Wybuchasz i zaczynasz krzyczeć przy dziecku? Trenerka mówi, co tracimy takim zachowaniem

2024-01-01 10:19

Mając małe dziecko, chcemy budować z nim więź. Tulimy je, przytulamy, gdy płacze i jest mu źle. Rozmawiamy, słuchamy opowieści z przedszkola, dopytujemy, jak mu minął dzień, czy fajnie bawiło się z kolegami i koleżankami. Przychodzi jednak taki moment, że dziecko wyprowadza nas z równowagi. Tracimy kontrolę, wybuchamy i zaczynamy krzyczeć. Czasami nawet nieważne jest, co wtedy mówimy, ale jakie emocje nam towarzyszą i jaką reakcję wywołujemy tym u dziecka.

Wybuchasz i zaczynasz krzyczeć przy dziecku? Trenerka mówi, co tracimy takim zachowaniem

i

Autor: Getty Images Wybuchasz i zaczynasz krzyczeć przy dziecku? Trenerka mówi, co tracimy takim zachowaniem

Zdarza się, że gdy dziecko nas zdenerwuje, tracimy kontrolę. Zdarza się, że po wyrzuceniu z siebie negatywnych emocji, całą winę zrzucamy na podopiecznego, bo przecież to on wyprowadził nas z równowagi. Jednak bez względu na powód, dzieci płacą ogromną cenę za to, że straciliśmy nad sobą kontrolę. Trenerka świadomego rodzicielstwa zdradza, jakie mogą być tego konsekwencje.

Trenerka świadomego rodzicielstwa na swoim profilu na Instagramie @gentlehealingmom dzieli się, jakie konsekwencje poniesiemy, tracąc kontrolę przy swoim podopiecznym. W nagraniu wykorzystała piosenkę Avril Lavigne "Avalanche", która doskonale oddaje emocje dziecka.

Zobacz także: Krzyczysz na dziecko? Sprawdź, jak tego nie robić? 

Spis treści

  1. Kiedy dziecko traci zaufanie do rodzica?
  2. Jak opanować emocje i nie krzyczeć na dziecko?
  3. Powtarzanie cyklu
  4. Co rodzic może zrobić, gdy traci kontrolę?
Najczęstsze błędy wychowawcze, które popełniają rodzice

Kiedy dziecko traci zaufanie do rodzica?

Kiedy tracimy nad sobą kontrolę, zaczynamy wykrzykiwać wszystko, co w nas siedzi. Dzięki temu czujemy się lepiej i uważamy, że nasze dziecko bardziej zrozumie, że nas rozgniewało, zawiodło lub rozczarowało. Jeżeli jednak ponownie doprowadzi nas do furii, to nie słuchamy, co ma do powiedzenia, tylko znów krzyczymy. Cykl się powtarza i powtarza, a my możemy być coraz bardziej rozzłoszczeni, bo do naszego dziecka nic nie dociera.

Jak opanować emocje i nie krzyczeć na dziecko?

Utrata nad sobą kontroli sprawia, że stajemy się nieprzewidywalni. Nasze dziecko to widzi i największą emocją, którą wówczas odczuwa, jest strach.

Trenerka podkreśla, że właśnie takim zachowaniem tracimy u dziecka:

  • Zaufanie – nawet jeżeli po wszystkim, mówi nam, że wszystko jest w porządku, to tak naprawdę wewnątrz czuje inaczej.
  • Szacunek – nie jest on dany raz na zawsze tylko dlatego, że dziecko jest młodsze, a my starsi. Na niego też trzeba zapracować. Dziecko nie czuje się w porządku, jeżeli na nie krzyczymy i budzimy przerażenie swoim zachowaniem.
  • Cierpliwość – dziecko może nam wiele wybaczyć i zaufać, że następnym razem zachowamy się inaczej. Jeżeli jednak nic z tym nie robimy i wciąż tracimy nad sobą kontrolę, cierpliwość dziecka może się po prostu wyczerpać.
  • Bezgraniczną miłość – Tak, ona również może ulec zniszczeniu, a bezgraniczne przywiązanie zamienia się w niepewne przywiązanie.

Problem w tym, że dziecko, które straciło do swoich rodziców szacunek, zaufanie, cierpliwość i bezgraniczną miłość jest emocjonalnie zdezorientowane. Z jednej strony chciałoby móc opowiedzieć nam o tym, co go boli i martwi. Z drugiej strony wie, że mówiąc coś, co nam się nie spodoba, wywoła kolejny niekontrolowany wybuch, którego przecież zawsze chciało uniknąć.

Wkrótce okazuje się, że dziecko już do nas nie przychodzi. Nie opowiada, jak mu minął dzień, jak było w szkole, z kim się spotyka i co sprawia, że jest zdenerwowane lub zmartwione, a my zastanawiamy się dlaczego.

Powtarzanie cyklu

Dziecko, którego rodzic często tracił nad sobą kontrolę, był agresywny i głośny, samo może powtarzać ten cykl w przyszłości. Może mu się wydawać, że jedynym rozwiązaniem, aby samemu odzyskać kontrolę, to konieczność wyrzucenia ze siebie swoich negatywnych emocji, kosztem zranienia bliskich osób.

Trenerka zwraca uwagę na jeszcze jeden problem. W dorosłym życiu osoby takie otaczają się grubym murem w relacjach intymnych. Chcą w ten sposób chronić się przed fizycznym i emocjonalnym zranieniem.

Co rodzic może zrobić, gdy traci kontrolę?

Trenerka bardzo trafnie zobrazowała to, co może zrobić rodzic, aby zerwać powtarzający się cykl utraty kontroli. Po pierwsze musimy zdecydować, że chcemy to zrobić. Uświadomić sobie, że tracąc kontrolę nad własnymi emocjami, pogłębiamy problem i niszczymy relacje z dzieckiem.

Chcąc przerwać cykl, musimy uświadomić sobie fakt, że podnosimy głos i atakujemy nasze dziecko własnymi emocjami. Wypowiadając pierwsze słowo podniesionym głosem, powinniśmy po prostu zamilknąć. Głęboko odetchnąć, usiąść, jeżeli czujemy, że to nam pomoże.

Następnie, gdy emocje opadną, podejść do dziecka i go przeprosić. Rodzice bowiem też powinni przepraszać, jeżeli źle się zachowają. Nie tracą wówczas szacunku w oczach dziecka, tylko go odzyskują, bo są świadomi, że ich zachowanie nie było właściwe i mogło kogoś zranić. Tym samym uczą młodszych, że każdy może popełnić błąd, ale istotne jest to, żeby chcieć go naprawić.

Pamiętajmy jednak, że słowo „przepraszam” to dopiero początek. Kolejnym jest pracowanie nad sobą i własnymi emocjami, które próbują nad nami zapanować.

Czytaj także: Krzyczenie na dziecko wykańcza cię bardziej niż myślisz. Zobacz, dlaczego tak trudno przestać

Napady złości: jak radzić sobie z nimi u dziecka?