwójki dzieci. Inni wprost przeciwnie, uważają, że dziecięcy świat powinien być całkowicie beztroski.
Zobacz też: Kłótnie rodziców: odkąd mamy dziecko ciągle się kłócimy!
Przeczytaj: 25 lat badań nad rozwodami - wniosek? „To najgorsza krzywda, jaką możecie wyrządzić dziecku”
"Uczymy dzieci zdrowego rozwiązywania konfliktów"
Nika Diwa i jej mąż stali się popularni na TikToku, po tym, jak przyznali, że kłócą się przy swoich dzieciach. Zachęcali wszystkich innych rodziców, aby robili to samo, choć może to być „niepopularna opinia”.
Dziwne? Nie do końca. Para wyjaśniła, że nie ma na myśli wyzwisk, wulgarnego języka ani niczego, co świadczyłoby o zaburzonej relacji. Jak twierdzą, konflikty w każdym związku są nieuniknione, a więc warto by na przykładzie rodziców, dzieci uczyły się ich rozwiązywania. Zdaniem pary, w ten sposób dzieci nauczą się rozwiązywać spory w zdrowy sposób, zachowujący wzajemny szacunek.
„Pozwólmy dzieciom patrzeć, jak mama i tata z szacunkiem nie zgadzają się ze sobą i pracują wspólnie nad rozwiązaniem problemu. Pomaga to przygotować je na zdrowe rozwiązywanie konfliktów w miarę dorastania” - podpisała swój filmik Nika Diwa.
Zdania internautów są podzielone
Cześć internautów nie podziela zdania pary.
„Moi rodzice tak robili, ale nigdy nie rozwiązywali sporów na naszych oczach, więc zawsze myśleliśmy, że się kłócą” – napisała jedna z użytkowniczek.
„Nie kłóćcie się na oczach swoich dzieci. Tak! Mają myśleć, że wszystko jest idealne, mają widzieć tylko miłość i uwielbienie dla siebie nawzajem. Zwłaszcza gdy są małe. Nie narażajcie swoich dzieci na problemy emocjonalne wynikające z nawet najmniejszych nieporozumień” – dopowiedziała stanowczo inna internautka.
Spora część rodziców podziela jednak zdanie pary i nie jest za tworzeniem w oczach dzieci nieistniejącego, idealnego świata, w którym związek dwojga ludzi to jedynie piękne chwile.
„To jest właśnie różnica między awanturą przy dzieciach a komunikowaniem się przy nich” - skwitował jeden z użytkowników TikToka.
Czy wolno kłócić się przy dzieciach?
Psychologowie w tej kwestii zgadzają się właśnie z ostatnim przytoczonym komentarzem. Cytowana przez portal Scary Mommy psycholog, Melissa Benaroy, twierdzi, że dzieci uczą się zarządzać konfliktem, obserwując, jak dorośli w ich życiu radzą sobie z nieporozumieniami i silnymi emocjami. Nigdy jednak nie powinniśmy przekraczać pewnych granic.
„Jeśli kłótnie zdarzają się często, są wrogie, agresywne lub zawierają elementy przemocy fizycznej, obelgi, a nawet zwykłe milczenie, obrażanie się i ciche dni, to z pewnością mogą być szkodliwe dla dzieci. Dzieci narażone na tego typu konflikty często stają się przygnębione, smutne, a czasami agresywne i niespokojne” – powiedziała psycholożka.
Sprawdź: Kłócicie się przy dziecku? Oto 5 powodów dla których musicie przestać